środa 22 marca 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Policja oszukuje i przeprowadza blokady firm pozorując przestępstwo zagrożenia epidemiologicznego?

212.2K odsłon
12K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

W miniony weekend odbyła się zmasowana, prawdopodobnie ogólnopolska, akcja nękania przez policjantów przedsiębiorstw, które ze względu na grożącą im upadłość i długi zdecydowały się otworzyć swoje biznesy. Pytani o podstawę prawną tworzenia kordonów blokujących wejścia do firm, a także wyrzucających z ich środka konsumentów funkcjonariusze podawali, że zachodzi podejrzenie przestępstwa z art 165 kodeksu karnego.

Przede wszystkim należy zacytować Premiera Mateusza Morawieckiego, który wypowiedział się na temat rozporządzeń wydawanych przez Unię Europejską. Powiedział on:

Warto przytoczyć ten podstawowy prawny, prawniczy argument. Nie może prawo wtórne omijać prawa pierwotnego. To tak jakby nad Konstytucją Polską postawić jakąś ustawę. Albo postawić jakieś rozporządzenie. Tego u nas w porządku prawnym nie przewidujemy.

Narazimy cię na utratę zarobku pod pozorem stwarzania zagrożenia epidemii

Mając to na uwadze należy przypomnieć, że policjanci często powołują się jako podstawę prawną swoich czynności rozporządzenia, które według wielu Sądów po prostu łamią Konstytucję i są wobec czego bezprawne. Jednak ostatnie nękania przedsiębiorców opierają się o definicję art 165 kodeksu karnego, który mówi:

Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach:
1) powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej,
2) wyrabiając lub wprowadzając do obrotu szkodliwe dla zdrowia substancje, środki spożywcze lub inne artykuły powszechnego użytku lub też środki farmaceutyczne nie odpowiadające obowiązującym warunkom jakości,
3) powodując uszkodzenie lub unieruchomienie urządzenia użyteczności publicznej, w szczególności urządzenia dostarczającego wodę, światło, ciepło, gaz, energię albo urządzenia zabezpieczającego przed nastąpieniem niebezpieczeństwa powszechnego lub służącego do jego uchylenia,
4) zakłócając, uniemożliwiając lub w inny sposób wpływając na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych,
5) działając w inny sposób w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Można oczywiście tłumaczyć się “oczywistą omyłką pisarską”, ale skoro komendant osobiście decyduje się straszyć przedsiębiorców to wypadałoby aby przynajmniej prawidłowo zaadresował pismo i prawidłowo wskazał adresata swoich gróźb.

Prokuratura w Jaworznie i Sąd Okręgowy w Katowicach wydziału Karnego Odwoławczego mocą wyroku w imieniu Rzeczpospolitej nie dają wiary w prawdziwość zarzutu z art. 165 kodeksu karnego

Problem w tym, że takie próby legalizowania i uprawdopodobniania zgodnego z prawem wykonywania obowiązków służbowych – nawet nie przez samą Policję jako formację, ale po prostu przez osoby fizyczne pełniące funkcję funkcjonariusza policji – mogą być pozorowaniem przestrzegania prawa. Mają sprawiać iluzoryczność, że poszczególni policjanci nie popełniają czynów z art. 231 kodeksu karnego – czyli przekroczenia uprawnień funkcjonariusza – czynu zabronionego dokonując danej czynności służbowej.

Aby zrozumieć o co chodzi w art 165 kodeksu karnego należy się cofnąć do 2 listopada 2020 roku. Wtedy właśnie do mediów wyciekła informacja, że Prokuratura w Jaworznie odmówiła wszczęcia postępowania o zarzut z tego artykułu kodeksu karnego ponieważ zarzucany czyn był hipotetyczny, a nie rzeczywisty.

Rzecz dotyczyła Strajku Przedsiębiorców. Jak ustaliła wtedy Gazeta Wyborcza zawiadomienie na policjantów o popełnienie czynu z art 165 kodeksu karnego złożył przedsiębiorca Marek Jarocki. Biznesmen z Tych. Sprawa trafiła do prokuratury w Jaworznie. O co chodziło? Wyborcza podaje, że sprawa miała związek z zawiadomieniem, jakie złożył Marek Jarocki, tyski biznesmen, który 25 kwietnia 2020 zorganizował w Katowicach strajk przedsiębiorców.

W związku z wprowadzonym w rozporządzeniu, po wybuchu pandemii, zakazem zgromadzeń protest przybrał formę samochodowego pochodu. Przedsiębiorcy domagali się od rządu opracowania procedur sanitarnych, umożliwienia im prowadzenia zamkniętych przez pandemię firm. W demonstracji udział wzięło kilkaset pojazdów. Mundurowi przez pewien czas wstrzymywali przejazd kolumny przedsiębiorców, potem masowo kontrolowali jej uczestników.

Wtedy Jarocki zawiadomił prokuraturę, że wiceszef policji w Katowicach naraził podległych sobie policjantów zabezpieczających protest na niebezpieczeństwo zakażanie COVID-19. Chodzi o ten sam artykuł kodeksu karnego, za który mają być teraz ścigane organizatorki protestów kobiet i pod pozorem którego policja w miniony weekend blokowała wejścia do przedsiębiorstw i wyganiała konsumentów z ich lokali.

Według Jarockiego mundurowi, którzy legitymowali uczestników protestu, nie mieli rękawiczek ochronnych, a wiele osób ostrzegało ich, że miało kontakt z osobami wracającymi z Hiszpanii, czy Włoch. Te kraje były wtedy z największymi na świecie ogniskami koronawirusa. Podczas protestu niektórzy mundurowi mieli co prawda rękawiczki, ale po zakończeniu czynności ściągali je i chowali do kieszeni, a to sprzęt jednorazowego użytku – czytamy w Wyborczej.Tym samym policjanci zostali narażeni na możliwość zakażenia i dalszego rozprzestrzenienia epidemii koronawirusa. Sami też mogli zakażać protestujących – stwierdził organizator strajku przedsiębiorców

Prokuratura podaje konkretne okoliczności jakie muszą wystąpić by można było oskarżyć kogoś z art 165 kodeksu karnego

Prokuratura w Jaworznie umorzyła postępowanie stwierdzając, że nie ma żadnych przesłanek ku temu, aby miało dojść do wypełnienia znamion czynu opisanego w art 165 kodeksu karnego. Wyborcza podaje taką treść uzasadnienia prokuratury:

Zachowanie sprawcy musi wywołać określone, konkretne i dające się udowodnić niebezpieczeństwo dla chronionego dobra prawnego. Zasadnie stwierdza się w orzecznictwie, że przestępstwo z art. 165 &1 kk charakteryzuje się zagrożeniem, konkretnym niebezpieczeństwem dla życia i zdrowia. Chodzi tu o rzeczywiste (realne i faktyczne) niebezpieczeństwo, a nie hipotetyczne.

“Wspomniane niebezpieczeństwo nie może być abstrakcyjne i nieokreślone” napisał w decyzji o umorzeniu Marcin Celarek, asesor z Prokuratury Rejonowej w Jaworznie.

Jego zdaniem w tym przypadku zagrożenie epidemiologiczne było tylko hipotetyczne, bo kierownictwo policji nie miało informacji o tym, że w dniu protestu któryś z mundurowych jest chory na COVID-19. Nie było też takich informacji, jeśli chodzi o protestujących przedsiębiorców.

Sąd Okręgowy potwierdza wnioski prokuratury

Biznesmen jednak się nie poddał i zaskarżył to postanowienie do Sądu. 19 sierpnia 2020 Sąd Okręgowy w Katowicach uznał argumentację prokuratury za słuszną. Sędzia Magdalena Jagiełło podkreśliła, że sam udział policjantów w zabezpieczaniu demonstracji przedsiębiorców „nie wskazuje na realne zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie choroby zakaźnej”.

Jak zatem wskazuje orzecznictwo w sprawie tego konkretnego artykułu kodeksu karnego, aby policja miała prawo do działania na jego podstawie to zagrożenie musi być realne, a nie pozorowane przez funkcjonariuszy, czy wprost hipotetyczne. Asesor Prokuratury Rejonowej w Jaworznie wyraźnie mocą wymiaru sprawiedliwości i organu administracji publicznej stwierdza, że w dniu protestu kierownictwo policji nie miało wiedzy, że któryś z policjantów jest chory na COVID-19. Nie było też takiej informacji jeśli chodzi o protestujących.

Czy to znaczy, że policja oszukuje prowadząc agresywne czynności i blokując przedsiębiorstwa pozorując podejrzenie popełnienia przestępstwa?

Przekładając powyższe na działania policjantów wobec właścicieli przedsiębiorstw można uznać, że realne, a nie pozorowane przez funkcjonariuszy, przesłanki opisane w art 165 kodeksu karnego mają legalne zastosowanie wyłącznie w sytuacji, w której właściciel lokalu wiedziałby, że on lub ktoś z jego personelu ma COVID-19, a mimo to lokal otworzył. Albo w sytuacji, w której miałby wiedzę, że dany konsument, który danego dnia korzystał z usług przedsiębiorcy w tym dniu był chory na COVID-19.

Nawet wystąpienie tych przesłanek nie jest jeszcze decydujące. Powinna zaistnieć jeszcze jedna przesłanka, a mianowicie taka, że ten chory konsument zaraził w czasie swojego pobytu w danym lokalu jakiegoś innego konsumenta, albo wtedy, gdy stwierdzone zostanie ognisko Koronawirusa w danym lokalu – tak jak stwierdzano ogniska w DPS-ach. Dopóki te przesłanki nie są spełnione to nie można mówić o legalnym i działaniu w granicach prawa przez poszczególnych funkcjonariuszy.

Usprawiedliwianie zatem bezpośredniego doprowadzania do straty finansowej danego przedsiębiorcy przez policjantów w danym dniu artykułem 165 kodeksu karnego daje prawo do powództwa danego komendanta jako przedstawiciela skarbu państwa o utracone przychody z danego dnia.

Otwiera również drogę do pozwania o naruszenie dóbr osobistych zarówno podmioty prawnego jakim jest firma, ale i osoby fizycznej właściciela, chociażby za to, że jest on pomawiany przez Policję i policjantów o popełnienie przestępstwa z art 165 kodeksu karnego.

Co sądzisz na ten temat?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

1 komentarz “Policja oszukuje i przeprowadza blokady firm pozorując przestępstwo zagrożenia epidemiologicznego?”

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązanie artykuły

Policja zaczyna myśleć o protestach ulicznych lub o strajku w postaci pójścia na fałszywe L4. Chcą podwyżek.

Bandyci w mundurach: Policjanci znów złamali prawo. Wraca sprawa nękania protestujących w czasie pandemii.

Policjantowi i komendantowi grozi proces o odszkodowanie z prywatnego majątku. Menedżerka dyskoteki niewinna wykroczenia.

Kolejni bandyci w mundurach z wrocławskiej Policji. Po Stachowiaku i biciu staruszek tym razem wyłudzali i oszukiwali klientów klubu ze stripteasem.

Policja jest apolityczna, a przynajmniej tak o sobie rozpowiada

Policjant zastrzelił Tomasza N. podczas rodzinnej awantury, z zarzutami. Zastrzelony miał napaść na policjantkę.

Bandyci w mundurach: Policjant, który w czerwcu 2020 roku, w Kościelisku zastrzelił 28-letniego Dariusza N. stanie przed sądem

Brutalność policji. Czy policjanci mogli zabić pierwszego strajkującego?

Policjanci wściekli, że ktoś chce badać ich trzeźwość na służbie. Internauci: a nie wystarczy po prostu nie pić w pracy?

Poprzednie
Następne

21.2K odsłon

Policjanci wściekli, że ktoś chce badać ich trzeźwość na służbie. Internauci: a nie wystarczy po prostu nie pić w pracy?

Na policyjnych forach trwają awantury odkąd ogłoszono podstawę prawną do możliwości kontrolowania czy funkcjonariusze na służbie są pijani. Wielu z nich protestuje, inni wskazują, że właśnie pojawiła się podstawa prawa. Internauci pytają czy to taki wielki wyczyn dla policjanta nie pić w czasie służby alkoholu?

Jak publikują administratorzy strony Internetowe Forum Policyjne we wpisie z 22 luty 2023 roku weszła w życie podstawa prawna, a konkretnie art. 61c dodany ustawą z dnia 1.12.2022 (Dz.U. z 2023r. poz 240), która wchodzi w życie 21.02.2023. Policjanci są wściekli.

Czy to taki problem być trzeźwym w służbie?

Komentujący ten przepis mundurowi w większości są zbulwersowani, że ktoś chce badać czy na służbie są pod wpływem alkoholu. Jedni nie ukrywają rozgoryczenia, inni cieszą się, że już odeszli ze służby. Inni z kolei zwracając uwagę, że za odmowę poddania się badaniu na zawartość w organizmie policjanta alkoholu lub innego podobnie działającego środka mają być stosowani kary w postaci pozbawianiu funkcjonariusza dodatków finansowych.

Jeden z użytkowników tej strony skomentował

No dobra, ale co jest złego w sprawdzaniu czy policjant jest trzeźwy w służbie? Przez lata brakowało takich przepisów, teraz są, a większość tutaj pisze o kagańcu i zniewoleniu. Czy to taki problem być trzeźwym w służbie?

A co mówi ustawa?

Art. 61c. 6 [Badania na zawartość w organizmie policjanta alkoholu lub innego podobnie działającego środka]

Przełożony ma obowiązek niedopuszczenia podległego mu policjanta do służby w przypadku:
1) stawienia się przez niego do służby w stanie po użyciu alkoholu albo w stanie nietrzeźwości w rozumieniu art. 46 ust. 2 albo 3 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. z 2023 r. poz. 165 i 240), lub po użyciu podobnie działającego środka, pełnienia jej w takim stanie, spożywania alkoholu lub używania podobnie działającego środka w czasie służby albo
2) uzasadnionego podejrzenia, że zachodzą okoliczności, o których mowa w pkt 1.

W przypadku gdy niedopuszczenie policjanta do służby, o którym mowa w ust. 1, dotyczy kierownika jednostki organizacyjnej Policji, obowiązki związane z niedopuszczeniem go do służby realizuje jego przełożony.

Przełożony, który nie dopuścił podległego mu policjanta do służby, informuje policjanta o okolicznościach stanowiących podstawę niedopuszczenia go do służby.

W celu weryfikacji istnienia przesłanek uzasadniających niedopuszczenie policjanta do służby kierownik jednostki organizacyjnej Policji wobec podległych policjantów lub osoba przez niego upoważniona, przełożony policjanta lub policjant służby spraw wewnętrznych, zwani dalej “zarządzającym badania”, są uprawnieni do wydania polecenia poddania się przez policjanta badaniu na zawartość w organizmie alkoholu lub badaniu na obecność w organizmie innego podobnie działającego środka.

Policjant służby spraw wewnętrznych w celu umożliwienia realizacji obowiązku, o którym mowa w ust. 1 lub 2, bezpośrednio przed wydaniem polecenia, o którym mowa w ust. 4, o zamiarze wydania takiego polecenia zawiadamia przełożonego policjanta, a w przypadku kierownika jednostki organizacyjnej Policji – jego przełożonego.

Policjant ma obowiązek poddać się badaniu, o którym mowa w ust. 4, oraz umożliwić jego przeprowadzenie.

Badanie, o którym mowa w ust. 4, może obejmować odpowiednio przy badaniu na zawartość w organizmie:
1)alkoholu – badanie wydychanego powietrza lub badanie krwi;
2)środka działającego podobnie do alkoholu – badanie:
a)śliny,
b)krwi,
c)moczu,
d)potu.
8.Badanie krwi, o którym mowa w ust. 7 pkt 1, przeprowadza się, jeżeli:
1)policjant odmawia poddania się badaniu wydychanego powietrza;
2)policjant, pomimo przeprowadzenia badania wydychanego powietrza, żąda badania krwi;
3)stan policjanta, w szczególności wynikający ze spożycia alkoholu, choroby układu oddechowego lub innych przyczyn, uniemożliwia przeprowadzenie badania wydychanego powietrza;
4)wystąpił brak wskazania stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu spowodowany przekroczeniem zakresu pomiarowego urządzenia wykorzystywanego do pomiaru.
9.Badania, o których mowa w ust. 7 pkt 2 lit. b lub c, przeprowadza się, jeżeli:
1)policjant odmawia poddania się badaniu, o którym mowa w ust. 7 pkt 2 lit. a lub d;
2)policjant, pomimo przeprowadzenia badania, o którym mowa w ust. 7 pkt 2 lit. a lub d, żąda badania krwi lub moczu;
3)stan policjanta uniemożliwia przeprowadzenie badania, o którym mowa w ust. 7 pkt 2 lit. a lub d.
10.Czynności związane z pobraniem materiału biologicznego do badań, o których mowa w ust. 4:
1)odbywają się w miejscu i w warunkach zapewniających poszanowanie godności i intymności policjanta, od którego pobiera się materiał do badań;
2)w postaci krwi – są przeprowadzane przez osobę posiadającą odpowiednie kwalifikacje zawodowe;
3)w postaci moczu lub potu – odbywają się w obecności osoby tej samej płci co policjant, od którego pobiera się materiał biologiczny do badań:
a)o której mowa w pkt 2,
b)wskazanej przez zarządzającego badania – w przypadku braku możliwości zapewnienia obecności osoby, o której mowa w pkt 2.

W przypadku powzięcia uzasadnionego podejrzenia, że pobranie krwi może spowodować zagrożenie życia lub zdrowia policjanta, decyzję o przeprowadzeniu badania krwi podejmuje lekarz.

W przypadku poddania policjanta badaniu w celu, o którym mowa w ust. 4, niedopuszczenie do służby trwa do czasu uzyskania wyniku badania wykluczającego w odniesieniu do policjanta poddanego badaniu:
1)stan nietrzeźwości albo stan po użyciu alkoholu lub
2)obecność w organizmie środka działającego podobnie do alkoholu
/pkt – nie dłużej jednak niż do końca służby wynikającego z obowiązującego rozkładu czasu służby.

W przypadku niedopuszczenia policjanta do służby, o którym mowa w ust. 1, do uposażenia policjanta za ten okres stosuje się odpowiednio przepisy art. 121f ust. 1 i 4 oraz art. 126 ust. 1-3.

Przebieg badań, o których mowa w ust. 4, dokumentuje się z uwzględnieniem:
1)daty, godziny i minuty oraz miejsca przeprowadzenia badania;
2)wyniku badania;
3)stopnia, imienia i nazwiska, stanowiska oraz podpisu zarządzającego badania;
4)danych osobowych policjanta:
a)stopnia, imienia i nazwiska oraz stanowiska,
b)numeru identyfikacyjnego policjanta,
c)daty urodzenia, informacji o chorobach, na jakie choruje policjant, oraz podpisu policjanta – jeżeli dane te pozyskano w związku z przeprowadzanym badaniem;
5)imienia, nazwiska i podpisu osoby przeprowadzającej badanie;
6)imienia, nazwiska, stanowiska i podpisu osoby przeprowadzającej pobranie próbek materiału biologicznego do badań;
7)imienia, nazwiska i podpisu osoby, w obecności której przeprowadzano badanie;
8)informacji o objawach lub okolicznościach uzasadniających przeprowadzenie badania oraz dacie, godzinie i minucie ich stwierdzenia;
9)innych informacji niezbędnych do oceny wiarygodności i poprawności badania;
10)w przypadku odstąpienia od pobrania próbek krwi – informacji o przyczynie odstąpienia.
15.W przypadku badań, o których mowa w ust. 7 pkt 1, poza danymi, o których mowa w ust. 14 pkt 4, dokumentacja obejmuje również następujące dane osobowe policjanta: płeć, wzrost, masę ciała – jeżeli dane te pozyskano w związku z przeprowadzanym badaniem.
16.Dokumentację zawierającą wyniki badań przekazuje się niezwłocznie zarządzającemu badania. Policjant służby spraw wewnętrznych niezwłocznie przekazuje dokumentację zawierającą wyniki badań przełożonemu, o którym mowa w art. 32 ust. 1.
17.Minister właściwy do spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia:
1)warunki i metody przeprowadzania badań, o których mowa w ust. 4,
2)sposób dokumentowania badań, o których mowa w ust. 4, w tym wzory protokołów z przeprowadzonych badań,
3)wykaz środków działających podobnie do alkoholu

mając na uwadze potrzebę sprawnego pobrania materiału do badań, sprawnego i prawidłowego przeprowadzania badań oraz zagwarantowania wiarygodności ich wyników, a także metodykę przeprowadzania takich badań oraz skutki oddziaływania środków działających podobnie do alkoholu na organizm i zapewniając poszanowanie godności policjanta i zasad ochrony danych osobowych.
6 Art. 61c dodany przez art. 3 pkt 2 ustawy z dnia 1 grudnia 2022 r. (Dz.U.2023.240) zmieniającej nin. ustawę z dniem 21 lutego 2023 r.

Do sprawy będziemy wracać.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Tymczasem na Twitterze:

Zakład Ubezpieczeń Społecznych od wielu lat ma reputację gorszą od piramid finansowych. Prawdopodobnie Amber Gold i GetBack cieszą się większym zaufaniem, nawet dzisiaj, niż ZUS i osoby w nim pracujące.
https://www.czasfinansow.pl/zus-neka-udrecza-przesladuje-poniza-i-zniewaza-przedsiebiorcow-glownie-kobiety/

Fikcja doręczenia pozwu nadal obowiązuje. Tylko jest bardziej skomplikowana. https://www.czasfinansow.pl/fikcja-doreczenia-pozwu-nadal-obowiazuje-tylko-jest-bardziej-skomplikowana/

Europosłowie PiS nie chcą rezygnować dla Polski z europejskich pensji, emerytur i dodatków finansowych https://www.czasfinansow.pl/europoslowie-pis-nie-chca-rezygnowac-dla-polski-z-europejskich-pensji-emerytur-i-dodatkow-finansowych/

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły