wtorek 15 października 2024

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Nawet Premier nie ufa w rzetelność UOKiK-u. Mimo ostrzeżeń Urzędu Mateusz Morawiecki chwali firmę, która może być kolejną piramidą finansową.

21.1K odsłon
1K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Żeby wszystko było jasne. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny podlega wyłącznie Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Jest jego bezpośrednim podwładnym. Kiedy więc idzie o przepływ informacji to nie ma takiej możliwości, aby Tomasz Chróstny nie ostrzegał Mateusza Morawieckiego o swoich podejrzeniach wobec SelfMaker. Skoro Premier ostrzeżenia usłyszał to musiał je uznać za równie przesadnie wyolbrzymione jak większość działań Urzędu zarówno za zarządu Tomasz Chróstnego, jak i Marka Niechciała. O co więc chodzi?

Szef Rządu zachwalał w czerwcu firmę SelfMaker. Spółkę, która intensywnie działa na rynku automatów do dezynfekcji. Przypomnieć należy, że kampania prezydencka była wówczas w swoim szczycie. Mateusz Morawiecki dużo wtedy mówił różnych rzeczy, między innymi to, że tego Koronawirusa nie ma co się bać bo jest w zasadzie pokonany, w odwrocie i seniorzy tłumnie powinni iść na wybory. Rzeczywistość obnażyła jak bardzo minął się wówczas z prawdą Premier. Wtedy też doszło do wizyty w firmie SelfMaker, którą to Mateusz Morawiecki wychwalał i dawał jako przykład przyszłości polskiej gospodarki.

Gdy mam okazję zobaczyć, co robi taka firma jak Self-Maker, to jestem pełen najbardziej optymistycznych myśli co do przyszłości gospodarczej Polski – mówił Mateusz Morawiecki 24 czerwca w siedzibie łódzkiej spółki produkującej m.in. sprzęt do automatycznej dezynfekcji rąk.

Amber Gold, Getback, a teraz może i… ?

Chodzi o łódzkiego producenta sprzętu do dezynfekcji rąk – spółkę SelfMaker (a właściwie jej spółkę zależną) – twierdzi “Dziennik Gazeta Prawna”, podkreślając, że szef rządu pojawił się w siedzibie firmy tygodnie po tym, jak UOKiK wszczął kontrolę.

Podwładny Mateusza Morawieckiego Tomasz Chróstny z całą pewnością wypełnił swoje obowiązki i poinformował szefa, że podejrzewa to przedsiębiorstwo – a w zasadzie jego drugi podmiot – jak donosi Dziennik Gazeta Prawna – zarejestrowany w Dubaju oferuje „wirtualne akcje” łódzkiego podmiotu. Jak podaje DGP zasada jest prosta: im więcej osób namówisz na te „akcje”, tym więcej zarobisz. A najlepsi w namawianiu dostaną zegarki Rolex i luksusowe auto.

UOKiK mało wiarygodny nawet dla Premiera?

Mateusz Morawiecki najprawdopodobniej uznał, że UOKiK kolejny raz wyolbrzymia sprawę i robi więcej zamieszania niż to warte w rzeczywistości i dlatego mógł zignorować informacje od swojego pracownika.

Jednak jak donoszą media wyjaśnienia idą w zupełnie innym kierunku. Sugeruje się, że Tomasz Chróstny nie dopełnił swoich obowiązków i nie poinformował swojego szefa o tym, że kilka tygodni wcześniej zainicjował postępowanie w tej firmie. Jak podaje Dziennik Gazeta Prawa Centrum Informacyjne Rządu wyjaśnia, że premier, zachwalając firmę, miał na myśli wyłącznie aktywność na rynku automatów do dezynfekcji.

Tylko, czy przeciętny konsument to zrozumie? Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów działa na rynku blisko dwadzieścia lat, a ciągle ma konsumenta za idiotę i nieuka, którego trzeba edukować jak ucznia z oślej ławki szkoły podstawowej. Przeciętny konsument zobaczy, że premier zachwala i jest gotowy zainwestować oszczędności swojego życia w taki projekt.

UOKiK analizuje działalność firmy, która, jak się okazuje, para się nie tylko produkcją sprzętu. Urząd wskazuje na związki spółki z osobami promującymi wcześniej piramidy finansowe. SelfMaker jest też powiązany ze spółką w Dubaju (to spółka zależna), która sprzedaje wirtualne akcje łódzkiej firmy. Przed klientami roztaczana jest wizja pokaźnego zysku – “na SelfMaker zarobisz co najmniej 20 proc. rocznie, a docelowo miliony” – można przeczytać w jednym z materiałów promocyjnych dystrybuowanych przez firmę.

Nie przeszkadza to jednak naganiaczom wykorzystywać wizerunku szefa rządu w materiałach głoszących, że „na SelfMaker zarobisz co najmniej 20 proc. rocznie, a docelowo miliony”. Sami twórcy firmy również skrzętnie wykorzystują zdjęcia i filmy z rządowych stron, zapewniając, że biznes jest legalny – pisze DGP.

“Wątpliwości UOKiK budzi model oferowania tokenów, w szczególności za pośrednictwem spółki w Dubaju. Funkcjonujący w ramach projektu program partnerski ma rzekomo umożliwić konsumentom-inwestorom uzyskiwanie dochodu z tytułu przystąpienia i zakupu tokenów przez osoby polecone” – stwierdza Urząd w stanowisku dotyczącym spółek Selfmaker Technology sp. z o.o. oraz Selfmaker Smart Solutions Limited przesłanym do “DGP”.

Nawet Komisja Nadzoru Finansowego nie przekonała Premiera?

Z kolei w Komisji Nadzoru Finansowego wątpliwości wzbudziły dwie kwestie. Po pierwsze, w przedsięwzięcie zaangażowanych jest wiele osób, które wcześniej promowały piramidy finansowe. Po drugie, jednym z udziałowców SelfMakera jest fundusz wpisany na listę ostrzeżeń publicznych KNF.

– To oczywiste, że premier nie wiedział, iż idzie do podmiotu będącego pod ostrzałem urzędów. Należy jednak poprawić procedury, by takie sytuacje się nie powtarzały – przyznaje Marek Ast (PiS), szef sejmowej komisji sprawiedliwości.

Czy można jednak wierzyć w tej wyjaśnienia? Co jest bardziej prawdopodobne?

Czy to, że Prezes UOKiK dopełnił należytej staranności i obowiązków poprzez poinformowanie Premiera, a ten uznał jego informacje za mało wiarygodne?

Czy może jednak Tomasz Chróstny zawiódł swojego szefa i nie ostrzegł go na czas?

A może po prostu w ferworze kampanii wyborczej nie było dla Mateusza Morawieckiego istotne czy obywatele uznają SelfMaker za godny zaufania i zainwestują w ten podmiot, podobnie jak kiedyś w Getback?

Dzisiaj nie jest możliwe udzielenie jednoznacznej odpowiedzi, ale daje się zauważyć, że środowisko związane z Premierem dostrzegło popełniony błąd i próbuje się z niego wykręcić.

Najlepiej jednak będzie jak konsumenci nauczeni aferami Amber Gold oraz GetBack będą unikać tego rodzaju inwestycji, nawet jeśli są one pośrednio promowane przy udziale polityków partii rządzącej lub samego rządu.

Selfmaker wydaje oświadczenie

Tymczasem SelfMaker wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Poniżej prezentujemy je w całości.

W zawiązaniu do artykułu opublikowanego przez dziennk.pl dnia 26.08.2020 r. oraz Dziennik Gazeta Prawna dnia 27.08.2020 nt. firmy SelfMaker oświadczamy, że informacje w nim zawarte są nieprawdziwe. Jednocześnie pragniemy poinformować opinię publiczną, że Premier Mateusz Morawiecki nie ma nic wspólnego z procesem tokenizacji spółki SelfMaker, ani w zakresie organizacyjnym jak i kapitałowym.

Zdawaliśmy sobie sprawę, że decydując się na tokenizację części udziałów SelfMaker Technology możemy narazić się na mało przychylne opinie w mediach, głównie wynikające z niedostatecznej wiedzy na temat funkcjonowania tego modelu finansowania. Nie przypuszczaliśmy jednak, że stanie się to narzędziem indoktrynacji.

SelfMaker działa na rynku self-service od ponad 6 lat, dostarczając kompleksowe rozwiązania technologiczne dla Klientów i Partnerów z całej Europy. Kasy samoobsługowe, fakturomaty, kioski do dezynfekcji czy ekrany digital signage firmowane przez SelfMaker można spotkać w wielu punktach usługo-handlowych.

Tokenizacja części udziałów Selfmaker Technology Spółka z o.o. odbywa się na podstawie wzajemnej umowy ze spółką SelfMaker Smart Solutions zarejestrowaną w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Tokeny można potraktować jako znaki legitymacyjne. Również polski UKNF w niedawnym stanowisku wskazywał, że tokeny można różnie traktować w zależności od charakteru, w tym jako znak legitymacyjny. W związku z tym zyski z Selfmaker Technology Spółka z o.o. będą przekazywane do SelfMaker Smart Solutions z ZEA i tam wypłacane tokenariuszom jako tokenda.

Warto podkreślić, że w ramach wpłaconego kapitału już teraz realizujemy plan rozwoju opisany w Whitepaper. Pierwsze zebrane środki zostały zainwestowane w budowę nowoczesnego zakładu pod Łodzią, który pozwoli nam m.in. zwiększyć możliwość magazynowania produktów o ponad 500%, co z kolei pozwoli na obsługę globalnych zamówień. W nowej hali produkcyjnej, gdzie już teraz trwają intensywne prace budowlane, powstaje także specjalna strefa testowania urządzeń w skrajnych warunkach, a także nowoczesna stalownia.

Wszystkie nasze działania są transparentne i zgodne z obowiązującymi przepisami prawa dlatego tym bardziej pragniemy sprostować domysły Redaktorów DGP, nawiązując kolejno do nieprawdziwych informacji na nasz temat:

UOKiK nie ma zastrzeżeń do SelfMaker, a prowadzone jest standardowe postępowanie wyjaśniające, jakich jest wiele w Polsce. Nie jest to postępowanie dot. budowy struktury piramidy finansowej, a „ustalenia czy zasady oferowania i nabywania przez inwestorów nie prowadzą do naruszenia zbiorowego interesu konsumentów” (cytat wprost z postanowienia UOKiK).

W UKNF nie ma prowadzonego postępowania względem Selfmaker, więc trudno tu mówić o zastrzeżeniach.

Prowizje są wypłacane wobec sprzedaży tokenów, jak w standardowym programie partnerskim, a nie wedle zasady” im więcej osób namówisz, tym więcej zarobisz”. Takich programów partnerskich prowadzonych jest w Polsce wiele. W naszym przypadku prowizja jest uzależniona od sprzedaży. W bankach natomiast często prowizja była wypłacana za samo zaproszenie kogoś do otworzenia rachunku bankowego i to co dziwne – nie budziło zastrzeżeń. Trudno jednak winić w tym Pana Redaktora, który błędnie ocenił system prowizyjny jako matrycowy – wskazując go wcześniej w pytaniach do firmy.

Na żadnych materiałach nie ma informacji, że „na SelfMaker zarobisz co najmniej 20% rocznie, a docelowo miliony”. Zyski dla tokenariuszy wypłacane będą z wypracowanego zysku. Nie obiecujemy czegoś, co jest niemożliwe do spełnienia.

Pragniemy również zauważyć, że próby stawiania tezy przez Redaktorów DGP iż działalność SelfMaker ma znamiona piramidy finansowej, w tym próby przedstawiania takiego obrazu sytuacji w kontaktach z naszymi kontrahentami są naruszeniem dóbr osobistych firmy.

Dotąd nie reagowaliśmy na próby naruszenia reputacji marki SelfMaker. W tym przypadku jednak spotka się to z reakcją wszczęcia postępowania sądowego. Nasz dział prawny złoży stosowny pozew w ciągu najbliższych kilku dni.

W imieniu SelfMaker Technology
Marek Wieteska, CEO SelfMaker

Co sądzisz na ten temat?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

4 komentarzy “Nawet Premier nie ufa w rzetelność UOKiK-u. Mimo ostrzeżeń Urzędu Mateusz Morawiecki chwali firmę, która może być kolejną piramidą finansową.”

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązanie artykuły

Morawiecki o Rosji: Nie robi się normalnych interesów z agresorem – po czym kupuje węgiel z Rosji

Czy za Netflixa, Amazon i wypożyczanie filmów i seriali na VOD zapłacisz dzięki PIS więcej?

UOKiK tłumaczy się NIK tak jak niesłusznie karani przedsiębiorcy tłumaczyli się Urzędowi

Anglia nakłada na Rosję pierwsze sankcje. Rząd Morawieckiego nadal kupuje węgiel od Putina.

Po narodowym Marszu Morawieckiego chorują i umierają Polacy!

Antymonopolowy UOKiK zgadza się na stworzenie monopolu. Jest zgoda Chróstnego na połączenie Orlenu z PGNiG.

Morawiecki zarzuca Rządowi Morawieckiego i PiS, że przegłosowali niekonstytucyjną ustawę o organizacji pracy Trybunału Julii Przyłębskiej.

Wojna na Ukrainie. Sankcje Morawieckiego: Polska zamknie niedługo przestrzeń dla samolotów z Rosji. Rosyjski węgiel nadal mile widziany i kupowany przez PiS.

Prezydent nazywa Rosję bandytami. Morawiecki od tych bandytów ciągle kupuje węgiel.

Poprzednie
Następne

27.4K odsłon

CzasFinansów.pl ujawnia: PiS w 2024 pozwoli komornikom zabierać 15% kwoty minimalnej wynagrodzenia! Kwota wolna od zajęć spada do 85% minimalnej krajowej

Jak dowiedział się portal CzasFinansow.pl Rząd PiS z Mateuszem Morawieckim na czele jest za wprowadzeniem nowelizacji o egzekucjach komorniczych, które mają umożliwić zabieranie przynajmniej 15% z dotychczasowej kwoty wolnej od zajęć. Przypomnijmy, że ta kwota to obecnie tzw. minimalna krajowa. Jest ona w całości wolna od zajęć. PiS chciał w 2023 roku wprowadzić nowelizację, aby można było zabierać 15% z tej kwoty. Ponieważ jest to rok wyborczy zdecydowano się odłożyć nowelizację na rok 2024. Oznacza to, że komornicy i egzekucje państwowe będą zajmować 15% kwoty minimalnego wynagrodzenia.

Co do zasady egzekucja administracyjna, czyli skarbowa (długów wobec organów państwowych) miałaby mieć pierwszeństwo nad egzekucją komorniczą na podstawie wyroków cywilnych. Oznaczałoby to, że zajmowane 15% z minimalnej krajowej najpierw pokryje długi wobec Skarbu Państwa, a dopiero jak one zostaną spłacone to komornicy zwykłych długów cywilnych i gospodarczych będą mogli zajmować minimalną krajową. Najpierw Rząd, potem wszyscy inni.

Szczegóły są dostępne w druku sejmowym nr 1969 dostępnym pod adresem: https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=1696

Propozycja zmian w systemie ograniczeń egzekucji, która została przedstawiona przez sejmową Komisję do Spraw Petycji, budzi duże zainteresowanie i wywołuje dyskusję na temat skuteczności egzekucji oraz ochrony dłużników. Projekt ustawy, który został zgłoszony do laski marszałkowskiej, ma na celu zmniejszenie kwot wolnych od potrąceń w egzekucji z wynagrodzenia za pracę, rachunku bankowego i rachunku SKOK. Dotychczasowe ograniczenia okazały się niewystarczające w przypadku osób unikających spłaty zobowiązań poprzez fikcyjne zatrudnienie się za minimalne wynagrodzenie. Projektodawcy podkreślają potrzebę zwiększenia skuteczności egzekucji sądowej i administracyjnej oraz przywołują dane statystyczne, które potwierdzają konieczność wprowadzenia zmian.

Nowe zmiany w systemie egzekucji mają na celu zwiększenie skuteczności procedur egzekucyjnych oraz zapewnienie równości i sprawiedliwości społecznej. Projekt ustawy, wniesiony przez sejmową Komisję do Spraw Petycji, proponuje obniżenie kwot wolnych od potrąceń z wynagrodzenia za pracę, rachunku bankowego i rachunku SKOK. Obecnie, kwotą wolną od egzekucji jest równowartość minimalnego wynagrodzenia, ale projekt proponuje obniżenie tej kwoty do 85% minimalnego wynagrodzenia. Dla wynagrodzenia osoby skazanej, limit kwoty wolnej od egzekucji miałby zostać obniżony z 60% minimalnego wynagrodzenia do 50%. Natomiast środki zgromadzone na rachunkach bankowych i rachunkach w spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych miałyby być wolne od potrąceń do wysokości 50% minimalnego wynagrodzenia, podczas gdy obecny limit wynosi 75% tego wynagrodzenia.

Autorzy projektu argumentują, że wzrost minimalnego wynagrodzenia i związana z nim wysokość kwot wolnych od egzekucji spowodowały wzrost liczby dłużników, którzy unikają spłaty swoich zobowiązań. Wskazują również na fakt, że obecnie jednym z najprostszych sposobów uniknięcia regulowania zobowiązań jest zatrudnienie się z minimalnym wynagrodzeniem, które jest wolne od potrąceń, oraz otrzymywanie pozostałej części wynagrodzenia poza rejestracją. Rząd potwierdza tę sytuację i przedstawia statystyki, które pokazują spadek skuteczności egzekucji z wynagrodzenia za pracę. W 2020 roku odsetek wyegzekwowanej kwoty w stosunku do całkowitej kwoty wyegzekwowanej wyniósł 21,4%, podczas gdy w 2019 roku wynosił 34,1%. Skuteczność egzekucji spadła o około 855,832,640 zł. Rząd podkreśla również, że skuteczność egzekucji pozostaje niska nawet w sytuacji rekordowo niskiego bezrobocia i wzrostu wynagrodzeń.

Rząd i szefowie związku zawodowego Konfederacja Lewiatan pozytywnie oceniają projekt, zwracając uwagę na konieczność zwiększenia skuteczności procedur egzekucyjnych i zapewnienia równowagi pomiędzy prawami wierzyciela a dłużnika. Główna inspektor pracy również zgadza się, że istnieje problem z unikaniem regulowania zobowiązań, ale zwraca uwagę na konieczność uwzględnienia minimalnego wynagrodzenia dla pracownika i jego możliwości dysponowania wynagrodzeniem.

Związek zawodowy OPZZ i Komisja Krajowa NSZZ “Solidarność” negatywnie oceniają projekt, twierdząc, że zmiany nie są uzasadnione wzrostem minimalnego wynagrodzenia i nierównowagą pomiędzy prawami wierzyciela a dłużnika.

Projekt Komisji do Spraw Petycji jest nadal w fazie prac legislacyjnych i wymaga dalszego dopracowania. Warto znaleźć złoty środek, który zadowoli zarówno wierzycieli, jak i dłużników, którzy naprawdę żyją w niedostatku. Istnieje również potrzeba zasięgnięcia dodatkowych opinii w celu opracowania przepisów, które będą skuteczne i sprawiedliwe dla wszystkich stron.

Według danych przedstawionych przez Rząd, skuteczność egzekucji z wynagrodzenia za pracę w 2020 roku spadła w porównaniu z rokiem poprzednim. W 2019 roku przeprowadzono 1 603 466 zajęć wynagrodzenia za pracę, dzięki którym wyegzekwowano kwotę 2 832 059 867 złotych. Natomiast w 2020 roku, pomimo mniejszej liczby zajęć (1 574 547), udało się wyegzekwować jedynie kwotę 1 977 647 551 złotych. Warto zauważyć, że skuteczność kwotowa egzekucji z wynagrodzenia za pracę spadła o blisko 1 miliard złotych w porównaniu z rokiem poprzednim. Dane te wskazują na potrzebę zmiany obecnych regulacji w celu zwiększenia skuteczności egzekucji.

Rząd pozytywnie ocenia komisyjny projekt, jednak zwraca uwagę na konieczność dalszego dopracowania jego kształtu. Istnieje dysproporcja w kwotach wolnych od egzekucji, które powinny uwzględniać sytuację życiową dłużnika. W opinii rządu, zmiany powinny być tak dostosowane, aby jednocześnie zwiększyć skuteczność egzekucji i zapewnić minimalne wynagrodzenie dłużnikowi i jego rodzinie.

Związki zawodowe, takie jak Komisja Krajowa NSZZ “Solidarność” i OPZZ, negatywnie oceniają projekt, uważając, że obecne regulacje dotyczące ochrony dłużników są wystarczające. Według nich, proponowane zmiany są nieadekwatne do współczesnych realiów gospodarczych i naruszają równowagę między prawami wierzyciela a prawami dłużnika.

Komisja do Spraw Petycji zauważa problem społeczny związany z unikaniem spłaty zobowiązań poprzez deklarowanie minimalnego wynagrodzenia za pracę. Przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, poseł Marek Ast, podkreśla konieczność reagowania państwa w przypadku takiego nadużywania systemu, jednak równocześnie zaleca rozważne postępowanie, które uwzględni sytuację zarówno wierzycieli, jak i osób naprawdę znajdujących się w niedostatku.

Ważne jest znalezienie złotego środka, który zabezpieczy interesy wierzycieli, jednocześnie chroniąc tych, którzy rzeczywiście nie są w stanie spłacić swoich zobowiązań. Projekt ustawy wymaga dalszych dyskusji i dopracowania, aby osiągnąć równowagę pomiędzy skutecznością egzekucji a ochroną dłużników. Ostateczne przepisy powinny uwzględniać zarówno interesy gospodarki, jak i zasady sprawiedliwości społecznej.

Wniosek Komisji do Spraw Petycji jest krokiem w stronę poprawy skuteczności egzekucji i ochrony wierzycieli, jednak proces legislacyjny nadal trwa. Konieczne jest uwzględnienie opinii i sugestii różnych stron, takich jak rząd, związki zawodowe i instytucje zajmujące się ochroną praw pracowników. Ważne jest również znalezienie równowagi między skutecznością egzekucji a ochroną dłużników, aby nie naruszać zasad równości i sprawiedliwości społecznej.

To jest projekt Komisji do Spraw Petycji, która dostrzegła ten problem społeczny. Jeżeli rzeczywiście jest tak, że dłużnicy wykazują minimalne wynagrodzenie za pracę, by uniknąć spłaty zobowiązań, to państwo musi reagować. Trzeba jednak postępować rozważnie, aby nie wylać dziecka z kąpielą. Bo są przecież dłużnicy, którzy nie chcą spłacać swoich długów, ale są i takie osoby, które żyją w niedostatku i nie są w stanie spłacać zobowiązań. Trzeba tu znaleźć złoty środek – mówi serwisowi Prawo.pl poseł Marek Ast, przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Nie wyklucza jednak zasięgnięcia kolejnych opinii, by opracować przepisy, które z jednej strony zadowolą wierzycieli, którzy dziś czują się oszukiwani przez dłużników unikających spłaty zobowiązań, a z drugiej pozwolą ochronić tych, którzy rzeczywiście żyją w niedostatku i nie mają pieniędzy, by spłacać długi.

Przeczytaj też najnowsze artykuły:

Najnowsze komentarze czytelników do artykułów:

TAGI ostatnich artykułów:

Andrzej Duda Anna Maćkowiak bandyci w mundurach covid Daniel Obajtek dobra osobiste Dominik Wojtasiak dług egzekucja administracyjna Eryk Cegiełka Gertruda Uścinska getback groźby karalne hejt Ilona Garczyńska Jarosław Kaczyński Koronawirus koszty zastępstwa procesowego KPO L4 Maciej Wąsik Marcin Madaliński marek niechciał marian banaś Mariusz Błaszczak Mariusz Kamiński mateusz morawiecki matki kontra zus minimalna krajowa Ministerstwo Sprawiedliwości mobbing najwyższa izba kontroli naruszenie dóbr osobistych nękanie Orlen Paweł Żebrowski Piotr Burtowski Piotr Szumlewicz PiS policja policja w czasie epidemii pomówienie prawo i sprawiedliwość prokuratura Przemysław Czarnek przestępcy z ZUS Płot Błaszczaka RODO Siewcy hejtu Solidarna Polska Straż Graniczna Sąd Sąd Okręgowy we Wrocławiu Sąd Rejonowy we Wrocławiu Sądy Sędzia Anna Borkowska tarcza antykryzysowa Tomasz Chróstny Trybunał Konstytucyjny Unia Europejska uokik Urząd Ochrony Danych Osobowych Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów Vladimir Putin windykacja wybory prezydenckie Władysław Frasyniuk Zakład Ubezpieczeń Społecznych Zakład ubezpieczeń społecznych zus Zarząd Główny NSZZ Policjantów Zbigniew Ziobro zjednoczona prawica zniesławienie znieważenie znieważenie funkcjonariusza ZUS ZUS oddział we Wrocławiu zusowska przestepczość ZUS we Wrocławiu Związkowa Alternatywa

111 komentarzy “CzasFinansów.pl ujawnia: PiS w 2024 pozwoli komornikom zabierać 15% kwoty minimalnej wynagrodzenia! Kwota wolna od zajęć spada do 85% minimalnej krajowej”

  1. Byłby to skandal. Nakradli tyle, że żadnymi pieniędzmi nie pogardzą. Przyczyny znalezienia się w łapach finansowych oprawców bywają różne, natomiast kopanie leżącego jest poniżej ludzkiej godności. Jednak tej formacji politycznej pójdzie z tym gładko, bez bólu i empatii, wszak dopuszczać się nadużyć czy wręcz kraść wolno tylko im.

    1. Skąd takie info wzięliście. Projekt ustawy leży w szafie u komisji sprawiedliwości i praw człowieka czekając na poprawki. Próbujecie sobie kliknięcia podbić pisząc artykuły bez podparcia rzeczywistymi faktami. Dzbany.

  2. Byłby to skandal. Nakradli tyle, że żadnymi pieniędzmi nie pogardzą. Przyczyny znalezienia się w łapach finansowych oprawców bywają różne, natomiast kopanie leżącego jest poniżej ludzkiej godności. Jednak tej formacji politycznej pójdzie z tym gładko, bez bólu i empatii, wszak dopuszczać się nadużyć czy wręcz kraść wolno tylko im.

  3. Komornicy pobieraja ile chcą i nikt ich nie kontroluje a izba komornicza ma w nosie i taka jest prawda powinno sie splacac zadłużenia ale nie w ten sposób jak komornicy robią oczyszczaja ze wszystkiego bez żadnego tlumaczenia

  4. Komornicy pobieraja ile chcą i nikt ich nie kontroluje a izba komornicza ma w nosie i taka jest prawda powinno sie splacac zadłużenia ale nie w ten sposób jak komornicy robią oczyszczaja ze wszystkiego bez żadnego tlumaczenia

  5. Komornicy pobieraja ile chcą i nikt ich nie kontroluje a izba komornicza ma w nosie i taka jest prawda powinno sie splacac zadłużenia ale nie w ten sposób jak komornicy robią oczyszczaja ze wszystkiego bez żadnego tlumaczenia

  6. PiS ma dużo pieniędzy komornik zabiera przeważnie emerytom którzy niejednokrotnie spłacają nie za siebie tylko przez naiwność komornicy im też są potrzebni?

  7. Kiedyś zbyt mocno pojechałem z komentarzem i otrzymałem upomnienie od administratora ale popieram******* i dodam ******* i więcej

  8. Byłem na Marszu w stolicy, zapraszam 16 czerwca do Poznania – też będę. Razem pogonimy szkodników. Trzecia kadencja zrobiłaby z nas kolejne Węgry lub Turcję – zróbmy to dla naszych wnuków, bierzmy przykład z Izraela !!!

  9. Dłużnik musi oddać wierzycielowi to co zabrał , bez żadnych ochronek , w dodatku trzeba uruchomić możliwości prawne by ścigać dłużników w UE który jest teraz azylem dla złodzieji , długi powinny być dożywotnie bez prawa do przedawnienia , złodziej to złodziej i ma oddać to co ukradł , a nie wieczne śmianie się w oczy wierzycielom 🤬

  10. Czy nikt nie zauważył, że “prezes”, osobiście, mści się z jakiegoś własnego osobistego wewnętrznego powodu!?

    1. Maciej Adamski nie są obywatelami polski jak by tak było to już głośno by było w rządzie Tuska to by było wielką przeszkodą dla PO a jednak nie wspominają o tym a na pewno bardziej się orientują w tych sprawach niż my .

    2. Maciej Adamski to że złodzieje to fakt ale dla PO byłby to największy haczyk na PiS gdyby kabinowali że Ukraińcy mogą głosować to jest nie realne..

    3. Maciej Adamski
      Ale wiesz, że niejeden Ukrainiec napisałby bez błędu ?
      A Ty walnąłeś dwa ?
      W sumie trzy – gdyż narodowość piszemy z dużej litery.
      1 – Ukraińcom
      2- niestety

    4. Maciej Adamski jak pracują to powinny im przysługiwać wszystkie świadczenia tak jak Polakom pracującym za granicą dostają wszystkie świadczenia i to wysokie w krajach UE wielu moich znajomych pracuję za granicą i mieszka i tam dopiero są prawdziwe świadczenia w Polsce jest tylko jałmużne..

    5. Maciej Adamski w Polsce jeżeli chodzi o świadczenie to zawsze jest mała Kasa dziwię się że w ogóle chcą tu przyjeżdżać gdyby należeli do UE żaden by tu nie pracował dlatego śmiać mi się chce jak niektórzy piszą o przejęciu polski przez Ukraińców kto by chciał tu pracować będąc w UE niedługo wszyscy Polacy zaczną wyjeżdżać wtedy przejmą Polskę bo Polaków tu nie będzie 😜😜😜😜😜

    6. Małgosia Maciejewska tylko i wyłącznie w wyborach lokalnych tak samo jak my Polacy w uni mimo że mamy dowody osobiste danego kraju bez obywatelstwa nie możemy uczestniczyć w wyborach parlamentarnych i na prezenta

    7. Rachel Roth Ponieważ nie zrzekli się obywatelstwa i w świetle konstrukcji są polskimi obywatelami to nie są Ukraińcy

    8. Piotr Panek panie Piotrze tylko i wyłącznie obywatele Polski mogą zgodnie z konstytucją głosować na parlament i prezenta w innych przypadkach jeżeli posiadają polski dowód osobisty mogą głosować w wyborach lokalnych

    9. Maciej Adamski są ludzie którzy komentują na różnych grupach żeby wyganiać Ukraińców bo to banderowcy..itd .są co chcą pomagać nadmiernie ja nie należę ani do tych ani do tamtych uważam że trzeba pomagać tu Ukraińcom w załatwieniu pracy w zdobyciu ewentualnie jakiegoś kursu zawodowego żeby mógł podjąć pracę..a co do wyganiania i wyzywania to uważam że nie mają z tąd spać bo przeszkadzają tylko dziwię się że są głupi że tu chcą przyjeżdżać bo kto by chciał chyba faktycznie musi być tam wojna bo tylko wojna może zmusić kogoś do przyjazdu do Polski😜

    10. Leszek Kudłacik spoko – może być Prezent – bo ten obecny jest taki dla PIS
      Ale uwaga nie do mnie tylko gościa, który powyżej zainicjował dyskusje (z błędami)

    11. Piotr Panek A tak w sumie to my obecnie nie posiadamy prezydenta ( celowo mała litera) bo naprawdę ciężko go nazwać prezydentem

    1. Jacek Centkowski Coś się boję że nie sądzę.A po co im były sądy i przekupni sędziowie. Każdy wynik wyborów jak nie sfałszują to podwazą

    2. Tomasz Leon ale nie można być malkontentem. Gdybyśmy tak myśleli w ’89 to dalej tkwilibyśmy w komunistycznym gównie, które koniecznie Kaczor i Orban chcą przywrócić.

    3. Tomasz Leon nie wszyscy, niestety. Partyjne betony to jak teraz pisiaki też nie chciały pozbyć się władzy i przywilejów. Kwaśniewski – komuch to też partyjny beton

    1. Rachel Roth …to nie tylko długi. Jest też cała masa pseudoprawnych poczynań wielu instytucji zwanych państwowymi 🤓

    2. Rachel Roth …polecam też spojrzeć szerzej jak to wszystko w praktyce wygląda. Pojedynczy człowiek kontra armia prawników i cały system. Czasu w życiu nie starczy, a są ważniejsze rzeczy. Na dodatek, oni są poza prawem, wiele dzieje się zakulisowo, łamane są podstawowe prawa człowieka. Nawet znajomość szeroko pojętego obowiązującego prawa nic nie da jeśli nie ma się świadomości działań przeciwko jednostkom. A jeszcze, co z ludźmi niewykształconymi, ułomnymi i starszymi ? Troszeczkę empatii Kobieto ! 🤓

  11. Najwyższa pora. PATOLOGIĄ JEST ŻE kwotą wolna od przyszłego roku miałoby być 4200-4300zł brutto. Jestem jak najbardziej za tą nowelizacją. Pożyczyłem, ukradłeś to spłacaj.

  12. szczerze o patologiach

    Bandytyzm “rządu” się szerzy. To naprawdę najwyższa pora na wyjazd do normalnego kraju. Bandyci cholerni ustalą kretyńską minimalną wystarczającą ledwo na opłaty, najgorsze, najtańsze jedzenie i jeszcze przy parszywych ryjach im mało że chcą ludzi jeszcze z minimalnej okradać !! Na bruk z tymi bandytami !! Won antypolskie świnie !!

  13. Najwyraźniej jeszcze za mało.mają pieniędzy na przekupianie kolejnych grup elektoratu. To jest skandal! Skąd są te informacje, bo żadne media tego nie podają a to jest mocno bulwersujące.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tymczasem na Twitterze:

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły