piątek 24 marca 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Poważne zmiany w komisji etyki związku windykatorów

2491 odsłon

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Polski Związek Zarządzania Wierzytelnościami jest jednym z dwóch prywatnych zrzeszeń windykatorów w Polsce. Jest to związek, na którego kodeks etyczny w swoich decyzjach wobec firm windykacyjnych powołuje się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W ostatnim czasie PZZW przeżyło wiele poważnych problemów, w wyniku których największe korporacje windykujące konsumentów wycofały się z członkostwa. Te zmiany dotknęły także komisję etyki, która pracuje od wielu miesięcy nad nowym kodeksem honorowym dla firm windykacyjnych.

Wyjaśnić należy, że członkostwo w Polskim Związku Zarządzania Wierzytelnościami jest dobrowolne i nieobowiązkowe. To prywatne zrzeszenie przedsiębiorców, którzy zajmują się windykacją. Nie ma ono żadnych narzędzi do tego, aby wymusić na swoich członkach stosowanie jego kodeksu etyki. Tym bardziej dziwi, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie sprawdził tego stanu rzeczy i powołuje się w swoich decyzjach na kodeks etyki związku, który nie ma możliwości prawnych by wyegzekwować od swoich członków przestrzegania etyki.

Pokazał to przykład firmy GetBack, która przez wiele lat była mocno związana organizacyjne z tym związkiem, a także wspierała go finansowo poprzez wykup pakietów sponsorskich na wydarzeniach organizowanych przez PZZW. Na długo przed wybuchem afery to właśnie to zrzeszenie bardzo intensywnie promowało i uwiarygadniało GetBack w ocenie szeroko rozumianej opinii publicznej. Firma na swoich stronach internetowych chwaliła się certyfikatami stosowania najlepszych praktyk w biznesie i etyki w windykacji, które wystawiał zarząd tego związku.

Będący obecnie w restrukturyzacji windykator był głównym sponsorem konferencji i kongresów branżowych, które związek organizował. Mowa tutaj tutaj o November Credit & Collection Days (NCCD) oraz April Credit & Collection Days (ACCD), które odbywały się przez wiele lat w SPA w Serocku. Na tych konferencjach GetBack wykupując najdroższe pakiety sponsorskie reklamował swoją firmę, kancelarią prawną wchodzącą w jego grupę, czy takie projekty jak np. “Rzecznik Praw Dłużnika”.

Ta ostatnia inicjatywa została w czerwcu 2017 roku na łamach Gazety Wyborczej szczegółowo opisana i zgłoszona przez redakcję do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd alarmował wtedy w mediach, że ten projekt GetBack to nie jest żaden rzecznik. 13 czerwca 2017 w Wyborczej ukazał się artykuł, w którym reporter opublikował stanowisko UOKiK-u względem tych praktyk GetBack. Działań, które w ocenie ówczesnego Prezesa Urzędu były nieetyczne i naruszały wiele praw konsumentów. Zaznaczenia wymaga fakt, że w czasie gdy UOKiK i Gazeta Wyborcza ostrzegały o naruszaniu praw konsumentów i nieetycznych praktykach to przewodniczącym rady Polskiego Związku Zarządzania Wierzytelnościami był ówczesny wiceprezes zarządu GetBack Paweł Trybuchowski. Ostatecznie zrezygnował on z pełnienia stanowiska w radzie PZZW mniej więcej w tym samym czasie, gdy zrezygnował ze stanowiska w zarządzie GetBack.

Prezes Polskiego Związku Zarządzania Wierzytelnościami, Piotr Badowski, po wybuchu afery związanej z członkiem PZZW, firmą GetBack, wyjaśniał w 2018 roku w mediach, że wszelkie sygnały dotyczące ich członka odnosiły się wyłącznie do instrumentów obligacji, a nie do działań windykatora na szkodę konsumentów. Twierdził, że przed wybuchem afery nie dotarły do jego związku żadne sygnały dotyczące praktyk, stosowanych przez GetBack, które mogłyby naruszać prawa konsumentów. Tłumaczył również, że członkostwo w jego związku ma charakter honorowy. Oznacza to, że każdy powinien przestrzegać kodeksu etyki, gdyż przystępując do grona deklaruje się właśnie taki zamiar. Związek jednak nie miał wtedy żadnych możliwości wyegzekwowania od swoich członków, w tym od GetBack, by kodeks etyczny był faktycznie przestrzegany.

Po wybuchu afery i po usunięciu z grona członków GetBack, wybrano nową radę i zarząd przystąpił do prac nad nowym kodeksem etyki. Problem egzekwowania przestrzegania jakiegokolwiek kodeksu Polskiego Związku Zarządzania Wierzytelnościami pozostaje jednak do dziś nierozwiązany. Tak jak wcześniej Getback, tak – jak dotąd – wszyscy członkowie nie mają obowiązku go przestrzegać. To jedyne honorowa deklaracja, która jest bardziej luźną wskazówką niż zobowiązaniem.

Z informacji, do których dotarła redakcja Czasu Finansów wynika jednak, że Związek wyciągnął jakieś wnioski po GetBack i przykłada obecnie większą wagę do orientowania się, czy jego członkowie przestrzegają jego kodeksu etyki. Związek wysyła do swoich członków wezwania do wyjaśnień i żądania zaniechania praktyk niezgodnych z aktualnie obowiązującym kodeksem. Jak dotąd jednak nikogo nie wyrzucił ze swojego grona za naruszania.

Nowy kodeks etyki do dnia dzisiejszego nie powstał, a wielu ekspertów, którzy nad nim dotąd pracowali, w ostatnim czasie zrezygnowało z członkostwa w tym związku windykatorów. Związek przeorganizował 26 lutego 2020 swoją Komisję Etyki. Na jej czele stanęła przedstawicielka firmy windykacyjnej Vindix, zastępczynią jest przedstawicielka Intrum, a wśród członków są firmy Euleo, Kancelaria Prawna Inkaso WEC oraz Atriadus Collections.

Prace nad nowym kodeksem trwają. Zaznaczyć jednak trzeba, że po odejściu największych polskich korporacji zajmujących się windykacją konsumentów zasoby związku zostały mocno uszczuplone. W obecnym składzie komisji etyki przewagę mają firmy wyspecjalizowane w windykacji przedsiębiorstw, a nie konsumentów. Może mieć to wpływ na ostateczną wersję przygotowywanego kodeksu. Wrócimy do tematu, gdy związek upubliczni nową wersję tego dokumentu.

Co sądzisz na ten temat?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

1 komentarz “Poważne zmiany w komisji etyki związku windykatorów”

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązanie artykuły

Dlaczego na konsumencie nie robi wrażenia groźba kary ani 5 tysięcy, ani 30 tysięcy złotych za złamanie kwarantanny?

UOKiK. Tomasz Chróstny upokorzony przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Życiowa decyzja prezesa urzędu została uchylona, a powaga i rzetelność urzędu wystawiona na pośmiewisko.

PFR chce zwrotu udzielonych subwencji tarcz antycovid. Przedsiębiorców windykują Kruk, Intrum i Kaczmarski Inkasso.

UOKiK tłumaczy się NIK tak jak niesłusznie karani przedsiębiorcy tłumaczyli się Urzędowi

UOKiK wykrył, że Banki łamią prawo utrudniając dostęp klientom do wakacji kredytowych. Ogłasza surowe kary.

Banki zaostrzają warunki udzielania kredytów. Nie będą ryzykować w czasie epidemii

Chiński model dyscyplinowania dłużników za złą moralność płatniczą i nieszanowanie wyroków sądowych

UOKiK. Tomasz Chróstny ogłasza wydanie rekordowej kary bo aż 29 miliardów na Gazprom. To jego życiowe osiągnięcie.

Były wicepremier Steinhoff oskarża UOKiK i jego prezesa Tomasza Chróstnego: Urząd członkiem kartelu tworzącego monopolistę?

Poprzednie
Następne

2806 odsłon

Izba Wytrzeźwień głównie na zeszyt. Tylko 16% osób płaci rachunek 340zł za nocleg.

Jak podaje TokFM.pl szczecińska Izba Wytrzeźwień wystawia rachunki 340zł za nocleg. Problem w tym, że potem tylko 16% wystawionych rachunków jest spłacanych, reszta jest nieściągalna. Jak podają dziennikarze Izba ma już 1,5 miliona złotych nieściągniętych długów.

Radio wyjaśnia, że Szczecińskie Centrum Profilaktyki Uzależnień – bo tak teraz nazywa się oficjalnie izba wytrzeźwień w Szczecinie – mieści się w budynku przy ulicy Dąbrowskiego. Trafiają tam ci, którzy są nietrzeźwi i swoim zachowaniem albo zakłócają porządek, albo znajdują się w stanie zagrażającym ich życiu lub zdrowiu. Pacjentów przywozi policja albo straż miejska.

Nadto dziennikarze ustalili:

Pacjent – po dowiezieniu na Dąbrowskiego – najpierw jest badany przez lekarza. Ma też mierzony poziom alkoholu i w miarę możliwości przeprowadzany jest z nim wywiad. Jeżeli na coś choruje albo się uskarża, dostanie leki. Potem jego rzeczy trafiają do depozytu, a pacjent do sali, gdzie może przebywać maksymalnie 24 godziny, aby dojść do siebie. Przepisy nie pozwalają na dłuższą izolacje, ale z drugiej strony doba to czas, w którym każdy trzeźwieje.

Cena pobytu obejmuje nocleg, opiekę, a do picia tylko wodę. To plotka, że w cenie pobytu jest śniadanie albo kawa na “dzień dobry”. Takich rzeczy nie ma. To nie hotel.

Bez względu na to, jak przebiega pobyt, kończy się on w momencie, kiedy badanie wykaże stan 0,00 promila. Pacjent opuszcza wtedy salę, a ostatnim akcentem jego pobytu jest wystawienie rachunku na kwotę 343 złotych z terminem płatności 14 dni.

Kasy w Centrum Profilaktyki Uzależnień nie ma. Nie ma też terminala płatniczego. Pozostaje więc przelew na konto, których “nikt” nie wykonuje.

Dane z zeszłego roku pokazują, że za swój pobyt i trzeźwienie w izbie zapłaciło zaledwie 16 proc. goszczących w niej pacjentów – informuje Marta Kufel z Centrum Informacji Urzędu Miejskiego w Szczecinie. Czyli średnio płaci zaledwie co szósty. Reszta o sprawie zapomina. Stąd kwota zaległości na koniec 2022 roku przekroczyła 1,5 miliona złotych.

Przeterminowane należności trafiają do windykacji Urzędu Miasta w Szczecinie. A ta łatwa nie jest, bo gros pacjentów to osoby uzależnione od alkoholu, które nie pracują, nie mają dochodów. Często też są to osoby bezdomne, od których egzekwowanie pieniędzy jest nierealne.

Można bezpiecznie domniemać, że 16% spłacalności rachunków za nocleg w Izbie Wytrzeźwień w Szczecinie odzwierciedla spłacalność w skali całego kraju. W innych miastach powinno być podobnie.

Do sprawy będziemy wracać.

1 komentarz “Izba Wytrzeźwień głównie na zeszyt. Tylko 16% osób płaci rachunek 340zł za nocleg.”

  1. No to wiadomo, że tam głównie patola z komornikami ląduje, więc nawet jak dadzą do komorasa to i tak nic nie odzyska i umorzy. To policja która tam wywozi ludzi powinna być obciążana kosztem noclegu i sama dochodzić potem przez komornika od pijaka zwrotu opłaty

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Tymczasem na Twitterze:

Zakład Ubezpieczeń Społecznych od wielu lat ma reputację gorszą od piramid finansowych. Prawdopodobnie Amber Gold i GetBack cieszą się większym zaufaniem, nawet dzisiaj, niż ZUS i osoby w nim pracujące.
https://www.czasfinansow.pl/zus-neka-udrecza-przesladuje-poniza-i-zniewaza-przedsiebiorcow-glownie-kobiety/

Fikcja doręczenia pozwu nadal obowiązuje. Tylko jest bardziej skomplikowana. https://www.czasfinansow.pl/fikcja-doreczenia-pozwu-nadal-obowiazuje-tylko-jest-bardziej-skomplikowana/

Europosłowie PiS nie chcą rezygnować dla Polski z europejskich pensji, emerytur i dodatków finansowych https://www.czasfinansow.pl/europoslowie-pis-nie-chca-rezygnowac-dla-polski-z-europejskich-pensji-emerytur-i-dodatkow-finansowych/

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły