10 stycznia 2023 roku Sebastian Kaleta z Solidarnej Polski poinformował, że w obecnej postaci nie będą głosować z PiS za ustawą o zmianach w Sądzie Najwyższych, która ma odblokować Polakom pieniądze z KPO. Z kolei Ryszard Terlecki z PiS ogłosił tego samego dnia, że poprawki opozycji będą odrzucane. 11 stycznia 2023 rzecznik PiS Rafał Bochenek płaszczy się przed opozycją, by pomogła przepchnąć ustawę.
Jak stwierdził na konferencji prasowej ustawa jest sztywno ustalona z Unią Europejską i nie może być w niej znaczących zmian. Jakaś kosmetyka jest możliwa, ale nic co by zmieniło ustawę jak tę, którą kilka miesięcy temu przeforsował Prezydent Andrzej Duda. Zdaniem Bochenka Unia czuje się oszukana przez Rząd PiS zmianami, jakie ostatecznie sejm i senat wprowadzili w projekcie Dudy.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek potwierdził w programie „Sygnały dnia” na antenie radiowej Jedynki, że projekt nowelizacji ustawy o SN będzie w środę procedowany.
– Rzeczywiście politycznie toczyła się dosyć żywa dyskusja również w naszym obozie politycznym, natomiast zobaczymy, jakie będą efekty prac komisji, która będzie się nad tym pochylała, i jakie rozwiązania uda się tam ostatecznie wypracować – mówił poseł.
– Wiemy, że ta ustawa, która została wynegocjowana przez pana premiera, przez pana ministra Szynkowskiego na poziomie Komisji Europejskiej raczej nie powinna być zmieniana, bo takie również były sugestie tutaj Komisji – zaznaczył Bochenek. Rzecznik partii rządzącej zaznaczył, że „podobno są możliwe jakieś drobne korekty”. – Zobaczymy, co uda się wypracować. Wiemy również, że opozycja ma swoje jakieś cztery poprawki. Mamy nadzieję, że to nie będą jakieś zaporowe poprawki, chociaż z tego co już widziałem w mediach rzeczywiście te zmiany już by wywracały te zmiany, które są w ustawie. Nie wiem, czy one będą do przyjęcia – stwierdził, dodając że „ciężko będzie przegłosować tego typu rozwiązania”.
Wszystko wskazuje na to, że opozycja zgłosi poprawki, które PiS odrzuci. Bochenek twierdzi, że wystarczy aby opozycja wstrzymała się od głosowania, a wtedy ustawa przejdzie i zostanie skierowana do senatu. Tylko to wszystko niewiele da bo Andrzej Duda już dał do zrozumienia, że w obecnej formule nie podpisze tej ustawy. Z kolei, aby Sejm mógł przegłosować veto Prezydenta potrzebne będą głosy opozycji – która nie zagłosuje za tym projektem, jeśli jej poprawki zostaną odrzucone.
PiS twierdzi, że nawet jeśli uda się tę ustawę przepchnąć i Prezydent ostatecznie ją podpiszę to dopiero w październiku 2023 roku Polska będzie mogła złożyć pierwszy wniosek o wypłatę KPO. Wcześniej na pieniądze z KPO Prawo i Sprawiedliwość nie liczy, a to tylko pod warunkiem, że na styczniowych posiedzeniach sejmu uda sie te ustawę przegłosować. Jest to wątpliwe.
Do sprawy będziemy wracać.