Znieważanie i obrażanie przez starszego mężczyznę młodszej kobiety nie powinno dziwić, gdyż CzasFinansów.pl opisywał proces, w którym Sędzia Sądu Rejonowego we Wrocławiu Anna Martyniec wyraziła “pochwałę i zgodę” na to, że starszy mężczyzna może młodszą kobietę zwyzywać od kurew jeśli uzna, że jest ona wobec niego niegrzeczna. Wicemarszałek Terlecki aż tak ostro kobiety nie znieważył – ubliżył jej po prostu od kretynek.
Nic dziwnego, że Wicemarszałek Sejmu znieważa młodsze kobiety od kretynek skoro Sądy zezwalają starszym mężczyznom wyzywać młodsze kobiety od kurew
O sprawie siewczyni hejtu Sędzi Annie Martyniec pisaliśmy już w CzasFinansów.pl – jak się okazuje prorocze były obawy naszej redakcji, że skoro sędziowie usprawiedliwiają takie zezwierzęcenie dobrych obyczajów i obniżają standardy powszechnie oczekiwanych zachowań społecznych to kwestia czasu były kolejne zniewagi i obelgi. Nasz artykuł dostępny jest tutaj:
Marszałek Sejmu do obywatela: ty kretynko!
5 listopada 2021 roku Wicemarszałek Ryszard Terlecki spacerował po jednej z galerii handlowych w Krakowie. Rozpoznała go młoda kobieta, która zwróciła się do niego z krytyką jego działalności politycznej. Wicemarszałek Sejmu, który reprezentuje Sejm także po godzinach pracy, ubliżył kobiecie i znieważył ją od kretynek. Nagranie z tej sytuacji upubliczniła poseł Barbara Nowacka na swoim twitterze.
PiSowska arogancja i chamskie zachowanie w stosunku do kobiet.
— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) November 5, 2021
Wicemarszałek @RyszardTerlecki „rozmawia” z panią Magdą z Krakowa i jej siostrą. Szokujące. pic.twitter.com/yTnI7QrXvU
Jak się tłumaczy hejter?
W sobotę 6 listopada 2021 roku głos w sprawie incydentu na łamach “Gazety Krakowskiej” zabrał też wicemarszałek Sejmu:
Byłem z żoną na zakupach. Nagle podeszły do mnie dwie kobiety, jedna zaczęła nagrywać zdarzenie telefonem, a druga wykrzykiwała, że prześladuję kobiety (m.in. „to, co robicie kobietom, jest karygodne”). Był to oczywisty przejaw agresji i chamstwa, który wywołał zdumienie przypadkowych świadków – cytuje Terleckiego “GK”.
Powiedziałem tej pani, że jest kretynką, określając w ten sposób jej poziom umysłowy. Uważam, że to określenie było niezwykle delikatne wobec zachowania, z jakim się spotkałem. Niestety, takie zachowanie jest charakterystyczne dla środowisk przedkładających awanturę ponad jakiekolwiek argumenty. Trzeba jednak na to reagować. Ja zrobiłem to bardzo grzecznie – wyjaśnia Ryszard Terlecki.
Dziennikarze Onetu dotarli także do pani Magdy, która “przejaw agresji i chamstwa” opisuje nieco inaczej: – Zobaczyłam marszałka i pomyślałam, że drugi raz taka okazja może mi się nie trafić. Uważam, że mamy prawo podejść do jakiegoś polityka i wyrazić swoje zdanie. Chciałam wyrazić swoje zdanie na temat tego, co dzieje się w kraju. Nie podoba mi się to bardzo. Zwłaszcza to, jak zostały potraktowane kobiety. Uważam, że faktycznie odebrano nam prawa i potraktowano nas bardzo przedmiotowo – relacjonuje kobieta w rozmowie z Onetem.
“To dobry obyczaj” gdy funkcjonariusz publiczny znieważa młodsze kobiety
Złośliwi internauci mogliby uznać, że to w zasadzie miły gest ze strony starszego mężczyzny, funkcjonariusza publicznego, posła, a zarazem wicemarszałka sejmu, że wobec usprawiedliwiania przez np. Sędzię Annę Mortyniec, nazywania kobiet kurwami on ograniczył się do słowa kretynka.
Z całą pewnością przykład Wicemarszałka Sejmu będzie stosowany przez obywateli, którzy w podobny sposób będą brać przykład z Ryszarda Terleckiego i w podobnych słowach dokonywać “poziom umysłowy” np. urzędników, albo innych funkcjonariuszy.
Do sprawy będziemy wracać.