środa 22 marca 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Wyrok Sądu: ZUS musi przestać nękać dłużników i wymuszać spłaty ich długów przez rodziny

21.3K odsłon
1K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał wyrok na łamiące dobre obyczaje i szkodliwe dla interesu publicznego praktyki ZUS i jego pracowników. Bezmyślne działania Dyrektorów ZUS poszczególnych oddziałów prowadzone pod pozorem egzekucji administracji publicznej nie tylko narażają Skarb Państwa na zbędne koszty, ale również takie działania ZUS doprowadzają dłużnika i jego rodzinę do ruiny finansowej. Według Sądu – z winy ZUS.

ZUS nękał dłużnika egzekucjami z góry skazanymi na bezskuteczne

ZUS powinien dokładnie sprawdzić, czy egzekucja nieopłaconych składek będzie skuteczna, z jakich praw majątkowych można ją prowadzić, jakie są prognozy jej efektywności i związane z nią koszty. Organ powinien mieć też na uwadze, czy postępowanie nie doprowadzi wnioskodawcy i jego rodziny do ruiny. Szczególnie, że osoba ta praktycznie nie posiadała żadnego majątku i nie pracowała. Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach.

Bezduszność pracowników ZUS przekracza granicę zwykłej ludzkiej przyzwoitości

Sprawa dotyczyła człowieka, który miał w ZUS dług. Zwrócił się więc do Zakładu z wnioskiem o umorzenia należności z tytułu nieopłaconych składek. Chodziło o 3 tysiące złotych. Biedny człowiek argumentował, że z powodu choroby nie może prowadzić działalności, a z dodatkowej pracy jako wikariusz musiał zrezygnować.

Wskazał, że jego miesięczne wydatki związane z przeżyciem wynoszą 1750zł, a około 2/3 tej kwoty stanowią raty kredytów. Banki poszły poczciwinie na rękę i zawiesiły spłatę zobowiązań, póki nie stanie na nogi. Jak wskazał na koncie bankowym miał 20zł i nie był właścicielem żadnej nieruchomości. Jedyny majątek jaki posiada to samochód osobowy z 2000 roku i motorower z 2007.

Ponieważ był chory – o czym ZUS wiedział bo były składane informacje o jego chorobie do Zakładu – nie zarabiał i był na utrzymaniu rodziców. Ojciec był rencistą, a matka na zasiłku chorobowym.

Sporą część przychodów przeznaczali na spłatę własnych zobowiązań. ZUS ustalił też, że nie wnioskujący nie pobierał zasiłków i nie korzystał z innych form pomocy.

Pracownicy ZUS przeanalizowali dokumenty i powzięli wiedzę o stanie zdrowia biednego mężczyzny. Uznali, że nie zachodzi przesłanka całkowitej nieściągalności należności z tytułu składek, a co za tym idzie nie ma podstaw do umorzenia. Pracownik ZUS, który w imieniu i na rzecz Dyrektora ZUS, podpisał się na odmownej decyzji stwierdził, że pomimo problemów zdrowotnych wnioskodawcy jego rodzice uzyskują dochód.

I co z tego, że chorujesz? Wyzdrowiej i idź do pracy pasożycie!

ZUS odmowę uzasadnił tak, że sam zainteresowany co prawda choruje i przedłożył zaświadczenie lekarskie dotyczące problemów zdrowotnych, ale nie przedstawił żadnego dokumentu stwierdzającego całkowitą i trwałą niezdolność do pracy.

Można podejrzewać, że w ocenie osób zatrudnionych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych skoro nie stwierdzony aż takiej choroby, który uniemożliwiałaby temu biedakowi pracę to znaczy, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby wziął się do pracy i zarobił na zaległy ZUS. Tak przynajmniej można rozumieć tę odczłowieczoną decyzję pracownika ZUS.

Niestety do redakcji Czasu Finansów docierają czytelnicy z całej Polski, którzy twierdzą, że są ofiarami takiego nieludzkiego zachowania ze strony osób zatrudnionych w Zakładach Ubezpieczeń Społecznych.

W dalszej części uzasadnienia odmowy pracownik ZUS podkreślił, że zobowiązania wobec innych wierzycieli nie mogą być argumentem przemawiającym za umorzeniem należności z tytułu składek. Zobowiązania cywilnoprawne zostały zaciągnięte świadomie i nie mogą być uprzywilejowane w stosunku do należności wobec ZUS. Jest to jedna z najbardziej popularnych kwestii podnoszonych przez ZUS w odmowach. Na zasadzie kopiuj/wklej można to przeczytać w prawie każdej odmowie biedaków błagających pracowników ZUS o odrobinę człowieczeństwa.

Upokorzony mężczyzna nie poddał się i wniósł skargę. Twierdził, że decyzja narusza jego interes prawny. Podkreślił też, że przebywa na urlopie bezpłatnym i nie ma obecnie możliwości podjęcia innego zajęcia z uwagi na toczącego się wobec niego postępowanie karne i orzeczony dozór policyjny.

Wojewódzki Sąd Administracyjny przyłapał pracowników ZUS na łamaniu prawa i działaniu na szkodę finansów publicznych!

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach wskazał, że organ nie poczynił prawidłowych ustaleń w zakresie art. 28 ust. 3 pkt 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: u.s.u.s.). Przepis ten stanowi, że całkowita nieściągalność uzasadniająca umorzenie należności z tytułu składek zachodzi, gdy jest oczywiste, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwot przekraczających wydatki egzekucyjne.

ZUS zajął stanowisko, że przesłanka ta nie została spełniona. Nie poczynił jednak w tym zakresie żadnych ustaleń co do przewidywanych, możliwych do wyegzekwowania kwot oraz wiążących się z tym postępowaniem wydatków.

Zdaniem Sądu z przepisów jasno wynika, że organ ma obowiązek samodzielnie ocenić przesłankę całkowitej nieściągalności, porównując spodziewane koszty egzekucji z posiadanymi informacjami o nadającym się do tego majątku.

Oznaczać to może, że jeśli pracownik ZUS, którzy zazwyczaj działa w imieniu i na rzecz oraz za zgodą Dyrektora danego ZUS, bezmyślnie dąży do egzekucji, która ma przesłanki do bezskuteczności to świadomie i umyślnie naraża skarb państwa na zbędne koszty. Tak samo jak działa na szkodę własnego pracodawcy generując zbędne koszty, które obiektywnie sprawę oceniając mogą okazać się nieściągalne.

Sąd wydał wyrok, że ZUS nie ma prawa wymagać spłaty długu dłużnika od jego rodziców, rodzeństwa czy dzieci!

Sąd wydał wyrok, że Organ powinien wyjaśnić, w jakim stopniu ewentualna egzekucja będzie skuteczna, z jakich praw majątkowych może być prowadzona i jakie są prognozy jej efektywności. Szczególnie ważne byłoby dokonanie oceny celowości jej wszczęcia wobec osoby, która praktycznie nie posiadała żadnego majątku i nie pracowała. Natomiast pojazdy, które posiadała były tylko jej współwłasnością i mogły nie przedstawiać żadnej wartości materialnej.

Takich symulacji zabrakło, co uniemożliwiło wyciągnięcie stosownych wniosków i przesądziło o wadliwości uzasadnienia.

Wyrok Sądu nie powinien być zaskoczeniem bo pracownicy ZUS, na co skarżą się redakcji czytelnicy Czasu Finansów w ogóle nie dbają o stan finansów publicznych i generują miesięcznie setki tysięcy, jak nie miliony, zbędnych kosztów egzekucyjnych w postępowaniach, które od samego początku dla logicznie rozumującego człowieka są skazana na porażkę.

Można podejrzewać, że pracownikom ZUS nie zależy na tym by realnie odzyskiwać należności, ale by pozorować taki zamiar dokonując po prostu nękania swoich dłużników.

Sąd w uzasadnienie wyroku zwrócił uwagę, że ZUS powinien mieć też na uwadze, czy prowadzone postępowanie nie spowoduje ruiny finansowej i życiowej wnioskodawcy i jego rodziny.

WSA uznał za błędne wnioski organu w zakresie przesłanki z par. 3 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia. ZUS nie dostrzegł bowiem, że dochód uzyskują jedynie rodzice wnioskodawcy. To zaś oznacza, że opłacenie należności nie nastąpiłoby z jego pieniędzy. Tymczasem rodzice nie mieli obowiązku alimentacyjnego wobec syna, więc nie musieli partycypować w jego zobowiązaniach. Sąd podkreślił, że znaczna część dochodów ojca przeznaczana była na jego leczenie, zaś matki na pokrycie bieżących kosztów utrzymania rodziny. Dlatego też należało rozważyć, jaki wpływ na zaspokojenie niezbędnych potrzeb życiowych miałoby spłacenie przez nich należności wnioskodawcy. Mając powyższe na uwadze, WSA uchylił zaskarżoną decyzję.

Sąd wydał wyrok, ale ZUS takie praktyki stosuje od lat.

Zabrakło pracownikom ZUS i Dyrektorowi tego ZUS zwykłego ludzkiego poczucie człowieczeństwa w tym przypadku. Praktyki pracowników ZUS ocenił jako bezprawne, a w dodatku mające charakter wymuszania na osobach trzecich spłaty długu innego człowieka. Jest oczywiste, że nikt poza dłużnikiem nie odpowiada za jego długi, ale dla pracowników ZUS nie ma to najwidoczniej znaczenia.

Z ich praktyk można ocenić, że skoro dłużnik ma rodziców albo dzieci to oni za dłużnika powinni spłacać jego długi. Takie rozumowanie jest nie tylko nieetyczne, ale i nieludzkie.

Wyrok WSA w Kielcach z 28 stycznia 2021 r., sygn. akt I SA/Ke 456/20

Inne artykuły o ZUS znajdziesz poniżej.

https://www.czasfinansow.pl/zus-mobbing-molestowanie-seksualne-oraz-proby-samobojcze-pracownikow-tak-twierdzi-nasz-informator-z-20-letnim-stazem-pracy-jako-inspektor-kontroli-w-zakladzie/
https://www.czasfinansow.pl/sad-o-zus-znana-sadowi-praktyka-naliczania-przez-zaklad-odsetek-jest-bledna-zostales-wezwany-do-zaplaty-odsetek-upewnij-sie-czy-przypadkiem-nie-probuja-od-ciebie-wyciagnac-nienaleznych-zus-kwot/
https://www.czasfinansow.pl/tylko-w-czas-finansow-na-wroclawski-zus-wplywaly-zawiadomienia-o-przestepstwach-zarowno-na-instytucje-jak-i-na-pracownikow/
https://www.czasfinansow.pl/zus-usmiercil-kobiete-tlumaczy-sie-ze-przez-pomylke-ale-czy-mozna-zus-owi-wierzyc-co-na-to-urzad-ochrony-danych-osobowych/
https://www.czasfinansow.pl/wroclawski-zus-kolejny-raz-przylapany-na-oszukiwaniu-i-nekaniu-chorych-pieniedzy-za-l4-z-maja-we-wrzesniu-raczej-nie-zobaczysz/
https://www.czasfinansow.pl/zus-neka-udrecza-przesladuje-poniza-i-zniewaza-przedsiebiorcow-glownie-kobiety/
https://www.czasfinansow.pl/pis-i-zus-zamierzaja-uniemozliwic-chorym-przedsiebiorcom-pobieranie-swiadczen-za-swoje-choroby/
https://www.czasfinansow.pl/zus-powoli-zmienia-sie-w-zaklad-uslug-stalkerskich-chce-prawo-do-przesluchiwania-sasiadow-chorych-na-l4/
Co sądzisz na ten temat?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązanie artykuły

Radca Prawny wrocławskiego ZUS Rafał Skarul pozwany za kłamstwa w pismach procesowych. Rzecznik Dyscyplinarny prowadzi dochodzenie.

Rząd oskarża mleczarzy o brak patriotyzmu bo kupują mleko za granicą, a sam sprowadza węgiel z Kolumbii i zleca wydruk kart do głosowania firmie z Berlina

CzasFinansow.pl miał rację. Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdza nieprawidłowość w traktowaniu osób starszych przez ZUS!

CHAMSTWO w ZUS musi się skończyć! Rzecznik Praw Obywatelskich znowu musi interweniować we wrocławskim oddziale zarządzanym przez Anne Maćkowiak!

Urzędnik ZUS wysyłał pisma na fałszywy adres i podawał w nich nieprawdziwe dane. Sędzia Paweł Chodkowski: działanie zgodne z prawem

Kolejny wyciek danych osobowych w ZUS: Pracownica ZUS została zwolniona dyscyplinarnie

Naczelnik ZUS: w ZUS PUE danych nie sprawdzamy. Centrala ZUS: nie przychodźcie, korzystajcie z ZUE PUE.

Nękana przez przemocowców z ZUS Ilona Garczyńska robi zrzutkę na procesy ze swoimi prześladowcami.

Przez nadpłatę nie dostaniesz pomocy. Co na to ZUS? “Przedsiębiorcy sami są sobie winni”

Poprzednie
Następne

23.9K odsłon

Afera chamstwa w ZUS: Dyrektor Anna Maćkowiak każe nam kontaktować się z Rzecznikiem, a Rzecznik nas lekceważy.

W dniu 24 luty 2023 wysłaliśmy do Rzecznika dolnośląskiego ZUS pytania prasowe w związku z ujawnieniem przez Gazetę Wyborczą nieludzkiego i potwornego zachowania podwładnych Anny Maćkowiak, dyrektor wrocławskiego ZUS. W tej sprawie do redakcji zgłosiło się wielu zbulwersowanych czytelników, jak również członkowie społeczności Pokrzywdzonych przez ZUS opowiadający podobne historie z własnych doświadczeń. Przypominamy, że Wyborcza ujawniła, że ludzie Maćkowiak do niepełnosprawnej, otyłej , 71-latki z Wałbrzycha proszącej ZUS o zasiłek 500+ dla niepełnosprawnych mieli jej odpyskować aby schudła.

O sprawie pisaliśmy tutaj:

Oraz tutaj:

Artykuł powstał dzięki naszym czytelnikom, którzy zwracali się do redakcji CzasFinansów.pl w tej sprawie. Jak również dzięki społeczności Pokrzywdzeni przez ZUS oraz Matki kontra ZUS których członkowie pisali do nas w sprawach ZUS. Artykuł może zawierać emocjonalne określenia opisujące doświadczenia naszych czytelników oraz społeczności pokrzywdzonych przez ZUS, którzy prosili redakcję byśmy zainterweniowali w tej sprawie w ich imieniu. Dziękujemy za wskazówkę, bez waszej społeczności ten artykuł by nie powstał. Jednocześnie zachęcamy do kliknięcia na nazwy społeczności gdyż są to odnośniki do grup facebook – każdy pokrzywdzony przez ZUS, albo szukający pomocy w swoim problemie z organem rentowym może dołączyć i znaleźć tam pomoc i wsparcie innych ofiar, ale i radców prawnych i adwokatów wyspecjalizowanych w ochronie słabszych przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznym. Jeśli natomiast czujesz bezradność i chciałbyś, aby nasza redakcja w ramach interwencji dziennikarskiej, anonimowo, opisała Twoją historię to napisz na nasz email: redakcja@czasfinansow.pl prosimy również o kontakt, jeśli prokuratura wszczęła dochodzenie lub śledztwo wobec ZUS po Twoim zgłoszeniu na Zakład Ubezpieczeń Społecznych lub jego pracowników. Opiszemy tę historię.

Posłanka PiS, Anna Kwiecień, kwestię wypominania czyjejś nadwagi w ostrych słowach krytykuje takie osoby. Wypowiedź co prawda dotyczy posła Sławomira Nitrasa, który wytykał nadwagę posłom i europosłom, ale w sposób oczywisty słowa przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości wprost odnoszą się do pracowników dyrektor ZUS oddział we Wrocławiu Anny Maćkowiak, która stała się twarzą skandalicznych zachowań jej pracowników. Poseł Prawa i Sprawiedliwości wypowiedziała się dla Telewizji Polskiej. To czytelnicy CzasFinansów w mailach i komentarzach nazywają tę aferę “chamstwem zus”.

Anna Kwiecień, była wiceprezydent Radomia, obecnie poseł na Sejm partii Prawa i Sprawiedliwości o zwracaniu uwagi na czyjąś otyłość:

To jest chamskie, prostackie zachowanie. Świadczące o absolutnym braku kultury, o braku merytorycznej wiedzy

Poniżej prezentujemy wypowiedź posłanki potępiającą szydzenie z czyjejś otyłości:

Przypomnijmy, że aferę, jak to nazywają posłowie PiS, chamskiego i prostackiego zachowania osób o absolutnym braku kultury i braku merytorycznej wiedzy, ujawniła Gazeta Wyborcza. Zgłosiła się do redakcji 71-letnia niepełnosprawna wałbrzyszanka, która ubiegała się w ZUS o zasiłek 500+ dla osób niepełnosprawnych. Została wezwana do wrocławskiego oddziału ZUS, gdyż jej dokumentacji w organie rentowym była niekompletna i ZUS miał przeprowadzić osąd kobiety przed wydaniem decyzji.

Kobieta nie jest w stanie wykonywać potrzeb fizjologicznych samodzielnie, a ludzie Maćkowiak odmówili przyjazdu do niej i wobec niestawiennictwa odmówili prawa do zasiłku stwierdzając, tu raz jeszcze cytat z posłanki Prawa i Sprawiedliwości “chamsko i prostacko”, przy “braku kultury” oraz przy “braku wiedzy merytorycznej” stwierdzili, że problemy 71-letniej niepełnosprawnej spowodowane są jej otyłością i ma schudnąć.

ZUS lekceważy prośby o przedstawienie mediom własnej wersji zdarzeń – Iwona Kowalska-Matis umyślnie lekceważy pytania prasowe, mimo, że Anna Maćkowiak właśnie do niej odsyłała naszych dziennikarzy

W dniu 16 luty 2023 nasza redakcja chciała zadać pytania ZUS w związku ze skargami jakie otrzymaliśmy od naszych czytelników oraz społeczności pokrzywdzonych przez ZUS na temat – zdaniem naszych czytelników i społeczności pokrzywdzonych przez ZUS – chamskich i prostackich pyskówek, których wobec klientów Przyjaznego Urzędu mieli dopuszczać się jego pracownicy, w tym jeden z naczelników.

W dniu 24 luty 2023 nasza redakcja wysłała do rzecznik ZUS w województwie dolnośląskim do Pani Iwony Kowalska-Matis pytania prasowe związane z publikacją Gazety Wyborczej. Informowaliśmy, że gdy dostaniemy odpowiedzi to poinformujemy o tym czytelników.

W dniu 27 luty 2023 dyrektor ZUS Anna Maćkowiak wysłała naszej redakcji pismo, w którym wskazuje, abyśmy pytali Rzeczniczkę Iwonę Kowalską Matis o sprawy związane z publikowanymi artykułami. Dyrektor Anna Maćkowiak tego dnia wiedziała, że przecież 24 lutego 2023 wskazana Rzecznik już otrzymała od nas pytania prasowe. Mimo skierowania nas do Pani Rzecznik to przed publikacją tego artykułu prasowego nie została nam udzielona żadna odpowiedź.

Zwracamy uwagę na prawy górny róg pisma i logo “Przyjazny Urząd”.

Czy przyjazność urzędu według moralności osób zatrudnionych w ZUS jest kierować media do rzecznika, a ten rzecznik następnie lekceważy pytania prasowe i dziennikarzy? Czy to wpisuje się w kanon agresywnych praktyk organu rentowemu ujawniony przez Gazetę Wyborczą?

10 marca 2023. Pomimo wielokrotnie wysyłanych pytań do rzeczniczki dolnośląskiego ZUS Pani Iwon Kowalskiej-Matis ani razu nie udzieliła ona jakiejkolwiek odpowiedzi na zadawane kwestie, jak również zlekceważyła prośbę redakcji o zajęcie stanowiska w sprawie zarzutów kierowanych wobec ZUS oddział we Wrocławiu przez Gazetę Wyborczą.

Prośba z 24 luty 2023 pozostała zlekceważona przez ZUS. 2 marca 2023 wysłaliśmy ponaglenie, na które przyszła odpowiedź, że Pani Rzecznik przebywa poza biurem do 3 marca 2023. Trzecią próbę uzyskania stanowiska ZUS w tej sprawie podjęliśmy 6 marca 2023, wskazując, że jeśli do końca 8 marca 2023 nie uzyskamy odpowiedzi to będziemy zmuszeni opublikować artykuł z umyślną rezygnacją ZUS z zajęcia stanowiska, odpowiedzi na pytania i przedstawienia własnej wersji wydarzeń.

Pani Iwona Kowalska-Matis podjęła w imieniu ZUS decyzję o rezygnacji ZUS z ustosunkowania się do opisywanych kwestii. Jeśli oczywiście kiedyś zmieni zdanie i przyśle odpowiedzi na pytania to je opublikujemy. Poniżej lista zadanych ZUS pytań 24 luty 2023 roku:

  1. Czy prawdziwy jest zarzut Wyborczej, że podwładni Anny Maćkowiak borykającej się z otyłością kobiecie z Wałbrzycha kazali schudnąć i przyjechać do orzecznika będącego podwładnym Anny Maćkowiak?
  2. Czy Anna Maćkowiak uznała nieprzyjazne i niekulturalne odzywki do schorowanej kobiety z Wałbrzycha jako etyczną i praktykę oczekiwaną przez nią w zarządzanym przez nią oddziale ZUS?
  3. Jeśli Anna Maćkowiak uznała za nieprzyjazną i niekulturalną odzywkę do schorowanej kobiety z Wałbrzycha to jak ukarała swojego podwładnego za komentarz by schorowana kobieta schudła i przyjechała?
  4. Czy to prawda, że podwładni Anny Maćkowiak wzywają osoby wobec których wykonują czynności służbowe, a gdy Ci sie stawiają to pracownicy ZUS odmawiają ich obsłużenia?
  5. Jakie jest stanowisko Dyrektora ZUS we Wrocławiu na kwestię nieprzyjaznych i niekulturalnych odzywek podwładnych Anny Maćkowiak?
  6. Czy Anna Maćkowiak potępia jako Dyrektor ZUS takie nieprzyjazne i niekulturalne odzywki swoich pracowników? A jeśli tak to jakie podjęła kroki po publikacji Wyborczej na temat odzywki by schorowana kobieta schudła i przyjechała do jej oddziału?
  7. Czy Anna Maćkowiak jako kobieta potępia takie nieprzyjazne i niekulturalne odzywki swoich pracowników? A jeśli tak to jakie podjęła kroki po publikacji Wyborczej na temat odzywki by schorowana kobieta schudła i przyjechała do jej oddziału?
  8. Czy Anna Maćkowiak uznaje takie odzywki, jak te ujawnione przez Wyborczą, za oczekiwane przez nią od swoich podwładnych zachowanie wobec klientów i petentów ZUS?
  9. Czy Anna Maćkowiak, jako przełożona osób zatrudnionych w ZUS oddział we Wrocławiu, godzi się na nieprzyjazne i niekulturalne odzywki i pyskówki swoich podwładnych, czy może uznaje je za moralnie naganne i wobec każdego pracownika, który w ten sposób traktuje klientów, ubezpieczonych i petentów ZUS, stosuje kary przewidziane w kodeksie pracy? Jeśli tak to jakie.
  10. Czy skoro podwładni Anny Maćkowiak nakazują schorowanym kobietom schudnąć to jakie obowiązki w zakresie utrzymania nieotyłej sylwetki są wdrożone w ZUS oddział we Wrocławiu i w jaki sposób pracodawca dba, aby pracownicy ZUS oddział we Wrocławiu nie byli otyli?
  11. Jeśli to nie podwładni Anny Maćkowiak w ten sposób postąpili wobec Pani Marii to proszę wskazać który Dyrektor ZUS za to odpowiada
  12. Proszę wskazać imiona i nazwisko pracowników ZUS / orzeczników pracujących dla ZUS, którzy kazali Pani Marii schudnąć
  13. Prosze wskazać imię i nazwisko pracownika ZUS, który wydał niekorzystną dla Pani Marii decyzję o odmowie zasiłku o który wnosiła
  14. Dlaczego ZUS zleckeważył pytania prasowe Gazety Wyborczej i nie udzielił odpowiedzi mediom?
  15. Proszę o zajęcie stanowiska ZUS i przedstawienie własnej wersji zdarzeń wobec zarzutów opisanych przez Gazetę Wyborczą w wyżej przytoczonych artykułach

Odpowiedź na powyższe pytania umożliwi oddziałowi ZUS, którego twarzą jest Anna Maćkowiak, zajęcie stanowiska w tej sprawie i pozwoli przedstawić Państwa wersję zdarzeń.
W przypadku nieudzielenia odpowiedzi publikacja prasowa zostanie opublikowana bez Państwa stanowiska, ale z informacją, że prosiliśmy o odpowiedzi na powyższe pytania.

Nie udało się nam zatem uzyskać potwierdzenia, lub zdementowania, zarzutów Gazety Wyborczej, ani zbulwersowanych czytelników i społeczności Pokrzywdzonych przez ZUS, która jest rozczarowana działalnością ludzi Anny Maćkowiak.

Źródło: https://walbrzych.wyborcza.pl/walbrzych/7,178336,29445116,rpo-sprawdzi-czy-nie-doszlo-do-naruszenia-praw-i-wolnosci-walbrzyszanki.html

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Tymczasem na Twitterze:

Zakład Ubezpieczeń Społecznych od wielu lat ma reputację gorszą od piramid finansowych. Prawdopodobnie Amber Gold i GetBack cieszą się większym zaufaniem, nawet dzisiaj, niż ZUS i osoby w nim pracujące.
https://www.czasfinansow.pl/zus-neka-udrecza-przesladuje-poniza-i-zniewaza-przedsiebiorcow-glownie-kobiety/

Fikcja doręczenia pozwu nadal obowiązuje. Tylko jest bardziej skomplikowana. https://www.czasfinansow.pl/fikcja-doreczenia-pozwu-nadal-obowiazuje-tylko-jest-bardziej-skomplikowana/

Europosłowie PiS nie chcą rezygnować dla Polski z europejskich pensji, emerytur i dodatków finansowych https://www.czasfinansow.pl/europoslowie-pis-nie-chca-rezygnowac-dla-polski-z-europejskich-pensji-emerytur-i-dodatkow-finansowych/

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły