niedziela 26 marca 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Kolejna porażka Zbigniewa Ziobry. Stonoga tryumfuje – znów został uniewinniony!

2572 odsłon

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Zbigniew Stonoga opublikował 6 października 2022 wyrok z dnia 15 lipca 2022 roku wydany przez Sąd Okręgowy w Koninie, wydział II Karny, który uniewinnia go od zarzutu przestępstwa poświadczania nieprawdy i poplecznictwa tj. o czyny z art 271 kodeksu karnego oraz 239 kodeksu karnego. Jest to kolejne prawne zwycięstwo Zbigniewa Stonogi w procesach karnych jakie wytoczyła mu Prokuratura. Wyrok jest prawomocny, ma sygnaturę II Ka 389/21 i dotyczył sprawy II K 191/17 z Sądu Rejonowego w Turku.

Jak informuje Zbigniew Stonoga sprawa sięga aż 2003 roku i ma związek z tzw. mafią paliwową. Według komunikatu cenionego społecznika i aktywisty w tej sprawie przebywał aż 19 miesięcy w areszcie tymczasowym.

Wyrok daje Stonodze drogę do powództwa o zadośćuczynienie oraz za naruszenie jego dóbr osobistych. Nie mamy wiedzy czy zdecyduje się na powództwo cywilne, ale biorąc pod uwagę, że społecznik często publikuje informacje procesowe to niewykluczone, że niebawem poznamy jego decyzję.

Zbigniew Stonoga był już raz pretekstem do inicjatywy legislacyjnej. Sposób zbierania przez niego kwoty na kaucję sprawił, że Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadziło do sejmu ustawę zakazującą finansowania kaucji ze zbiórek publicznych. Lex Stonoga próbowano zastosować w sprawie kaucji dla Sławomira Nowaka, ale okazało się to nieskuteczne.

Kolejne zwycięstwo Zbigniewa Stonogi daje uzasadnione podstawy by domniemać, że nękanie aktywisty setkami zarzutów może się ostatecznie okazać fałszywymi oskarżeniami. Byłaby to kolejna farsa i pozorowanie przez resort Ziobry zasadności oskarżeń skierowanych wobec aktywisty które ostatecznie mogą okazać się zwykłym prześladowaniem i nękaniem.

Do sprawy będziemy wracać.

Zdjęcie: Piotr Smoliński

Co sądzisz na ten temat?
+1
21
+1
23
+1
45
+1
19
+1
12
+1
2
+1
2

4 komentarzy “Kolejna porażka Zbigniewa Ziobry. Stonoga tryumfuje – znów został uniewinniony!”

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązanie artykuły

MOBBING: Czy Sąd stanął po stronie mobberów – nazywanie pracownika niedorobioną małpą obiektywnie nie poniża i nie zniesławia

Fikcja doręczenia pozwu nadal obowiązuje. Tylko jest bardziej skomplikowana.

Ministerstwo Sprawiedliwości: Organizatorzy strajków to przestępcy. Prokuratura wobec mężczyzny który napadł na dziennikarkę na proteście – wycofać wniosek o areszt i wypuścić do domu.

Sędzia Witold Jakimko o policjantach w czasie epidemii: nie mają wykształcenia by móc samodzielnie ocenić zgodność z prawem przepisów. Mają bezmyślnie wykonać każdy rozkaz

Zbigniew Ziobro o Sędzi Annie Borkowskiej od sprawy Frasyniuka: tępe orzeczenie, wstyd mi za ten wyrok, kasta

Do kiedy potrwa kwarantanna? 15 maj? 1 czerwca, a może do 1 września? Sądy dają wskazówkę!

Sędzia Sądu Apelacyjnego Ewa Barnaszewska: media mają prawo kłamać, nie muszą weryfikować pomówień i zniesławień

Sędzia Joanna Żelazny: apelacja Józefa Piniora zakończona częściowym sukcesem

Siewcy Hejtu – Sądy: wpis na Gowork “Tak pracują bandyci i złodzieje” nie zniesławia firmy

Poprzednie
Następne

21.2K odsłon

Sędzia Ewa Barnaszewska: Dziennikarze nie muszą weryfikować prawdziwości zarzutów anonimowych czytelników i forumowiczów u źródła

Była Prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu, a obecnie Sędzia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu wydała przełomowy dla dziennikarzy wyrok. Chodzi o wyrok sygn. akt I AGa 126/21 dotyczący oddalenia apelacji firmy, o której dziennikarze opublikowali artykuł zawierający nieprawdziwe zarzuty. Sąd I Instancji co prawda potwierdził, że zarzuty wyłudzania pieniędzy na połączenia premium się nie potwierdziły, ale uznał, że nie doszło do naruszeń dóbr osobistych firmy. Na apelację odpowiedziała Ewa Barnaszewska i jest to świetny wyrok dla mediów – nie trzeba zawracać sobie głowy weryfikowaniem prawdziwości zarzutów anonimowych czytelników u źródła. Wyrok jest prawomocny.

Zanim jednak przejdziemy do tego wspaniałego wyroku warto zwrócić uwagę czytelników na stwierdzenie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, który sporządziła bohaterka dzisiejszego artykułu:

Należy mieć jednak na uwadze, że w orzecznictwie nierzadkim zjawiskiem jest powstanie dwóch sprzecznych ze sobą linii orzeczniczych. Co więcej, nie stanowi naruszenia prawa wydanie orzeczenia sądowego sprzecznego z występującą linią orzeczniczą.

Mając tę mądrość podkreśloną oddajmy głos Sędzi Ewa Barnaszewskiej, która powagą własnego nazwiska i w imieniu Rzeczpospolitej osądziła:

Choć Sąd Apelacyjny upatruje pewnej nierzetelności dziennikarskiej w zachowaniu autora publikacji zamieszczonej na łamach strony internetowej (…) , bowiem próba kontaktu z przedstawicielem strony powodowej w celu weryfikacji prawdziwości otrzymanych informacji została ograniczona jedynie do jednego, nieodebranego telefonu oraz nie zweryfikowano informacji o wysokości opłat naliczanych przy nawiązywaniu połączenia telefonicznego ze stroną pozwaną, to uchybienie takie artykułowi 12 p.p. nie jest wystarczające do stwierdzenia naruszenia dóbr osobistych powoda. Zamieszczone przez pozwanych treści nie mają bowiem charakteru stanowczego wywodu pochodzącego bezpośrednio od dziennikarza, a stanowią przekaz czytelnika.

Zgodnie natomiast z art. 15 ust. 2 p.p. dziennikarz ma obowiązek zachowania w tajemnicy danych umożliwiających identyfikację autora zacytowanej wypowiedzi.

Dodatkowo Sędzia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu Ewa Barnaszewska tak osądziła treść apelacji zniesławionej przez dziennikarzy firmy:

Zdecydowana większość zarzutów powoda odnosiła się do rzekomego naruszenia przez Sąd I instancji przepisów postępowania, polegającego na nieuwzględnieniu przy orzekaniu określonych orzeczeń w przedmiocie dóbr osobistych wydanych przez inne sądy.

Po pierwsze wskazania wymaga, że w polskim systemie prawnym nie występuje pojęcie precedensu. Oznacza to, że każdy sąd orzekający może rozstrzygnąć sprawę wedle swojego przekonania, po dokonaniu prawidłowej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w granicach obowiązującego prawa.

Rozstrzygnięcia poczynione przez inne sądy mogą pełnić funkcje jedynie pomocnicze, a jeśli wykształciła się linia orzecznicza, może być ona podstawą do dokonania przez sąd określonej interpretacji przepisu lub stanu faktycznego, o ile mieści się to w granicach swobody orzekania.

Należy mieć jednak na uwadze, że w orzecznictwie nierzadkim zjawiskiem jest powstanie dwóch sprzecznych ze sobą linii orzeczniczych. Co więcej, nie stanowi naruszenia prawa wydanie orzeczenia sądowego sprzecznego z występującą linią orzeczniczą.

Instytucja związania sądu orzekającego orzeczeniem innego sądu nie ma zastosowania w niniejszej sprawie, gdyż w postępowaniu cywilnym związanie dotyczy prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa (art. 11 k.p.c.), przy uchylaniu wyroku sądu pierwszej instancji (art. 386 § 6 k.p.c.) oraz przy uchwale prawnej Sądu Najwyższego, która jednakże jest wiążąca w konkretnej sprawie (art. 390 § 2 k.p.c.).

O ile więc apelująca spółka przytoczyła orzeczenia stwierdzające naruszenie dóbr osobowych w daleko odmiennych stanach faktycznych, to okolicznością notoryjną jest, że istnieją także orzeczenia, w których sąd orzekający nie uznał zachowania pozwanego za naruszające dobra osobiste powoda. Również jednak i takie orzeczenia nie byłyby dla sądu w niniejszej sprawie wiążące, o czym była mowa już wyżej.

Z takich też względów pominięciu na podstawie art. 2352 § 1 pkt 3 k.p.c. podlegał wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 15 lipca 2021 r. (sygn. akt I AGa 131/21), a także innych orzeczeń przytoczonych przez powoda. Dowody te były nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Ciekawe czy Pani Ewa Barnaszewska byłaby równie tolerancyjna i usprawiedliwiająca, gdyby to o niej dziennikarze rozpowszechniali nieprawdziwe, albo niezweryfikowane informacje – oparte na anonimowych wpisach. Czy wtedy również by uznała, że fejk był pewną nierzetelnością, ale w zasadzie nie problemu, że ktoś ją zniesławił?

Do sprawy będziemy wracać

2 komentarzy “Sędzia Ewa Barnaszewska: Dziennikarze nie muszą weryfikować prawdziwości zarzutów anonimowych czytelników i forumowiczów u źródła”

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Tymczasem na Twitterze:

Zakład Ubezpieczeń Społecznych od wielu lat ma reputację gorszą od piramid finansowych. Prawdopodobnie Amber Gold i GetBack cieszą się większym zaufaniem, nawet dzisiaj, niż ZUS i osoby w nim pracujące.
https://www.czasfinansow.pl/zus-neka-udrecza-przesladuje-poniza-i-zniewaza-przedsiebiorcow-glownie-kobiety/

Fikcja doręczenia pozwu nadal obowiązuje. Tylko jest bardziej skomplikowana. https://www.czasfinansow.pl/fikcja-doreczenia-pozwu-nadal-obowiazuje-tylko-jest-bardziej-skomplikowana/

Europosłowie PiS nie chcą rezygnować dla Polski z europejskich pensji, emerytur i dodatków finansowych https://www.czasfinansow.pl/europoslowie-pis-nie-chca-rezygnowac-dla-polski-z-europejskich-pensji-emerytur-i-dodatkow-finansowych/

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły