czwartek 8 czerwca 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Apelacja w jednoosobowym składzie? Sąd Najwyższy uznał tę praktykę za szkodliwą dla stron procesowych

21.6K odsłon
2K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Koniec z jednoosobowymi składami orzekającymi w sądach odwoławczych – Sąd Najwyższy zdecydował o zakwestionowaniu tej praktyki w swoim ostatnim wyroku. Od teraz każda apelacja od wyroku powinna być rozpatrywana przez trzech sędziów. Co to oznacza dla sądów odwoławczych i dla nas, zwykłych obywateli?

Zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, apelacje od wyroków sądów I instancji powinny być rozpatrywane przez trzech sędziów w składzie orzekającym. Jednak w związku z pandemią i koniecznością ochrony zdrowia publicznego, ustawodawca wprowadził tymczasowe przepisy, które umożliwiły sądom odwoławczym rozpatrywanie spraw w składzie jednoosobowym. Dzięki temu postępowania odwoławcze były bardziej skrócone i bardziej efektywne.

Jednak Sąd Najwyższy zakwestionował takie praktyki (chodzi o wyrok III PZP 6/22). Według sędziów SN, ograniczenie konstytucyjnego prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy było nie do przyjęcia, a skład trzech sędziów jest konieczny, aby zapewnić odpowiedni poziom ochrony prawnej dla obywateli. Dlatego też, od teraz, każda apelacja od wyroku powinna być rozpatrywana przez trzech sędziów.

Jednak decyzja SN stawia przed sądami odwoławczymi wiele pytań i dylematów. Jakie przepisy stosować do spraw, które zostały wszczęte przed wydaniem uchwały przez SN? W jakim składzie orzekać? Jedno- czy trzyosobowym? Wszystko to wprowadza pewne zamieszanie i może skutkować opóźnieniem postępowań odwoławczych.

Dla zwykłych obywateli oznacza to, że czas rozpatrywania apelacji może się wydłużyć, co z pewnością nie jest dobre dla nikogo. Jednocześnie, decyzja SN może dać pewną nadzieję na to, że ochrona prawna w Polsce będzie na wyższym poziomie, a obywatele będą mieli pewność, że ich sprawy sądowe będą rozpatrywane w sposób rzetelny i sprawiedliwy.

Jednak decyzja SN to nie tylko krok w stronę lepszej ochrony prawnej dla obywateli. To także krok w kierunku odbudowy zaufania do polskiego systemu prawnego i sądownictwa. Przez wiele lat sądy w Polsce były krytykowane za polityczne wpływy, nierzetelność i niezawisłość.

Decyzja SN może spotkać się z różnymi reakcjami. Z jednej strony, zwolennicy tej uchwały będą mieli nadzieję na większą ochronę swoich konstytucyjnych praw w przypadku odwołań od wyroków sądów niższych instancji. Z drugiej strony, przeciwnicy takiego stanowiska obawiają się, że orzekanie w trzyosobowych składach opóźni jeszcze bardziej postępowania sądowe.

Niewątpliwie ta decyzja będzie miała wpływ na pracę sądów odwoławczych, które będą musiały dostosować swoje działania do nowych wymagań. Jednakże, zamiast skupiać się na krytykowaniu tej decyzji, warto spojrzeć na nią z szerszej perspektywy. W końcu, ostatecznym celem systemu sądownictwa powinna być ochrona praw i interesów obywateli, a decyzja SN może w ten sposób przyczynić się do zwiększenia tej ochrony.

Warto również podkreślić, że ta decyzja nie jest wyjątkowa. W przeszłości SN już kilkukrotnie zmieniał swoje stanowiska, a decyzje te wpłynęły na funkcjonowanie całego systemu sądownictwa. Jednym z przykładów jest wprowadzenie w 2011 roku elektronicznego postępowania sądowego, które spowodowało, że większość spraw rozstrzyganych jest już dziś drogą elektroniczną.

Podsumowując, decyzja SN zakwestionowania jednoosobowych składów orzekających w sądach odwoławczych może wpłynąć na pracę sądów, ale jednocześnie może przyczynić się do zwiększenia ochrony praw obywateli. Warto zwrócić uwagę, że takie decyzje są naturalnym elementem funkcjonowania systemu sądownictwa, który musi dostosowywać się do zmieniających się okoliczności i potrzeb społeczeństwa.

Co sądzisz na ten temat?
+1
13
+1
22
+1
32
+1
33
+1
76
+1
2
+1
2

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązanie artykuły

Proces Zbigniewa Stonogi o 186 znieważeń – potwierdziły się plotki o odmowie dostępu do adwokata: rozprawa odroczona

Strajk w ZUS. Przestępcy w ZUS? Mobbing w oddziałach ZUS? Sędzia z Sądu Rejonowego Wrocław Krzyki VII Wydziału Karnego Izabela Krupa zachęca do zawiadomień

Zbigniew Ziobro o Sędzi Annie Borkowskiej od sprawy Frasyniuka: tępe orzeczenie, wstyd mi za ten wyrok, kasta

Udawał trzy lata adwokata. Trzy lata robił idiotów z Sędziów – żaden się nie połapał

Siewcy Hejtu: Sędzia Sądu Okręgowego we Wrocławiu Krzysztof Głowacki nie rozróżnia wpisu na forum internetowym od emaila.

Do kiedy potrwa kwarantanna? 15 maj? 1 czerwca, a może do 1 września? Sądy dają wskazówkę!

Prokuratura znów przegrała. Barbara Kurdej-Szatan nie znieważyła Straży Granicznej. Została fałszywie oskarżona.

Siewcy Hejtu – Sędzia Agnieszka Wróblewska-Kafka: zabiję cię, załatwię cię, obawiaj się to nie groźby karalne

Sędzia Ewa Barnaszewska: Dziennikarze nie muszą weryfikować prawdziwości zarzutów anonimowych czytelników i forumowiczów u źródła

Poprzednie
Następne

21.6K odsłon

Udawał trzy lata adwokata. Trzy lata robił idiotów z Sędziów – żaden się nie połapał

Sędzią, szczególnie w czasach neosędziów, może zostać każdy, nawet największy osiedlowy głupek. Głupkiem może tez być Sędzia, którego kandydaturę Prezydentowi przedstawiła jeszcze KRS, a nie obecna neo-KRS. Wystarczy, że Sędzia jest leniwy i bezmyślnie stosuje zasadę zaufania publicznego. Pewien przeciętny, niezbyt rozgarnięty, inny głupek, podszywał się trzy lata w sądach za adwokata, a żaden zrobiony w ciula Sędzia nie wpadł na pomysł, aby sprawdzić czy podający się za prawnika człowiek w rzeczywistości nim jest. Ta historia pokazuje dobitnie jak bezmyślnie postępują sędziowie.

Jastrzębscy policjanci odnaleźli i zatrzymali mężczyznę, który przez trzy lata oszukiwał firmy i osoby prywatne, podając się za adwokata. Ten sprytny oszust, 50-letni jastrzębianin, nie tylko przedstawiał się jako prawnik, ale również zdobył dostęp do egzaminu adwokackiego na podstawie podrobionego dyplomu Szkoły Wyższej. W ten sposób mógł prowadzić sprawy z zakresu prawa karnego, cywilnego, gospodarczego i nieletnich.

Zatrzymany mężczyzna oferował porady prawne oraz możliwość reprezentowania klientów przed organami ścigania, sądami powszechnymi i innymi organami państwowymi. “Jego działania były planowane i celowe, wykorzystywał zaufanie swoich klientów, wprowadzając ich w błąd” – powiedział jeden z policjantów zaangażowanych w śledztwo.

Śledczy ustalili, że mężczyzna był w pełni świadomy braku wymaganych uprawnień adwokackich, a mimo to oferował płatne usługi prawne. W 2016 roku przedstawił notariuszowi podrobiony dyplom, oszukując go co do autentyczności dokumentu i uzyskując uwierzytelnienie jego oryginalności.

W 2017 i 2018 roku, fałszywy adwokat usiłował wprowadzić w błąd członków Okręgowej Izby Adwokackiej, przedstawiając poświadczenie notarialne podrobionego wcześniej dyplomu, by zdobyć dostęp do egzaminu adwokackiego. Pomimo tego, nie udało mu się zdać egzaminu. Jednak w 2019 roku, korzystając z podrobionych dokumentów, zdobył wpis na listę adwokatów prowadzoną przez Izbę Adwokacką.

Oszust miał pełne pole do działania, “występował przed sądem, jako pełnomocnik, podając się za adwokata. Prowadził sprawy karne, cywilne, majątkowe, gospodarcze, materialne, jak i spraw wobec osób nieletnich.” – wyjaśnił śledczy.

Wreszcie, 23 maja 2023 roku, mężczyzna został zatrzymany przez jastrzębską policję. Zostały mu postawione łącznie cztery zarzuty, w tym podanie się za adwokata, korzystanie z podrobionych dokumentów, oszustwo i nielegalne oferowanie usług prawnych. Został objęty policyjnym dozorem, nałożono na niego poręczenie majątkowe, a także zakaz opuszczania kraju.

Ta historia to przestroga dla nas wszystkich, pokazując jak ważne jest sprawdzenie uprawnień i wiarygodności osób, które oferują usługi profesjonalne. Oszustwo na taką skalę, w jednym z najbardziej poważanych zawodów, podważa zaufanie publiczne i naraża niewinnych na ryzyko.

2 komentarzy “Udawał trzy lata adwokata. Trzy lata robił idiotów z Sędziów – żaden się nie połapał”

    1. CzasFinansów.pl

      Robert Kulesza nie jest mile widziane w Naczelnych Radach Adwokackich aby adwokat skarzyl sie na adwokata. Tala niepisana zasada ze sie nie ruszaja wzajemnie

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tymczasem na Twitterze:

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły