niedziela 26 marca 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

ZUS powoli zmienia się w Zakład Usług Stalkerskich. Chce prawo do przesłuchiwania sąsiadów osób chorych na L4

22.6K odsłon
3K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Zakład Ubezpieczeń Społecznych od lat cieszy się reputacją piramidy finansowej, a niektórzy politycy nazywają zarówno ZUS jak i osoby tam zatrudnione ogranizacją przestępczą, często niezorganizowaną.

W mediach są setki artykułów o przypadkach stalkowania i nękania przez pracowników ZUS kobiet w ciąży, chorych, a także przedsiębiorców. O tym, że dyrektorzy poszczególnych oddziałów ZUS generują długi i nie wypłacają chorym świadczeń L4 w terminie też przyzwyczajono nas na długo nim wymówką stała się epidemia.

Teraz jednak ZUS chce uzyskać prawa do przesłuchiwania sąsiadów schorowanych ludzi, aby w ten sposób znaleźć na nich haki umożliwiające niewypłacenie im świadczeń L4.

Lepiej nie choruj oszuście tylko płać ten ZUS

Nowy projekt, który ma dać ZUS uprawnienia pseudo-policyjne to kolejny powód do obaw, że w przypadku zachorowania pracownicy Zakładu zrobią wszystko co w ich mocy, aby chory nie dostał należnych mu świadczeń L4.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej chce wyposażyć ZUS w szerokie kompetencje żądania praktycznie nieograniczonych danych i informacji, i to od bliżej nie określonych podmiotów i osób. Pracownicy ZUS, którzy odpowiadają za kontrole osób schorowanych, których choroba zmusiła do przebywania na L4, już teraz łamią prawo i przekraczają uprawnienia niekiedy, na co skarżą się nam nasi czytelnicy, wyłudzają dane osobowe osób trzecich których kontrola nie dotyczy.

Pod pozorem postępowania o podleganie ubezpieczeniom społecznym pracownicy Zakładów wysyłają groźby w pismach do pracodawców, w których żądają wskazania danych osobowych osób trzecich (np. kontrahentów i ich pracowników), którzy potwierdzą, że dany pracownik rzeczywiście w danej firmie pracuje. ZUS może nadużywać prawa i często łamie RODO w taki sposób, że nie informuje potem osób, których dane osobowe pozyskał o tym, że pozyskał, gromadz i przetwarza ich dane osobowe. Naczelnicy i Dyrektorzy wmawiają swoim podwładnym, że wszystko jest legalne i zmuszają ich do – jak to nazywają skarżący się nam zbulwersowania praktyki ZUS czytelnicy – wyłudzania danych osobowych.

Urząd Ochrony Danych Osobowych prowadzi liczne kontrole za łamania przez ZUS praw osób, których dane pozyskują i przetwarzają. Mogą posypać się kary i zarzuty.

Po tym jak problem zgłosili nam czytelnicy zapytaliśmy Urząd Ochrony Danych Osobowych o te praktyki ZUS. Uzyskaliśmy informację, że Prezes UODO prowadzi wiele postępowań wobec poszczególnych oddziałów ZUS oraz wobec pracowników ZUS za takie praktyki. Żadnych decyzji organ jeszcze nie wydał, ale może to nastąpić już niebawem.

Jeśli Prezes Urzędu uzna, że ta praktyka pracowników ZUS łamie RODO to oddziałowi grozi kara finansowa do 100 tysięcy złotych, a pracownikom ZUS, którzy się tego czynu dopuścili może nawet grozić odpowiedzialność karna z art 107 RODO. Problem realnie istnieje.

Mimo to ZUS chciałby uzyskać jeszcze prawo, aby móc nękać sąsiadów schorowanych ludzi i ich przesłuchiwać, aby w ten sposób pozyskiwać informacje na podstawie których danego schorowanego człowieka będą mogli pozbawiać prawa do świadczenia L4. Prawo chcą mieć również do przesłuchiwania na tę okoliczność również firmy. Autorzy projektu przekonują, że chodzi o zapewnienie ZUS dostępu do informacji niezbędnych do ustalenia prawa i wysokości zasiłku.

Na płatników, ubezpieczonych i świadczeniobiorców zostanie nałożony obowiązek przekazywania do ZUS niezbędnych danych do ustalenia uprawnień i wysokości świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. Zmiana ta nie będzie oznaczać zwiększenia obecnych obowiązków płatników składek, a korzyścią dla wszystkich, przede wszystkim dla ubezpieczonych będzie usprawnienie procesu ustalenia prawa i wypłaty zasiłków – twierdzą autorzy projektu.

Już dziś pracownicom ZUS zdarza się przeglądać profile na portalach społecznościowych osób, które podejrzewają o wyłudzenia świadczeń. Pozornie może się więc wydawać, że projekt jedynie porządkuje sytuacje. Jednak w mojej ocenie zwiększa on możliwości ZUS, bo dzięki niemu pracownicy Zakładu nie tylko będą mogli sprawdzać informacje na ogólnodostępnych profilach, ale także wprost uzyskają możliwość ich zażądania od portalu – mówi Wojciech Klicki, prawnik z fundacji Panoptykon portalu Prawo.pl

Na podstawie nowego przepisu na żądanie ZUS znajomy, sąsiad czy nawet członek rodziny będą musieli dostarczyć zakładowi informacje o osobie korzystającej ze świadczenia. – W tym sensie uprawnienia zakładu do zdobywania informacji zyskują quasi-policyjny charakter. Nie mam wątpliwości, że policjanci ścigający przestępców, zwłaszcza których przestępstwa wiążą się z dużą społeczną szkodliwością, powinni mieć szerokie możliwości działania. Natomiast weryfikowanie, czy ktoś nie wyłudza świadczenia chorobowego powinno mieć swoje granice, które w tym wypadku zostały chyba przekroczone – dodaje portalowi prawo.pl Wojciech Klicki.

Każdy sposób dobry, aby nie wypłacić L4?

Wszystko wskazuje na to, że – jak piszą nam zbulwersowani czytelnicy – ZUS stanie się bardziej Zakładem Usług Stalkerskich, w których stalkujący sąsiadów schorowanych ludzi pracownicy ZUS będą nękać i zastraszać karami by donosili i wyjawiali informacje, dzięki którym będzie można chorego pozbawić prawa do pieniędzy z L4.

Do sprawy będziemy wracać. Również w zakresie postępowań Urzędu Ochrony Danych Osobowych i prokuratorskich śledztw wobec pracowników ZUS za łamanie RODO, czyli za przestępstwo z art. 107 RODO.

Jeśli uważasz, że ZUS w Twojej sprawie źle przetwarza Twoje dane to nie zwlekaj i zgłoś skargę zarówno na oddział ZUS, a jego Dyrektora oraz pracowników tego Zakładu, którzy podpisują się na pismach do Ciebie listem poleconym na adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych – ul. Stawki 2 w Warszawie, kod pocztowy 00-193.

Co sądzisz na ten temat?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

3 komentarzy “ZUS powoli zmienia się w Zakład Usług Stalkerskich. Chce prawo do przesłuchiwania sąsiadów osób chorych na L4”

  1. Nękanie ZUSu doprowadziło mnie do skrajnej depresji, leki psychotropy, a członka rodziny do udaru mózgu, to matacze, oszuści, ludzie bez etyki i moralności, nieudacznicy, nie powiodło się w życiu idą wyżywać się na innych, to socjopaci, manipulanci. Mafia i degeneractwo, a ta ich Prezes wygląda jakby ja z wykopalisk wykopali, mafia, piramida finansowa, teraz rozumiem młodych ludzi, nic nie płaćcie do ZUSu i tak nic od nich nie dostaniecie. Ta bandycka instytucja musi zginąć, ale tego nie da się zrobić za kadencji prostaków Pisowskich.

  2. miałem do czynienia z tą organizacją i to co ja doświadczyłem z ich strony mogę nazwać nękaniem i brakiem dobrego wychowania.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązanie artykuły

Tylko w CzasFinansów – Naczelnik ZUS Jolanta Marszał: nie są ważne dla ZUS terminy zawite decyzji i postanowień. Odwołania wniesione po terminie uchylają prawomocność decyzji do czasu wyroku Sądu.

ZUS nęka, udręcza, prześladuje, poniża i znieważa przedsiębiorców, głównie kobiety?

Dominik Wojtasiak z ZUS ujawnia: prawie 3 miliony strat dla skarbu państwa przez uchylane sądownie decyzje dyrektora i naczelników wrocławskiego ZUS. To między innymi Piotr Burtowski, Marcin Madaliński, Karolina Klee-Stolaś i Jolanta Marszał

Przez nadpłatę nie dostaniesz pomocy. Co na to ZUS? “Przedsiębiorcy sami są sobie winni”

CzasFinansow.pl miał rację. Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdza nieprawidłowość w traktowaniu osób starszych przez ZUS!

W ZUS są niskie zarobki? Dobre sobie! Mamy dowody, że oddział Lubelski wypłaca nawet 9 milionów rocznie samych premii dla swoich urzędników.

ZUS. Możliwość spotkania dyrektora departamentu legislacyjno-prawnego Dominika Wojtasiaka podczas jego obrony pracy doktorskiej na Uniwersytecie Warszawskim.

ZUS jak damski bokser. Nie wystarczy nękanie kobiet. Zwolniona przewodnicząca Związku Zawodowego oskarżona o zniesławienie.

ZUS nęka związki zawodowe pozwami i oskarżeniami o zniesławienie. Dlaczego Dominik Wojtasiak z ZUS ukrywa przed opinią publiczną kwoty wydane z pieniędzy publicznych?

Poprzednie
Następne

23.9K odsłon

Afera chamstwa w ZUS: Dyrektor Anna Maćkowiak każe nam kontaktować się z Rzecznikiem, a Rzecznik nas lekceważy.

W dniu 24 luty 2023 wysłaliśmy do Rzecznika dolnośląskiego ZUS pytania prasowe w związku z ujawnieniem przez Gazetę Wyborczą nieludzkiego i potwornego zachowania podwładnych Anny Maćkowiak, dyrektor wrocławskiego ZUS. W tej sprawie do redakcji zgłosiło się wielu zbulwersowanych czytelników, jak również członkowie społeczności Pokrzywdzonych przez ZUS opowiadający podobne historie z własnych doświadczeń. Przypominamy, że Wyborcza ujawniła, że ludzie Maćkowiak do niepełnosprawnej, otyłej , 71-latki z Wałbrzycha proszącej ZUS o zasiłek 500+ dla niepełnosprawnych mieli jej odpyskować aby schudła.

O sprawie pisaliśmy tutaj:

Oraz tutaj:

Artykuł powstał dzięki naszym czytelnikom, którzy zwracali się do redakcji CzasFinansów.pl w tej sprawie. Jak również dzięki społeczności Pokrzywdzeni przez ZUS oraz Matki kontra ZUS których członkowie pisali do nas w sprawach ZUS. Artykuł może zawierać emocjonalne określenia opisujące doświadczenia naszych czytelników oraz społeczności pokrzywdzonych przez ZUS, którzy prosili redakcję byśmy zainterweniowali w tej sprawie w ich imieniu. Dziękujemy za wskazówkę, bez waszej społeczności ten artykuł by nie powstał. Jednocześnie zachęcamy do kliknięcia na nazwy społeczności gdyż są to odnośniki do grup facebook – każdy pokrzywdzony przez ZUS, albo szukający pomocy w swoim problemie z organem rentowym może dołączyć i znaleźć tam pomoc i wsparcie innych ofiar, ale i radców prawnych i adwokatów wyspecjalizowanych w ochronie słabszych przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznym. Jeśli natomiast czujesz bezradność i chciałbyś, aby nasza redakcja w ramach interwencji dziennikarskiej, anonimowo, opisała Twoją historię to napisz na nasz email: redakcja@czasfinansow.pl prosimy również o kontakt, jeśli prokuratura wszczęła dochodzenie lub śledztwo wobec ZUS po Twoim zgłoszeniu na Zakład Ubezpieczeń Społecznych lub jego pracowników. Opiszemy tę historię.

Posłanka PiS, Anna Kwiecień, kwestię wypominania czyjejś nadwagi w ostrych słowach krytykuje takie osoby. Wypowiedź co prawda dotyczy posła Sławomira Nitrasa, który wytykał nadwagę posłom i europosłom, ale w sposób oczywisty słowa przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości wprost odnoszą się do pracowników dyrektor ZUS oddział we Wrocławiu Anny Maćkowiak, która stała się twarzą skandalicznych zachowań jej pracowników. Poseł Prawa i Sprawiedliwości wypowiedziała się dla Telewizji Polskiej. To czytelnicy CzasFinansów w mailach i komentarzach nazywają tę aferę “chamstwem zus”.

Anna Kwiecień, była wiceprezydent Radomia, obecnie poseł na Sejm partii Prawa i Sprawiedliwości o zwracaniu uwagi na czyjąś otyłość:

To jest chamskie, prostackie zachowanie. Świadczące o absolutnym braku kultury, o braku merytorycznej wiedzy

Poniżej prezentujemy wypowiedź posłanki potępiającą szydzenie z czyjejś otyłości:

Przypomnijmy, że aferę, jak to nazywają posłowie PiS, chamskiego i prostackiego zachowania osób o absolutnym braku kultury i braku merytorycznej wiedzy, ujawniła Gazeta Wyborcza. Zgłosiła się do redakcji 71-letnia niepełnosprawna wałbrzyszanka, która ubiegała się w ZUS o zasiłek 500+ dla osób niepełnosprawnych. Została wezwana do wrocławskiego oddziału ZUS, gdyż jej dokumentacji w organie rentowym była niekompletna i ZUS miał przeprowadzić osąd kobiety przed wydaniem decyzji.

Kobieta nie jest w stanie wykonywać potrzeb fizjologicznych samodzielnie, a ludzie Maćkowiak odmówili przyjazdu do niej i wobec niestawiennictwa odmówili prawa do zasiłku stwierdzając, tu raz jeszcze cytat z posłanki Prawa i Sprawiedliwości “chamsko i prostacko”, przy “braku kultury” oraz przy “braku wiedzy merytorycznej” stwierdzili, że problemy 71-letniej niepełnosprawnej spowodowane są jej otyłością i ma schudnąć.

ZUS lekceważy prośby o przedstawienie mediom własnej wersji zdarzeń – Iwona Kowalska-Matis umyślnie lekceważy pytania prasowe, mimo, że Anna Maćkowiak właśnie do niej odsyłała naszych dziennikarzy

W dniu 16 luty 2023 nasza redakcja chciała zadać pytania ZUS w związku ze skargami jakie otrzymaliśmy od naszych czytelników oraz społeczności pokrzywdzonych przez ZUS na temat – zdaniem naszych czytelników i społeczności pokrzywdzonych przez ZUS – chamskich i prostackich pyskówek, których wobec klientów Przyjaznego Urzędu mieli dopuszczać się jego pracownicy, w tym jeden z naczelników.

W dniu 24 luty 2023 nasza redakcja wysłała do rzecznik ZUS w województwie dolnośląskim do Pani Iwony Kowalska-Matis pytania prasowe związane z publikacją Gazety Wyborczej. Informowaliśmy, że gdy dostaniemy odpowiedzi to poinformujemy o tym czytelników.

W dniu 27 luty 2023 dyrektor ZUS Anna Maćkowiak wysłała naszej redakcji pismo, w którym wskazuje, abyśmy pytali Rzeczniczkę Iwonę Kowalską Matis o sprawy związane z publikowanymi artykułami. Dyrektor Anna Maćkowiak tego dnia wiedziała, że przecież 24 lutego 2023 wskazana Rzecznik już otrzymała od nas pytania prasowe. Mimo skierowania nas do Pani Rzecznik to przed publikacją tego artykułu prasowego nie została nam udzielona żadna odpowiedź.

Zwracamy uwagę na prawy górny róg pisma i logo “Przyjazny Urząd”.

Czy przyjazność urzędu według moralności osób zatrudnionych w ZUS jest kierować media do rzecznika, a ten rzecznik następnie lekceważy pytania prasowe i dziennikarzy? Czy to wpisuje się w kanon agresywnych praktyk organu rentowemu ujawniony przez Gazetę Wyborczą?

10 marca 2023. Pomimo wielokrotnie wysyłanych pytań do rzeczniczki dolnośląskiego ZUS Pani Iwon Kowalskiej-Matis ani razu nie udzieliła ona jakiejkolwiek odpowiedzi na zadawane kwestie, jak również zlekceważyła prośbę redakcji o zajęcie stanowiska w sprawie zarzutów kierowanych wobec ZUS oddział we Wrocławiu przez Gazetę Wyborczą.

Prośba z 24 luty 2023 pozostała zlekceważona przez ZUS. 2 marca 2023 wysłaliśmy ponaglenie, na które przyszła odpowiedź, że Pani Rzecznik przebywa poza biurem do 3 marca 2023. Trzecią próbę uzyskania stanowiska ZUS w tej sprawie podjęliśmy 6 marca 2023, wskazując, że jeśli do końca 8 marca 2023 nie uzyskamy odpowiedzi to będziemy zmuszeni opublikować artykuł z umyślną rezygnacją ZUS z zajęcia stanowiska, odpowiedzi na pytania i przedstawienia własnej wersji wydarzeń.

Pani Iwona Kowalska-Matis podjęła w imieniu ZUS decyzję o rezygnacji ZUS z ustosunkowania się do opisywanych kwestii. Jeśli oczywiście kiedyś zmieni zdanie i przyśle odpowiedzi na pytania to je opublikujemy. Poniżej lista zadanych ZUS pytań 24 luty 2023 roku:

  1. Czy prawdziwy jest zarzut Wyborczej, że podwładni Anny Maćkowiak borykającej się z otyłością kobiecie z Wałbrzycha kazali schudnąć i przyjechać do orzecznika będącego podwładnym Anny Maćkowiak?
  2. Czy Anna Maćkowiak uznała nieprzyjazne i niekulturalne odzywki do schorowanej kobiety z Wałbrzycha jako etyczną i praktykę oczekiwaną przez nią w zarządzanym przez nią oddziale ZUS?
  3. Jeśli Anna Maćkowiak uznała za nieprzyjazną i niekulturalną odzywkę do schorowanej kobiety z Wałbrzycha to jak ukarała swojego podwładnego za komentarz by schorowana kobieta schudła i przyjechała?
  4. Czy to prawda, że podwładni Anny Maćkowiak wzywają osoby wobec których wykonują czynności służbowe, a gdy Ci sie stawiają to pracownicy ZUS odmawiają ich obsłużenia?
  5. Jakie jest stanowisko Dyrektora ZUS we Wrocławiu na kwestię nieprzyjaznych i niekulturalnych odzywek podwładnych Anny Maćkowiak?
  6. Czy Anna Maćkowiak potępia jako Dyrektor ZUS takie nieprzyjazne i niekulturalne odzywki swoich pracowników? A jeśli tak to jakie podjęła kroki po publikacji Wyborczej na temat odzywki by schorowana kobieta schudła i przyjechała do jej oddziału?
  7. Czy Anna Maćkowiak jako kobieta potępia takie nieprzyjazne i niekulturalne odzywki swoich pracowników? A jeśli tak to jakie podjęła kroki po publikacji Wyborczej na temat odzywki by schorowana kobieta schudła i przyjechała do jej oddziału?
  8. Czy Anna Maćkowiak uznaje takie odzywki, jak te ujawnione przez Wyborczą, za oczekiwane przez nią od swoich podwładnych zachowanie wobec klientów i petentów ZUS?
  9. Czy Anna Maćkowiak, jako przełożona osób zatrudnionych w ZUS oddział we Wrocławiu, godzi się na nieprzyjazne i niekulturalne odzywki i pyskówki swoich podwładnych, czy może uznaje je za moralnie naganne i wobec każdego pracownika, który w ten sposób traktuje klientów, ubezpieczonych i petentów ZUS, stosuje kary przewidziane w kodeksie pracy? Jeśli tak to jakie.
  10. Czy skoro podwładni Anny Maćkowiak nakazują schorowanym kobietom schudnąć to jakie obowiązki w zakresie utrzymania nieotyłej sylwetki są wdrożone w ZUS oddział we Wrocławiu i w jaki sposób pracodawca dba, aby pracownicy ZUS oddział we Wrocławiu nie byli otyli?
  11. Jeśli to nie podwładni Anny Maćkowiak w ten sposób postąpili wobec Pani Marii to proszę wskazać który Dyrektor ZUS za to odpowiada
  12. Proszę wskazać imiona i nazwisko pracowników ZUS / orzeczników pracujących dla ZUS, którzy kazali Pani Marii schudnąć
  13. Prosze wskazać imię i nazwisko pracownika ZUS, który wydał niekorzystną dla Pani Marii decyzję o odmowie zasiłku o który wnosiła
  14. Dlaczego ZUS zleckeważył pytania prasowe Gazety Wyborczej i nie udzielił odpowiedzi mediom?
  15. Proszę o zajęcie stanowiska ZUS i przedstawienie własnej wersji zdarzeń wobec zarzutów opisanych przez Gazetę Wyborczą w wyżej przytoczonych artykułach

Odpowiedź na powyższe pytania umożliwi oddziałowi ZUS, którego twarzą jest Anna Maćkowiak, zajęcie stanowiska w tej sprawie i pozwoli przedstawić Państwa wersję zdarzeń.
W przypadku nieudzielenia odpowiedzi publikacja prasowa zostanie opublikowana bez Państwa stanowiska, ale z informacją, że prosiliśmy o odpowiedzi na powyższe pytania.

Nie udało się nam zatem uzyskać potwierdzenia, lub zdementowania, zarzutów Gazety Wyborczej, ani zbulwersowanych czytelników i społeczności Pokrzywdzonych przez ZUS, która jest rozczarowana działalnością ludzi Anny Maćkowiak.

Źródło: https://walbrzych.wyborcza.pl/walbrzych/7,178336,29445116,rpo-sprawdzi-czy-nie-doszlo-do-naruszenia-praw-i-wolnosci-walbrzyszanki.html

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Tymczasem na Twitterze:

Zakład Ubezpieczeń Społecznych od wielu lat ma reputację gorszą od piramid finansowych. Prawdopodobnie Amber Gold i GetBack cieszą się większym zaufaniem, nawet dzisiaj, niż ZUS i osoby w nim pracujące.
https://www.czasfinansow.pl/zus-neka-udrecza-przesladuje-poniza-i-zniewaza-przedsiebiorcow-glownie-kobiety/

Fikcja doręczenia pozwu nadal obowiązuje. Tylko jest bardziej skomplikowana. https://www.czasfinansow.pl/fikcja-doreczenia-pozwu-nadal-obowiazuje-tylko-jest-bardziej-skomplikowana/

Europosłowie PiS nie chcą rezygnować dla Polski z europejskich pensji, emerytur i dodatków finansowych https://www.czasfinansow.pl/europoslowie-pis-nie-chca-rezygnowac-dla-polski-z-europejskich-pensji-emerytur-i-dodatkow-finansowych/

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły