Koniec z jednoosobowymi składami orzekającymi w sądach odwoławczych – Sąd Najwyższy zdecydował o zakwestionowaniu tej praktyki w swoim ostatnim wyroku. Od teraz każda apelacja od wyroku powinna być rozpatrywana przez trzech sędziów. Co to oznacza dla sądów odwoławczych i dla nas, zwykłych obywateli?
Zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, apelacje od wyroków sądów I instancji powinny być rozpatrywane przez trzech sędziów w składzie orzekającym. Jednak w związku z pandemią i koniecznością ochrony zdrowia publicznego, ustawodawca wprowadził tymczasowe przepisy, które umożliwiły sądom odwoławczym rozpatrywanie spraw w składzie jednoosobowym. Dzięki temu postępowania odwoławcze były bardziej skrócone i bardziej efektywne.
Jednak Sąd Najwyższy zakwestionował takie praktyki (chodzi o wyrok III PZP 6/22). Według sędziów SN, ograniczenie konstytucyjnego prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy było nie do przyjęcia, a skład trzech sędziów jest konieczny, aby zapewnić odpowiedni poziom ochrony prawnej dla obywateli. Dlatego też, od teraz, każda apelacja od wyroku powinna być rozpatrywana przez trzech sędziów.
Jednak decyzja SN stawia przed sądami odwoławczymi wiele pytań i dylematów. Jakie przepisy stosować do spraw, które zostały wszczęte przed wydaniem uchwały przez SN? W jakim składzie orzekać? Jedno- czy trzyosobowym? Wszystko to wprowadza pewne zamieszanie i może skutkować opóźnieniem postępowań odwoławczych.
Dla zwykłych obywateli oznacza to, że czas rozpatrywania apelacji może się wydłużyć, co z pewnością nie jest dobre dla nikogo. Jednocześnie, decyzja SN może dać pewną nadzieję na to, że ochrona prawna w Polsce będzie na wyższym poziomie, a obywatele będą mieli pewność, że ich sprawy sądowe będą rozpatrywane w sposób rzetelny i sprawiedliwy.
Jednak decyzja SN to nie tylko krok w stronę lepszej ochrony prawnej dla obywateli. To także krok w kierunku odbudowy zaufania do polskiego systemu prawnego i sądownictwa. Przez wiele lat sądy w Polsce były krytykowane za polityczne wpływy, nierzetelność i niezawisłość.
- Twisto informuje o wycieku danych. Klienci omyłkowo zgłoszeni do BIK.Na początku czerwca 2023 roku, operator płatności odroczonych Twisto, niedawno nabyty przez ING Bank Śląski, poinformował swoich użytkowników o niezamierzonym …
Twisto informuje o wycieku danych. Klienci omyłkowo zgłoszeni do BIK. Read More »
- Morawiecki i Sasin w sprawie Turowa: ***** WSA!To oczywiście parafraza kontekstu wypowiedzi Mateusza Morawieckiego i Jacka Sasina z dnia 7 czerwca 2023 z Turowa, ale oddaje ducha …
- MON kupuje koreański sprzęt wojskowy jakby za chwilówki. To pożyczka na 38 miliardów. PiS chce pożyczyć jeszcze drugie tyle. Kto to spłaci?Podczas gdy rządy na całym świecie dążą do zbalansowania bezpieczeństwa narodowego z odpowiedzialnością finansową, wydaje się, że Polska przyjęła niepokojącą …
- Lex Tusk. UE wszczyna postępowania przeciwko Polsce PiS. Czy przez Andrzeja Dudę będą kolejne kary finansowe?Na nic gimnastyka Prezydenta Andrzeja Dudy z nowelizacją ledwo co podpisanej przez niego ustawy. Unia Europejska dostrzega zagrożenia dla praworządności …
- Morawiecki zarzuca Rządowi Morawieckiego i PiS, że przegłosowali niekonstytucyjną ustawę o organizacji pracy Trybunału Julii Przyłębskiej.Trybunał Konstytucyjny ma zbadać, czy Rząd PiS i większość sejmowa przegłosowała, a Andrzej Duda potem podpisał, ustawę o organizacji pracy …
Decyzja SN może spotkać się z różnymi reakcjami. Z jednej strony, zwolennicy tej uchwały będą mieli nadzieję na większą ochronę swoich konstytucyjnych praw w przypadku odwołań od wyroków sądów niższych instancji. Z drugiej strony, przeciwnicy takiego stanowiska obawiają się, że orzekanie w trzyosobowych składach opóźni jeszcze bardziej postępowania sądowe.
Niewątpliwie ta decyzja będzie miała wpływ na pracę sądów odwoławczych, które będą musiały dostosować swoje działania do nowych wymagań. Jednakże, zamiast skupiać się na krytykowaniu tej decyzji, warto spojrzeć na nią z szerszej perspektywy. W końcu, ostatecznym celem systemu sądownictwa powinna być ochrona praw i interesów obywateli, a decyzja SN może w ten sposób przyczynić się do zwiększenia tej ochrony.
Warto również podkreślić, że ta decyzja nie jest wyjątkowa. W przeszłości SN już kilkukrotnie zmieniał swoje stanowiska, a decyzje te wpłynęły na funkcjonowanie całego systemu sądownictwa. Jednym z przykładów jest wprowadzenie w 2011 roku elektronicznego postępowania sądowego, które spowodowało, że większość spraw rozstrzyganych jest już dziś drogą elektroniczną.
Podsumowując, decyzja SN zakwestionowania jednoosobowych składów orzekających w sądach odwoławczych może wpłynąć na pracę sądów, ale jednocześnie może przyczynić się do zwiększenia ochrony praw obywateli. Warto zwrócić uwagę, że takie decyzje są naturalnym elementem funkcjonowania systemu sądownictwa, który musi dostosowywać się do zmieniających się okoliczności i potrzeb społeczeństwa.