czwartek 8 czerwca 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

ZUS i harpagany Uścińskiej versus Związkowa Alternatywa Piotra Szumlewicza. Sąd masakruje bambikoprawników ZUS, a to dopiero początek procesu

22K odsłon
2K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Związkowa Alternatywa opublikowała fragmenty uzasadnienia Sądu z procesu który Piotrowi Szumlewiczowi wytoczyły najpotężniejsi intelektualnie i zawodowo prawnicy ZUS. Chodzi o naruszenie dóbr osobistych ZUS przez szefa związku zawodowego podczas jego audycji na kanale Youtube Reset Obywatelskich. Prezes ZUS za publiczne pieniądze zaangażowała Departament Legislacyjno-Prawny oraz radców prawnych ZUS, aby jako jej harpagany zgnoiły Piotra Szumlewicza. Wychodząc z założenia: “my som z ZUSa to prawo ino nasze” zespół Uścińskiej wytoczył najcięższe działa – wrzeszcząc w pismach procesowych żądali zabezpieczenia w postaci informacji, że audycja może naruszać dobra osobiste. Sąd nie miał wątpliwości – oddalił ten kretynizm i nie zostawił suchej nitki na bambiko-prawnikach ZUS. Szkoda, że Uścińska nie pomyślała zanim nie zleciła swoim bambiko-prawnikom by zrobili z niej pośmiewisko. Trudno. Stało się.

Nie znamy całej treści uzasadnienia Sądu, a jedynie te fragmenty, które Związkowa Alternatywa upubliczniła na swojej stronie internetowej. Prezentujemy je poniżej.

Artykuł powstał dzięki naszym czytelnikom, którzy zwracali się do redakcji CzasFinansów.pl w tej sprawie. Jak również dzięki społeczności Pokrzywdzeni przez ZUS oraz Matki kontra ZUS których członkowie pisali do nas w sprawach ZUS. Dziękujemy za wskazówkę, bez waszej społeczności ten artykuł by nie powstał. Jednocześnie zachęcamy do kliknięcia na nazwy społeczności gdyż są to odnośniki do grup facebook – każdy pokrzywdzony przez ZUS, albo szukający pomocy w swoim problemie z organem rentowym może dołączyć i znaleźć tam pomoc i wsparcie innych ofiar, ale i radców prawnych i adwokatów wyspecjalizowanych w ochronie słabszych przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznym. Jeśli natomiast czujesz bezradność i chciałbyś, aby nasza redakcja w ramach interwencji dziennikarskiej, anonimowo, opisała Twoją historię to napisz na nasz email: redakcja@czasfinansow.pl prosimy również o kontakt, jeśli prokuratura wszczęła dochodzenie lub śledztwo wobec ZUS po Twoim zgłoszeniu na Zakład Ubezpieczeń Społecznych lub jego pracowników. Opiszemy tę historię.

W uzasadnieniu Sąd analizuje argumenty pozwanego oraz powoda dotyczące zabezpieczenia. Sąd przyznaje rację pozwanemu, który twierdzi, że zobowiązanie pozwanego do zamieszczenia wzmianki o toczącym się postępowaniu na kanale “Reset Obywatelski” na portalu YouTube, jak to określono w punkcie 1 zaskarżonego postanowienia, jest niemożliwe do wykonania. Sąd podkreśla, że nawet gdyby uznać, że obowiązek ten był możliwy do wykonania, należało go uznać za obciążający pozwanego ponad miarę.

Sąd przywołuje argumenty obowiązanego, które nie zostały podważone przez powoda w odpowiedzi na zażalenie. Obowiązany argumentuje, że nie jest uprawnionym podmiotem do kanału internetowego na portalu YouTube o nazwie “Reset Obywatelski”, ani nie jest jego wydawcą ani redaktorem naczelnym. Informacje dostępne w Internecie oraz w Krajowym Rejestrze Sądowym wskazują, że fundacja “Arbitor” jest wydawcą czasopisma “Reset Obywatelski” wpisanego do rejestru czasopism pod numerem PR 21020. Czasopismo to jest publikowane m.in. na kanale YouTube i stronie internetowej resetobywatelski.pl, a redaktorem naczelnym jest Marcin Celiński.

Sąd ustala, że pozwany nie jest uprawniony do tego konkretnego kanału internetowego, co uniemożliwia mu dokonywanie jakichkolwiek czynności związanych z publikacją treści czy oświadczeń na nim bez zgody uprawnionego podmiotu. Sąd zauważa, że pozwany nie jest także wydawcą ani redaktorem czasopisma “Reset Obywatelski”, które publikuje materiały prasowe na kanale YouTube, jakie zostały wskazane we wniosku i postanowieniu o zabezpieczeniu. Sąd podkreśla, że pozwany nie ma realnej możliwości wykonania udzielonego powodowi zabezpieczenia.

Następnie Sąd analizuje możliwość zastosowania art. 35 ustawy Prawo prasowe do orzeczonego zabezpieczenia. Zgodnie z tym przepisem, redaktor naczelny dziennika jest obowiązany do publikowania prawomocnych wyroków sądowych lub innych orzeczeń zawierających klauzulę o opublikowaniu oraz ogłoszeń sądowych lub organów państwowych. Sąd stwierdza, że wnioskowany obowiązek zamieszczenia wzmianki nie spełniał warunków przewidzianych w tym przepisie. Adresatem uprawnienia do publikacji takich orzeczeń jest redaktor naczelny oraz inne osoby dysponujące decyzją zawierającą nakaz opublikowania treści oświadczenia w jednostce prasowej. Jednakże, przepis wymaga, aby wyrok był prawomocny, co oznacza, że natychmiastowa wykonalność wyroku nie jest wystarczająca.

Sąd podkreśla, że zamieszczenie wzmianki w treści materiałów prasowych, dokładnie na ich początku i podczas ich odtwarzania, jak to określono w postanowieniu, prowadziłoby do ingerencji w treść tych materiałów, naruszając prawa autorskie ich twórców, w szczególności prawo do nienaruszalności treści i formy utworu. Zaproponowany przez powoda sposób zamieszczenia wzmianki uniemożliwiał uwzględnienie wniosku, ponieważ naruszał prawa autorskie twórców materiałów prasowych.

Sąd zwraca uwagę, że nawet gdyby uznać, że wykonanie zabezpieczenia w punkcie 1 zaskarżonego postanowienia było technicznie możliwe dla pozwanego, to nałożenie na niego obowiązku odpłatnego zamieszczenia wzmianki byłoby obciążeniem przekraczającym potrzebę, zgodnie z art. 730 § 3 k.p.c. Sąd uzasadnia, że z przyczyn wcześniej wymienionych, nie można podzielić stanowiska Sądu I Instancji, że zamieszczenie wzmianki nie będzie wiązało się z nadmiernymi trudnościami dla pozwanego, a jedynie stanowiłoby prostą czynność techniczną, zgodną z działaniami prowadzonymi przez pozwana w ramach serwisów internetowych. Sąd Okręgowy nie wziął pod uwagę, że pozwany nie jest ani wydawcą, ani redaktorem czasopisma “Reset Obywatelski”, które publikuje materiały prasowe na kanale YouTube, co zostało pominięte w wydaniu zaskarżonego postanowienia.

Sąd dochodzi do wniosku, że żądanie zamieszczenia wzmianek przez pozwane byłoby nadmiernym obciążeniem, a w przypadku uznania takiego żądania, pozwany zostałby zobowiązany do działań powodujących uszczuplenie jego majątku. Sąd uznał, że przed prawomocnym zakończeniem postępowania w sprawie, zobowiązanie pozwanych do poniesienia wydatków finansowych nie jest uzasadnione.

W rezultacie Sąd rozpoznający zażalenie zmienił zaskarżone postanowienie Sądu Okręgowego w zakresie punktu 1, oddalając wniosek o zabezpieczenie.

Proces ciągle trwa, redakcja nie przesądza o wyroku. Jednak gdy ten zapadnie to niezwłocznie Was poinformujemy. Redakcja zamierza również wysłać swojego dziennikarza na proces, o ile będzie on jawny, aby móc zrelacjonować dla naszych czytelników jego przebieg w zakresie, w jakim umożliwia to prawo.

Podsumowując, analizowany fragment uzasadnienia wyroku Sądu koncentruje się na argumentach pozwanego dotyczących niemożliwości wykonania zabezpieczenia, naruszeniu praw autorskich oraz nadmiernym obciążeniu dla pozwanych. Sąd uzasadnia, że pozwany nie jest uprawniony do kanału internetowego ani do ingerencji w materiały prasowe, a proponowany obowiązek zamieszczenia wzmianki naruszałby prawa autorskie twórców. Sąd podkreśla także, że nałożenie takiego obowiązku byłoby nadmiernym obciążeniem dla pozwanych. W rezultacie Sąd zmienia zaskarżone postanowienie i oddala wniosek o zabezpieczenie.

Redakcja CzasFinansów.pl złożyła do ZUS wniosek o udzielenie informacji publicznej przez ZUS na temat pozwu o naruszenie dóbr osobistych ZUS przez Piotra Szumlewicza, jak również na temat prywatnego aktu oskarżenia zniesławienia, które ZUS złożył przeciwko niemu. Zadaliśmy konkretne pytania, także o finansowanie z publicznych pieniędzy tych inicjatyw, ale Dyrektor Departamentu Legislacyjno-Prawnego Dominik Wojtasiak oraz jego wspólnik z departamentu Eryk Cegiełka odmówili udzielenia informacji publicznej i nie odpowiedzieli na pytania prasowe naszej redakcji.

Dlatego redakcja złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który poinformował już CzasFinansów, że niedługo zapadnie wyrok w trzy-osobowym składzie, który osądzi czy ZUS ma naszej redakcji udzielić informacji publicznej, czy też przyzna Sąd organowi rację, że mimo finansowania pozwu i oskarżenia z pieniędzy publicznych, za rzekome publiczne zniesławianie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie stanowi informacji publicznej.

Źródło: https://www.za.org.pl/sad-oddala-wniosek-zus-o-umieszczenie-planszy-informujacych-o-mozliwosci-naruszenia-dobr-osobistych-zakladu-przez-piotra-szumlewicza/

Co sądzisz na ten temat?
+1
13
+1
22
+1
32
+1
35
+1
76
+1
2
+1
2

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązanie artykuły

Dominika Waszkiewicz z ZUS w Oławie wzywa do swojego miasta staruszkę, która od 40 lat podlega pod wrocławski ZUS

W ZUS są niskie zarobki? Dobre sobie! Mamy dowody, że oddział Lubelski wypłaca nawet 9 milionów rocznie samych premii dla swoich urzędników.

Paratarcza jak lichwiarska chwilówka? Czy za rok ZUS odzyska każde postojowe od firm z odsetkami, karą i kosztami egzekucji?

PiS i ZUS zamierzają uniemożliwić chorym przedsiębiorcom pobieranie świadczeń za swoje choroby.

ZUS jak damski bokser. Nie wystarczy nękanie kobiet. Zwolniona przewodnicząca Związku Zawodowego oskarżona o zniesławienie.

Przez nadpłatę nie dostaniesz pomocy. Co na to ZUS? “Przedsiębiorcy sami są sobie winni”

Rosyjskie wpływy w ZUS? Czy publiczne pieniądze przez ZUS trafiają do Rosji? Zapytaliśmy organ, a Dominik Wojtasiak z ZUS odpowiada

Tylko w Czas Finansów: na wrocławski ZUS wpływały zawiadomienia o przestępstwach, zarówno na instytucję, jak i na pracowników

CHAMSTWO w ZUS musi się skończyć! Rzecznik Praw Obywatelskich znowu musi interweniować we wrocławskim oddziale zarządzanym przez Anne Maćkowiak!

Poprzednie
Następne

21.6K odsłon

Przyjazny urząd ZUS do chorych Ślązaków: oddajcie zasiłki chorobowe wy oszuści!

ZUS, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zdecydował zainwestować w nowoczesne technologie do monitorowania zwolnień chorobowych, co wywołuje kontrowersje wśród lekarzy i pacjentów. Organ właśnie oskarżył mieszkańców Śląska o to, że są oszustami, którzy wyłudzają świadczenia chorobowe. Jako dowód ZUS wskazuje dane o ilości i kwotach cofniętych ostatnio świadczeń. Na pierwszy rzut oka oskarżenie pracowników ZUS wydaje się być poważne, ale pamiętajmy, że jak nazwał ZUS Sławomir Mentzen – ta piramida finansowa (na marginesie ZUS poinformował redakcję CzasFinansow.pl, że nie pozwał ani nie oskarżył Mentzena o zniesławienie za tę wypowiedź – szuka pieniędzy, więc – co też ujawnili dziennikarze SpidersWeb w czerwcu 2019 ludzie Gertrudy Uścińskiej dostali polecenie wydawania szkodliwych i krzywdzących schorowanych ludzi decyzji z założeniem, żeby się odwoływali do Sądów to zobaczą jak sobie poradzą. Te dane mogą być nierzetelne.

W samym województwie śląskim, blisko połowa skontrolowanych przez ZUS przypadków wykorzystywała zwolnienie chorobowe niezgodnie z jego celem. Zakład postanowił wziąć pod lupę lekarzy i pacjentów, wykorzystując nowoczesną technologię w celu wykrycia ewentualnych nadużyć. “System za pomocą specjalnego algorytmu może wskazać, które zwolnienie budzi wątpliwości” – informuje Polsat News. Jednak na ile skuteczne są te kontrole? Czy technologia zastąpi ludzki osąd?

Podczas pierwszego kwartału tego roku, spośród 117 tys. kontrolowanych zwolnień, tylko niecałe 8 tys. zakończyło się decyzją o wstrzymaniu wypłat – mówi Grzegorz Dyjak z ZUS. Wydaje się, że efektywność tych kontroli jest niska, biorąc pod uwagę ogromne nakłady na nowoczesną technologię. To zatrważające, jak łatwo ZUS może teraz wstrzymać wypłatę, opierając się na algorytmach, które mogą być zawodne. W końcu, pacjenci, którzy naprawdę potrzebują wsparcia, mogą być pokrzywdzeni przez te działania.

Według ustawy, ZUS ma obowiązek kontrolować wykorzystanie zwolnień lekarskich oraz orzeczeń o czasowej niezdolności do pracy. W tym kontekście, warto zwrócić uwagę na to, jak ZUS prowadzi te kontrole. Zgodnie z relacjami, kontrolerzy ZUS sprawdzają, czy osoba na zwolnieniu nie wykonuje czynności niezgodnych z zaleceniami lekarza. Może to obejmować różne czynności, które niekoniecznie przeszkadzają w powrocie do zdrowia. Wiele osób na zwolnieniu lekarskim wykonuje lekkie prace w domu, które nie przeszkadzają w powrocie do zdrowia, ale mogą zostać źle zinterpretowane przez kontrolerów ZUS.

Dodatkowo, wyniki kontroli ZUS w województwie śląskim są niepokojące. Około 400 mieszkańców musi zwrócić zasiłki chorobowe na kwotę przekraczającą 714 tys. zł. W mieście Rybnik, 181 osób musi zwrócić swój zasiłek, a łączna kwota zwrotu to 335 tys. zł. Jest to poważne obciążenie dla osób, które już i tak borykają się z problemami zdrowotnymi.

Beata Kopczyńska, regionalna rzeczniczka ZUS, przypomina, że kontrolę zwolnień lekarskich mogą przeprowadzić także pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 ubezpieczonych. Czy to nie jest próba przerzucenia odpowiedzialności na pracodawców? Czy pracodawcy mają odpowiednie narzędzia do przeprowadzania takich kontroli? Przede wszystkim, czy mają oni kompetencje do oceny stanu zdrowia swoich pracowników?

Wszystko wskazuje na to, że nowoczesne technologie używane przez ZUS mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Mogą one prowadzić do fałszywych pozytywnych wyników, które zmuszają pacjentów do zwracania zasiłków, które są im potrzebne do pokrycia kosztów leczenia. Zamiast inwestować w technologię, która prowadzi do większej liczby kontroli, ZUS powinien skupić się na inwestycjach w lepszą opiekę zdrowotną dla polskich obywateli. W końcu, to oni są najważniejsi.

Zdjęcie ilustracyjne, bez związku z artykułem.

Przeczytaj też najnowsze artykuły:

Najnowsze komentarze czytelników do artykułów:

TAGI ostatnich artykułów:

Andrzej Duda Anna Maćkowiak bandyci w mundurach covid Daniel Obajtek dobra osobiste Dominik Wojtasiak dług egzekucja administracyjna egzekucja komornicza getback groźby karalne hejt igor stachowiak Izba Dyscyplinarna Jarosław Kaczyński justyna kłoczko kara za naruszenia ograniczeń obywatelskich Koronawirus koszty zastępstwa procesowego KPO L4 Maciej Wąsik marek niechciał marian banaś Mariusz Błaszczak mateusz morawiecki matki kontra zus Michał Woś minimalna krajowa Ministerstwo Sprawiedliwości mobbing najwyższa izba kontroli naruszenie dóbr osobistych nękanie Piotr Burtowski PiS policja policja w czasie epidemii pomówienie prawo i sprawiedliwość prokuratura Przemysław Czarnek przestępcy z ZUS Płot Błaszczaka RODO Siewcy hejtu Solidarna Polska strajk kobiet Sąd Sąd Okręgowy we Wrocławiu Sąd Rejonowy we Wrocławiu Sądy Sędzia Anna Borkowska Sędzia Joanna Żelazny tarcza antykryzysowa Tomasz Chróstny Trybunał Konstytucyjny Unia Europejska uokik Urząd Ochrony Danych Osobowych Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów urząd skarbowy Vladimir Putin wierzytelności windykacja wybory prezydenckie Władysław Frasyniuk Zakład Ubezpieczeń Społecznych Zakład ubezpieczeń społecznych zus Zarząd Główny NSZZ Policjantów Zbigniew Ziobro zjednoczona prawica zniesławienie znieważenie znieważenie funkcjonariusza ZUS ZUS oddział we Wrocławiu ZUS PUE ZUS we Wrocławiu

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tymczasem na Twitterze:

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły