czwartek 8 czerwca 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

ZUS, Lex Czarnek i praktyki rodem z Zakładu Usług Stalkerskich? Dlaczego Dominik Wojtasiak z ZUS wzbudził podejrzenia inwigilacji i stalkowania nauczycieli podczas komisji sejmowej?

2630 odsłon

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

5 stycznia 2022 roku odbyła się sejmowa komisja, która przyjęła rządowy projektu nowelizacji ustawy – prawo oświatowe, które potocznie nazywane jest Lex Czarnek. Ustawa wzbudza wiele kontrowersji w społeczeństwie. Jak się jednak okazuje ZUS ma pełnić niechlubną, przez niektórych nazywaną stalkerską, działalność inwigilacji nauczycieli. W dodatku na własny wniosek.

Na komisji przemawiał Dominik Wojtasiak, Dyrektor departamentu prawno-legislacyjnego ZUS. Krótko pisząc – nie przekonał o uczciwych zamiarach ZUS, a jego wypowiedzi wzbudziły tylko podejrzenia o stalkerskim charakterze uczestnictwa ZUS w Lex Czarnek.

Przeczytaj inne ostatnie artykuły:

Media relacjonują przebieg komisji sejmowej, w której wypowiadał się Dominik Wojtasiak

Jak podaje portal glosnauczycielski.pl wiele emocji wzbudziło rozwiązanie, jakie MEiN chce wprowadzić do Systemu Informacji Oświatowej. ZUS będzie więc “do celów analitycznych” otrzymać co kwartał z SIO szczegółowe dane personalne nauczycieli, którzy korzystają ze zwolnień lekarskich, urlopów macierzyńskich oraz urlopów dla poratowania zdrowia.

Z jednej strony ZUS wydaje się być oczywistym kandydatem do nękania kolejnej grupy społecznej. W internecie po wpisaniu w google “ZUS NĘKA” wyskakują setki artykułów prasowych różnych mediów – i lewicowych i centrowych i prawicowych – które wprost zarzucają pracownikom zatrudnionym przez ZUS, że nękają. Można to sprawdzić klikając w ten link

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw o praktykach pracowników ZUS – to nękanie!

Stalker na swoje ofiary wybiera zazwyczaj słabsze osoby – w przypadku pracowników ZUS ofiarami są kobiety w ciąży, głównie. Nie jest to zarzut wymyślony przez naszą redakcję a stanowisko wielu mediów oraz Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Artykuł znajduje się tutaj, a poniżej wypowiedź Rzecznika dla Wyborczej.

Zakład Usług Stalkerskich, jak potocznie w społeczności nękanych przez pracowników ZUS kobiet, nazywany jest organ rentowy, reprezentowany był przez Dominika Wojtasiaka. Dyrektora Departamentu Prawno-Legislacyjnego. Osobę, która ma reputację człowieka, który z tłumienia krytyki prasowej uczynił sobie sposób na wykonywanie obowiązków służbowych.

Dominik Wojtasiak, znany z tłumienia krytyki prasowej, nie przekonał członków komisji do uczciwych zamiarów ZUS

Również redakcja CzasFinansów.pl ma sporo negatywnych doświadczeń z tym człowiekiem – szczególnie jeśli chodzi o odpowiedzi prasowe i składane przez redakcję wniosków o informacje publiczne w związku z przygotowywanymi artykułami. Z rzetelności reporterskiej należy wskazać, że kilka razy Dominik Wojtasiak zaskoczył redakcję i udzielał grzecznie odpowiedzi na wnioskowane informacje publiczne.

Jak podaje glosnauczycielski.pl Agnieszka Dziamianowicz-Bąk (Lewica) przekonywała, że absurdem jest analizowanie powodów, dla którego nauczycielki przebywają na urlopie macierzyńskim i zaproponowała wykreślenie tego rozwiązania. Posłowie opozycji pytali też przedstawicieli MEiN i ZUS, w jakim celu w ogóle forsują takie rozwiązanie.

– To przepis wprowadzony na wniosek ZUS – poinformował wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski. Jego zdaniem chodzi o “ustalanie powodów nieobecności nauczycieli, kwestie istotne w okresie epidemii, czy było to związane ze zjawiskami epidemicznymi, czy z innymi”. Wiceszef MEiN przekonywał, że takie analizy mają posłużyć “opracowaniu w przyszłości być może nowych przepisów emerytalno-rentowych”.

Opinia publiczna jest wściekła i zbulwersowana, że to sam Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaproponował takie uprawnienia w ustawie Lex Czarnek by móc szpiegować i nękać nauczycieli. Nawet PiS się tak daleko nie posunął jak koledzy i koleżanki z pracy Dominika Wojtasiaka z ZUS.

Glosnauczycielski.pl stwierdził, że wyjaśnienia przedstawiciela ZUS nie rozwiały wątpliwości i nie dały jasnej odpowiedzi, czemu w ogóle Zakład chce gromadzić tak ogromny zasób danych akurat na temat nauczycieli.

– W zakresie tych danych nie są przekazywane dane o chorobach pracowników edukacji. Tutaj jest tylko i wyłącznie informacja o pewnych informacjach dotyczących świadczenia pracy w określonej placówce. Te dane tak naprawdę posiada sam Zakład.

Proszę też zwrócić uwagę, że przepis ten przepis mówi o przygotowywaniu w oparciu o informacje przekazywane przez ministerstwo i posiadane przez zakład prognoz i analiz. Nie mówi tutaj nic o przekazywaniu zwrotnym jakichkolwiek informacji dotyczących danych osobowych.

Tak naprawdę dane osobowe, w których posiadanie ZUS wejdzie w wyniku tego transferu połączone z bazą danych posiadanych przez ZUS dadzą podstawę do stworzenia opracowań o charakterze systemowych, dających pewne wskazania co do tendencji czy też procesów w określonych miejscach czy grupie zawodowej – tłumaczył Dominik Wojtasiak, dyrektor Departamentu Legislacyjno-Prawnego ZUS. – Nie ma tu przekazywanych danych osobowych do jakiejkolwiek innej instytucji – zapewnił.

Czy inne zawody też mają podobne rozwiązania, czy tylko nauczyciele będą inwigilowani? – dociekała Katarzyna Lubnauer.

Przedstawiciel ZUS nie odpowiedział na to pytanie (nauczyciele będą jedyną grupą zawodową, w przypadku której ZUS będzie zbierał podobne informacje).

– To ma na celu tylko i wyłącznie połączenie dwóch baz danych, żeby można było prowadzić badania – nieskutecznie przekonywał Dominik Wojtasiak. – Te wszystkie dane Zakład i tak już posiadał – dodał wywołując konsternację u posłów.

Przedstawiciel Zakładu zapewnił jedynie, że dane nauczycieli gromadzone w jego bazach danych są bezpieczne. – W tej chwili ZUS ma bardzo ścisłe regulacje o przekazywaniu danych osobowych do instytucji trzecich. Wszelkie dane osobowe podlegają ochronie. Wykorzystanie ich może być możliwe tylko i wyłącznie na podstawie przepisów rangi ustawowej – próbował przekonywać Dominik Wojtasiak.

Wyjaśnienia Dominika Wojtasiaka są groteskowe i abstrakcyjne.

Wielu ocenia je jako mało wiarygodne i zastanawia się nad ich rzetelnością. Z pewnością jest to stanowisko zgodne z oczekiwaniem PiS.

Mimo, że ZUS ma wiele postępowań w Urzędzie Ochrony Danych Osobowych za łamanie RODO, czy przekazywanie systemowo danych osobowych osób fizycznych osobom i podmiotom trzecim (media, w tym prawo.pl ujawniły wielkie złamanie RODO przez ZUS być może nawet przestępstwo, w którym to organ wysyłał do złych osób PIT-y i nie był w stanie nawet ustalić skali tego procedur), to nikt przecież nie zakładał, że organ miałby uzyskane dane o nauczycielach przekazywać innym organom administracji publicznej bez ustawy.

Taka ustawa zostanie stworzona i wówczas Zakład będzie systemowo wypuszczał pozyskane dane osobowe nauczycieli każdemu podmiotowi, który uzyska do nich dostęp w wyniku ustawy.

Manipulacja, której dopuścił się Dyrektor Departamentu Legislacyjno-Prawnego miała na celu odwrócić uwagę uczestniczących w Komisji parlamentarzystów od rzeczywistego zagrożenia i upozorować stan jego braku.

Departament, którym kieruje Dominik Wojtasiak ma doświadczenie w manipulacji i posługiwania się półprawdami, rzadziej sfałszowanymi dla potrzeb danego postępowania informacjami. W sposób mistrzowski została przez jego departament opanowana sztuka wymijających lub niemających merytorycznej wartości odpowiedzi. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia na wspomnianej komisji.

Podsumowując. ZUS będzie zbierał w wyniku działań inwigilacji dane osobowe i dane wrażliwe nauczycieli. Będzie te dane przetwarzał.

Gdy tylko powstanie odpowiednia ustawa to organ przekaże wszystkie przetwarzane dane każdemu podmiotowi trzeciemu, któremu zezwoli na to wspomniana ustawa. Nikt w tym przypadku nie zarzucał Zakładowi, że będzie te dane do podmiotów trzecich przekazywał wbrew porządkowi prawnemu.

Z pewnością tego rodzaju działalność ZUS przyczyni się do ugruntowania popularnej w społeczności pokrzywdzonych przez Zakład reputacji organu jako Zakładu Usług Stalkerskich.

Lex Czarnek została zawetowana przez Prezydenta. Obecnie procesowana jest nowa wersja tej ustawy – o roboczej nazwie Lex Czarnek 2. Minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka powiedziała w listopadzie 2022 w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną, że na chwilę obecną, w obecnej formie ustawy nie ma przepisów dotyczących przekazywania danych osobowych nauczycieli do ZUS.

Jaka jednak wersja ustawy ostatecznie trafi na biurko Prezydenta i czy znajdą się w niej budzące kontrowersje przepisy zusowskie? Nie wiadomo. Trzeba czekać.

Do sprawy będziemy wracać.

Co sądzisz na ten temat?
+1
11
+1
12
+1
22
+1
23
+1
13
+1
11
+1
1

2 komentarzy “ZUS, Lex Czarnek i praktyki rodem z Zakładu Usług Stalkerskich? Dlaczego Dominik Wojtasiak z ZUS wzbudził podejrzenia inwigilacji i stalkowania nauczycieli podczas komisji sejmowej?”

  1. Ale ten typ jest nieciekawy. Przecież to jego departament złożył ten wniosek aby uzyskać dostęp do danych nauczycieli. Pis tego nie chciał, Czarnek tego nie chciał, Wojtasiak z kumplami z ZUS tego chcieli. Po Co?

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązanie artykuły

W ZUS są niskie zarobki? Dobre sobie! Mamy dowody, że oddział Lubelski wypłaca nawet 9 milionów rocznie samych premii dla swoich urzędników.

ZUS na celowniku Urzędu Ochrony Danych Osobowych za łamanie RODO i błędy przy przetwarzaniu danych

Sąd Najwyższy wydał wyrok na ZUS – muszą przestać łamać prawo – nie wolno im kwestionować podstawy wymiaru składek!

Paratarcza jak lichwiarska chwilówka? Czy za rok ZUS odzyska każde postojowe od firm z odsetkami, karą i kosztami egzekucji?

Uwaga na nierzetelną urzędniczkę ZUS – Magdalena Groń przyłapana na braku profesjonalizmu. Zastępca Dyrektora ZUS Adam Nowak uznaje skargę i przeprasza.

Praca w ZUS zabija? Pracownik Zakładu w Zielonej Górze zmarł przy biurku. Po chwilach zadumy oddział wrócił do pracy “business as usual”.

ZUS znowu przegrał w Sądzie. Pomówili kobietę o pozorność zatrudnienia. Sąd uznał, że organ się mylił. Znowu.

Ustawa Macierewicza: nawet 40 tysięcy urzędników, w tym ZUS i Skarbówki, może stracić pracę

CHAMSTWO w ZUS musi się skończyć! Rzecznik Praw Obywatelskich znowu musi interweniować we wrocławskim oddziale zarządzanym przez Anne Maćkowiak!

Poprzednie
Następne

21.6K odsłon

Przyjazny urząd ZUS do chorych Ślązaków: oddajcie zasiłki chorobowe wy oszuści!

ZUS, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zdecydował zainwestować w nowoczesne technologie do monitorowania zwolnień chorobowych, co wywołuje kontrowersje wśród lekarzy i pacjentów. Organ właśnie oskarżył mieszkańców Śląska o to, że są oszustami, którzy wyłudzają świadczenia chorobowe. Jako dowód ZUS wskazuje dane o ilości i kwotach cofniętych ostatnio świadczeń. Na pierwszy rzut oka oskarżenie pracowników ZUS wydaje się być poważne, ale pamiętajmy, że jak nazwał ZUS Sławomir Mentzen – ta piramida finansowa (na marginesie ZUS poinformował redakcję CzasFinansow.pl, że nie pozwał ani nie oskarżył Mentzena o zniesławienie za tę wypowiedź – szuka pieniędzy, więc – co też ujawnili dziennikarze SpidersWeb w czerwcu 2019 ludzie Gertrudy Uścińskiej dostali polecenie wydawania szkodliwych i krzywdzących schorowanych ludzi decyzji z założeniem, żeby się odwoływali do Sądów to zobaczą jak sobie poradzą. Te dane mogą być nierzetelne.

W samym województwie śląskim, blisko połowa skontrolowanych przez ZUS przypadków wykorzystywała zwolnienie chorobowe niezgodnie z jego celem. Zakład postanowił wziąć pod lupę lekarzy i pacjentów, wykorzystując nowoczesną technologię w celu wykrycia ewentualnych nadużyć. “System za pomocą specjalnego algorytmu może wskazać, które zwolnienie budzi wątpliwości” – informuje Polsat News. Jednak na ile skuteczne są te kontrole? Czy technologia zastąpi ludzki osąd?

Podczas pierwszego kwartału tego roku, spośród 117 tys. kontrolowanych zwolnień, tylko niecałe 8 tys. zakończyło się decyzją o wstrzymaniu wypłat – mówi Grzegorz Dyjak z ZUS. Wydaje się, że efektywność tych kontroli jest niska, biorąc pod uwagę ogromne nakłady na nowoczesną technologię. To zatrważające, jak łatwo ZUS może teraz wstrzymać wypłatę, opierając się na algorytmach, które mogą być zawodne. W końcu, pacjenci, którzy naprawdę potrzebują wsparcia, mogą być pokrzywdzeni przez te działania.

Według ustawy, ZUS ma obowiązek kontrolować wykorzystanie zwolnień lekarskich oraz orzeczeń o czasowej niezdolności do pracy. W tym kontekście, warto zwrócić uwagę na to, jak ZUS prowadzi te kontrole. Zgodnie z relacjami, kontrolerzy ZUS sprawdzają, czy osoba na zwolnieniu nie wykonuje czynności niezgodnych z zaleceniami lekarza. Może to obejmować różne czynności, które niekoniecznie przeszkadzają w powrocie do zdrowia. Wiele osób na zwolnieniu lekarskim wykonuje lekkie prace w domu, które nie przeszkadzają w powrocie do zdrowia, ale mogą zostać źle zinterpretowane przez kontrolerów ZUS.

Dodatkowo, wyniki kontroli ZUS w województwie śląskim są niepokojące. Około 400 mieszkańców musi zwrócić zasiłki chorobowe na kwotę przekraczającą 714 tys. zł. W mieście Rybnik, 181 osób musi zwrócić swój zasiłek, a łączna kwota zwrotu to 335 tys. zł. Jest to poważne obciążenie dla osób, które już i tak borykają się z problemami zdrowotnymi.

Beata Kopczyńska, regionalna rzeczniczka ZUS, przypomina, że kontrolę zwolnień lekarskich mogą przeprowadzić także pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 ubezpieczonych. Czy to nie jest próba przerzucenia odpowiedzialności na pracodawców? Czy pracodawcy mają odpowiednie narzędzia do przeprowadzania takich kontroli? Przede wszystkim, czy mają oni kompetencje do oceny stanu zdrowia swoich pracowników?

Wszystko wskazuje na to, że nowoczesne technologie używane przez ZUS mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Mogą one prowadzić do fałszywych pozytywnych wyników, które zmuszają pacjentów do zwracania zasiłków, które są im potrzebne do pokrycia kosztów leczenia. Zamiast inwestować w technologię, która prowadzi do większej liczby kontroli, ZUS powinien skupić się na inwestycjach w lepszą opiekę zdrowotną dla polskich obywateli. W końcu, to oni są najważniejsi.

Zdjęcie ilustracyjne, bez związku z artykułem.

Przeczytaj też najnowsze artykuły:

Najnowsze komentarze czytelników do artykułów:

TAGI ostatnich artykułów:

Andrzej Duda Anna Maćkowiak bandyci w mundurach covid Daniel Obajtek dobra osobiste Dominik Wojtasiak dług egzekucja administracyjna egzekucja komornicza getback groźby karalne hejt igor stachowiak Izba Dyscyplinarna Jarosław Kaczyński justyna kłoczko kara za naruszenia ograniczeń obywatelskich Koronawirus koszty zastępstwa procesowego KPO L4 Maciej Wąsik marek niechciał marian banaś Mariusz Błaszczak mateusz morawiecki matki kontra zus Michał Woś minimalna krajowa Ministerstwo Sprawiedliwości mobbing najwyższa izba kontroli naruszenie dóbr osobistych nękanie Piotr Burtowski PiS policja policja w czasie epidemii pomówienie prawo i sprawiedliwość prokuratura Przemysław Czarnek przestępcy z ZUS Płot Błaszczaka RODO Siewcy hejtu Solidarna Polska strajk kobiet Sąd Sąd Okręgowy we Wrocławiu Sąd Rejonowy we Wrocławiu Sądy Sędzia Anna Borkowska Sędzia Joanna Żelazny tarcza antykryzysowa Tomasz Chróstny Trybunał Konstytucyjny Unia Europejska uokik Urząd Ochrony Danych Osobowych Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów urząd skarbowy Vladimir Putin wierzytelności windykacja wybory prezydenckie Władysław Frasyniuk Zakład Ubezpieczeń Społecznych Zakład ubezpieczeń społecznych zus Zarząd Główny NSZZ Policjantów Zbigniew Ziobro zjednoczona prawica zniesławienie znieważenie znieważenie funkcjonariusza ZUS ZUS oddział we Wrocławiu ZUS PUE ZUS we Wrocławiu

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tymczasem na Twitterze:

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły