środa 31 maja 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Czarnek w imieniu Rządu PiS: oswajanie dzieci w szkołach z pedofilią jest HiTem, ale ideologia gender i LGBT nie

2329 odsłon

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Minister Przemysław Czarnek realizuje swój program wprowadzenia do nauki dzieci “HiT” czyli Historia i Teraźniejszość. Resort jest bardzo zadowolony z podręcznika, jak twierdzi Czarnek książka przeszła pozytywną ocenę merytoryczną – mimo, że znajdują się w niej treści oswajające dzieci z pedofilią. Niedawno Prezydent Andrzej Duda, także z PiS, ułaskawił pedofila. Pisał o tym magazyn Fakt.

Przemysław Czarnek podczas konferencji, która odbyła się 14 czerwca stwierdził, że pierwszy podręcznik do nauczania nowego przedmiotu o nazwie Historia i Teraźniejszość jest już prawie ukończony. „Zostaje tylko ocena językowa, bo ocena merytoryczna jest absolutnie pozytywna” – zaznaczył szef resortu. Tymczasem „Rzeczpospolita” dotarła do fragmentów opiniowanego obecnie podręcznika. W książce mają znajdować się szokujące treści, między innymi opis kontaktów pedofilskich jednego z polityków.

Jedn z książek HiT jest autorstwa profesora Wojciecha Roszkowskiego. Ukazał się niedawno nakładem wydawnictwa Biały Kruk. Wydawnictwo na oficjalnej stronie tak opisuje autora:

“Wybitny badacz, historyk i ekonomista, człowiek bardzo aktywny społecznie – postawił na narracyjność. W połączeniu z atrakcyjnym stylem pisania powinno przynieść to istotny efekt dydaktyczny, pobudza bowiem ciekawość czytelnika-ucznia.”

Nie wiadomo jeszcze, czy podręcznik rzeczywiście posłuży do nauki przedmiotu. Wiele wskazuje jednak, że książka zostanie przyjęta. Zachwycał się nią bowiem minister Przemysław Czarnek.

“Będzie to znakomity podręcznik, z którego będą się uczyć najnowszej historii nowe, młode pokolenia Polaków” – tłumaczył podczas konferencji dla nauczycieli. “Zostaje tylko ocena językowa, bo ocena merytoryczna jest absolutnie pozytywna” – podkreślał szef resortu, jednocześnie nie szczędząc słów zachwytu.

Tymczasem, jak donosi “Rzeczpospolita” treści, które można znaleźć w książce, szokują. Podręcznik ma zawierać między innymi opis kontaktów pedofilskich jednego z wpływowych polityków Daniela Cohna-Bendita.

“Mój flirt z dziećmi szybko przyjął charakter erotyczny. Te małe pięcioletnie dziewczynki już wiedziały, jak mnie podrywać. Kilka razy zdarzyło się, że dzieci rozpięły mi rozporek i zaczęły mnie głaskać. Ich żądania były dla mnie kłopotliwe. Jednak często mimo wszystko i ja je głaskałem” – tak ma brzmieć fragment, znajdujący się w opiniowanym obecnie podręczniku do nauczania HiT.

Niepokój wzbudza także antyeuropejskie nastawienie autora. Fragmenty książki opublikował niedawno Onet. Możemy w nich przeczytać, że w Unii Europejskiej religie “usiłuje się już niwelować poprzez lansowanie ateizmu i wcielanie go w życie nawet metodami urzędniczo-administracyjnymi”, a także, że “członkowie Unii Europejskiej nie posiadają wspólnoty historycznej niezbędnej do zgodnego i sprawnego funkcjonowania planowanej federacji. Nie istnieje też wspólnota językowa. Bardzo różne są tradycje i obyczaje w krajach członkowskich”. Nie brakuje także kontrowersyjnych słów o feminizmie oraz “ideologii gender”.

Interneuci i przeciętni odbiorcy tych wiadomości dochodzą do wniosku, że ideologia gender i LGBT dla Ministra Przemysława Czarnka, który w tej kwestii reprezentuje stanowisko Rządu PiS, jest szkodliwa dla nauki dzieci, ale oswajanie dzieci z pedofilią jest czymś naturalnym dla Rządu PiS.

Minister Czarnek bagatelizuje kwestie oswajania dzieci z pedofilią, ale twierdzi również, że jest to problem wydawnictwa, a nie ministerstwa i Rządu, który ten podręcznik siłą wprowadza do polskich szkół. Nauczyciele zapowiadają protest i bunt. Nie chcą korzystać z tych książek na swoich lekcjach.

Co sądzisz na ten temat?
+1
11
+1
12
+1
23
+1
22
+1
33
+1
22
+1
23

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązanie artykuły

Europosłowie PiS nie chcą rezygnować dla Polski z europejskich pensji, emerytur i dodatków finansowych

Porwanie 14-latki w Poznaniu. Prokuratura postawiła zarzuty. Sprawcami katolickie dzieci wychowane w duchu chrześcijaństwa.

PiS i ZUS zamierzają uniemożliwić chorym przedsiębiorcom pobieranie świadczeń za swoje choroby.

Nie będzie podwyżek emerytur obiecanych w kampanii wyborczej przez PiS. A przynajmniej nie będzie takich, jakie obiecali.

Grupa posłów Kukiz 15 zawiesza głosowanie z PiS. Czy Kukiz otrzyma wymarzoną ustawę?

Prezydent RP: piłkarze reprezentacji Rosji to bandyci z którymi się nie gra. Jednocześnie Rząd PiS od tych bandytów nadal kupuje węgiel

Prawo Dudy nie wypełnia kamieni milowych Unii Europejskiej. Cała legislacja Dudy nadaje się do śmietnika.

Poborca skarbowy 8 dnia od wystawianie mandatu zabierze pieniądze z konta. Bez czekania na odwołanie w Sądzie. PiS majstruje przy mandatach. Nie będzie można go nie przyjąć.

Kryzys ukraińskiego zboża. Zełensky krytykuje Polskę.

Poprzednie
Następne

21.6K odsłon

PiS oficjalnie: lepiej by Polska była dłużnikiem niż traciła suwerenność

W obliczu rosnącej niepewności na wschodniej granicy Polski, prawicowa partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) postanowiła podjąć radykalne kroki. Przedstawili projekt zmian konstytucji, zakładający wyłączenie wydatków na obronność z limitu zadłużenia publicznego. Sekretarz generalny PiS, Krzysztof Sobolewski, skomentował to stwierdzeniem: “Wychodzimy z założenia, że lepiej być zadłużonym i mieć suwerenność niż okupowanym i mieć pieniądze. Stajemy przed takim wyborem”.

Podczas drugiego czytania projektu w Sejmie, Sobolewski podkreślił priorytet bezpieczeństwa narodowego, mówiąc: “Ta zmiana może spowodować tylko i wyłącznie to, że będziemy mogli wzmocnić i uzbroić wojsko, co jest teraz naszym priorytetem, bo bezpieczeństwo Polski jest naszym priorytetem”. Propozycja ta niesie ze sobą istotne implikacje dla bilansu finansowego kraju, ale PiS jest zdania, że środki na obronność są niezwykle istotne w obecnym kontekście geopolitycznym.

Dodatkowo, projekt zawiera postanowienie, które umożliwiłoby Skarbowi Państwa konfiskatę mienia, które miałoby służyć do wspierania agresji rosyjskiej na terytorium Polski. W kontekście trwającego konfliktu na Ukrainie, takie działanie ma na celu zabezpieczenie interesów Polski.

Odnosząc się do tego punktu, Sobolewski zaznaczył, że jeśli opozycja popiera pomoc dla Ukrainy, nie powinna widzieć problemu z takim rozwiązaniem. “Zmiana w konstytucji w kwestii konfiskaty majątków rosyjskich łączy się bezpośrednio z tym, że z tego skonfiskowanego majątku można by jeszcze bardziej zwiększyć pomoc dla Ukrainy” – powiedział.

Pomimo wsparcia dla Ukrainy, opozycja jest sceptyczna wobec proponowanych zmian, wyrażając obawy, że wyłączenie wydatków na obronność z limitu zadłużenia publicznego może prowadzić do niekontrolowanego wzrostu długu. Pomimo to, PiS jest zdania, że proponowane zmiany w konstytucji przyczynią się do usprawnienia funkcjonowania państwa.

Po drugim czytaniu zgłoszono poprawki do projektu, które trafiły ponownie do komisji. Szef Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Marek Ast, poinformował, że projekt zostanie poddany pod głosowanie na czerwcowym posiedzeniu Sejmu.

Tymczasem, opozycyjne kluby KO i Polska 2050 krytykują projekt, nazywając go niepotrzebnym i domagają się jego odrzucenia. PiS, mimo sprzeciwu opozycji, jest zdeterminowana do przeforsowania tych zmian, wierząc, że przyczynią się one do zwiększenia suwerenności i bezpieczeństwa Polski.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tymczasem na Twitterze:

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły