wtorek 26 września 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Złamanie RODO w ZUS: Wyciek danych osobowych osób chorych!

210.7K odsłon
11K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Jak poinformował portal prawo.pl w ZUS doszło do ogromnego wycieku danych osobowych osób chorych i ubezpieczonych. CzasFinansow.pl informował w swoich reportażach jak wrocławscy pracownicy ZUS naruszają RODO w zakresie przetwarzania danych osobowych i wysyłania pism na fałszywe adresy. Teraz okazuje się, że afera, którą wykryła nasza redakcja ma charakter ogólnopolski i jest już pod kontrolą Urzędu Ochrony Danych Osobowych!

Sprawdź, czy przypadkiem Twoich danych osobowych, PESELU oraz adresu, Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie wysłał na fałszywy adres. Chodzi o wysyłkę PIT11-A, który ZUS wystawia i wysyła wszystkim, których w minionym roku wypłacał jakiekolwiek świadczenie L4. ZUS nie dba o bezpieczeństwo wysyłanych danych więc wysyła je listem zwykłym, a więc każdy kto ma dostęp do skrzynki na listy może poznać dane osobowe. Jeśli trafią one w ręce nieuczciwej osoby to możliwe jest zagrożenie, że z winy ZUS zaciągnięte zostaną chwilówki i inne zobowiązania.

Jeśli chorowałeś w 2020 roku i ZUS wypłacił ci jakąkolwiek kwotę to redakcja radzi, abyś sprawdził czy ZUS wysłał ci PIT11-A z danymi osobowymi na prawidłowy adres i listem poleconym. Jeśli Zakład wysłał Twoje dane osobowe na dobry adres, ale listem zwykłym, to rekomendujemy, byś rozważył złożenie skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych na możliwość naruszenia RODO na Twoją szkodę ze względu na nienależycie bezpieczne przetwarzanie Twoich danych osobowych przez dany oddział ZUS.

ZUS od lat łamie RODO wysyłając dane osobowe i pisma na fałszywe adresy, w dodatku listem niepoleconym

W naszym artykule opisaliśmy historię naszego czytelnika, któremu Naczelnik Marcin Madaliński z wrocławskiego ZUS oraz kilku pracowników niższego szczebla tego oddziału Zakładu wysyłało pisma z danymi osobowymi na fałszywe adresy.

W podejrzeniu naszego czytelnika chodziło o to, że ZUS miał intrygę, aby wysłać pismo z terminem zawitym na adres co do którego miał przekonanie, że chory tam nie mieszka. Po dwóch awizach biegłby termin na wniesienie sprzeciwu, a po jego przekroczeniu decyzja stałaby się prawomocna i ubezpieczonemu nie przysługiwałoby już odwołanie się od nieuczciwej i niesprawiedliwej w jego ocenie decyzji do Sądu Okręgowego Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Na szczęście czytelnik został poinformowany przez osoby tam mieszkające, że jest do niego awizo.

Skąd Naczelnik Marcin Madaliński z wrocławskiego ZUS wziął adres? Zlekceważył wnioski osoby fizycznej o zmianę i aktualizację jej danych osobowych, w tym danych adresowych złożonych na formularzach do wrocławskiego ZUS oraz zlekceważył, że ubezpieczony zaktualizował kilka tygodni przed wysłaniem przez ZUS mu pisma swoje dane osobowe w ZUS PUE.

Poszedł za to do innego wydziału, gdzie jego znajomy – inny Naczelnik – udostępnił mu teczkę ze zwolnieniami lekarskimi jakie nasz czytelnik dostarczał w trakcie swojej choroby wiele miesięcy wcześniej. Następnie wybrał sobie jeden z adresów, który widniał na L4 i tam wysłał pismo z decyzją administracyjną.

Czytelnik nie ufał pracownikom ZUS i podejrzewał, że mogą próbować go oszukać. Dlatego uprzedził mieszkańców wszystkich miejsc, w których w przeszłości mieszkał, aby dali mu znać jakby jakiś pracownik Zakładu znów próbował go oszukać. Gdy dostał informację o awizo to zdążył wysłać odwołanie i teraz Sąd rozstrzygnie czy decyzja ZUS była słuszna, czy wynikiem złamania prawa, a być może nawet przestępstwa. Nie mniej jednak powiadomił Urząd Ochrony Danych Osobowych o złamaniu RODO oraz prokuraturę o możliwości popełnienia na jego szkodę przestępstwa z art 107 RODO. Sprawy są w toku.

Więcej na temat tej historii pisaliśmy w poniższym artykule:

https://www.czasfinansow.pl/zus-oszukuje-ubezpieczonych-wysylajac-im-pisma-na-fikcyjne-adresy-albo-wezwania-z-terminami-zawitymi-listem-zwyklym/

Media ujawniają wyciek danych z ZUS na ogromną skalę!

Portal prawo.pl donosi, że odkryli wielką aferę związaną ze złamaniem RODO przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Okazuje się, że historia, którą zgłosił nam czytelnik to nie incydent, a praktyka ze strony pracowników ZUS i tej instytucji. Portal ujawnił, że ZUS w przynajmniej 291 przypadkach wysłał pisma z danymi osobowymi na fałszywe adresy przez co dostęp do tych danych osobowych mają osoby trzecie. Chodzi o PIT-11A, który ZUS wystawia wszystkim chorym, którym w minionym roku wypłacał świadczenie L4.

Zaistniało zatem 291 przypadków, w którym doszło do udostępnienia danych osobowych, w tym wrażliwych bo dane związane z chorobami są danymi wrażliwymi, osobom trzecim.

Dlaczego do tego doszło?

Może dlatego, że być może Zakład Ubezpieczeń Społecznych podchodzi bardzo frywolnie do Rozporządzenia RODO więc wysyła te dane osobowe listami zwykłymi, a nie poleconymi. To sprawia, że pismo ne trafia do rąk adresata tylko do skrzynki na listy. W ten sposób dostęp do danych osobowych, a w tym piśmie jest między innymi PESEL, mają osoby trzecie.

Prywatnej firmie za takie złamanie RODO grozi nie tylko prokurator, ale i kara finansowa ze strony Urzędu Ochrony Danych Osobowych do 5 milionów euro. Organom administracji publicznej grozi kara tylko do 100 tysięcy złotych.

ZUS zarejestrował 291 przypadków podejrzeń naruszeń ochrony danych związanych z wysyłką formularzy PIT-11A (co stanowi zaledwie 0,02 proc. wysłanych formularzy tego typu). – W każdym z tych przypadków konieczne jest przeprowadzenie szczegółowego postępowania wyjaśniającego, aby móc jednoznacznie potwierdzić, czy doszło do naruszenia ochrony danych osobowych i ustalić przyczynę oraz okoliczności, w jakich doszło do incydentu – poinformował Zakład – poinformował portal prawo.pl ZUS

Dziennikarze Prawo.pl zapytali ZUS kto odpowiada za to, że w systemie informatycznym ZUS nieaktualne były dane świadczeniobiorców.

W odpowiedzi poinformowano redakcję, że za aktualizację danych adresowych odpowiada klient. – Dane adresowe, zapisane w systemie Zakładu, pochodzą z dokumentów przekazywanych przez klientów – twierdzi ZUS.

Redakcja poddaje w wątpliwość prawdziwości tych twierdzeń. Być może są one medialną odpowiedzią, która ma rozmyć ewentualną odpowiedzialność ZUS za złamania RODO. Historie, do których dotarła nasza redakcja dają przynajmniej uzasadnione podstawy by wątpić w szczerość tego wyjaśnienia.

Sytuacja z wrocławskim ZUS, który zamiast korzystać z bazy danych ZUS PUE oraz z własnym baz danych decydują się by lekceważyć dane adresowe podane przez płatników składek lub samych ubezpieczonych, a następnie sami wybierają inne adresy by tam wysyłać dane osobowe lub decyzje administracyjne dowodzą, że bardziej prawdopodobnym jest złamanie RODO przez ZUS niż wina zrzucana na osoby, których dane dotyczą.

Tym bardziej, że przecież Urząd Ochrony Danych Osobowych oraz prokuratury prowadzą właśnie w tych zakresach, ale również i innych, postępowania administracyjne i śledztwa.

Jednocześnie Zakład zapewnił, że traktuje ochronę danych osobowych priorytetowo i dopełnia niezwłocznie wszelkich obowiązków wynikających z przepisów RODO. – Według stanu na dzień 8 marca zgłosiliśmy do Urzędu Ochrony Danych Osobowych 22 przypadki naruszeń dotyczących skierowania formularzy PIT-11A z tytułu wypłacanych w roku 2020 zasiłków na nieaktualne adresy zamieszkania świadczeniobiorców. Podkreślamy, że każde podejrzenie naruszenia ochrony danych osobowych wymaga oddzielnego postępowania wyjaśniającego. Dopiero po jego przeprowadzeniu i faktycznym stwierdzeniu naruszenia, następuje zgłoszenie do Prezesa UODO – czytamy w przekazanej Prawo.pl odpowiedzi.

Czym innym są skargi składane na administratorów danych, a czym innym naruszenia ochrony danych, o których mowa w art. 33 RODO – przypomina Adam Sanocki, rzecznik prasowy UODO portalowi prawo.pl. Jak dalej wyjaśnia, skargę do UODO, która inicjuje postępowanie administracyjne, może złożyć każdy, kto ma wątpliwości czy administrator właściwie postępuje z jego danymi osobowymi, w tym przestrzega jego praw. Szczegółowe informacje na temat składania skarg znajdują się na stronie internetowej UODO. Z kolei naruszenie ochrony danych osobowych to sytuacja, w której doszło do przypadkowego lub niezgodnego z prawem zniszczenia, utracenia, zmodyfikowania, nieuprawnionego ujawnienia lub nieuprawnionego dostępu do danych osobowych, a więc np. ich wycieki. I zgodnie z art. 33 RODO w przypadku części takich incydentów administrator danych osobowych ma obowiązek powiadomić o tym organ nadzorczy.

Urząd Ochrony Danych Osobowych już wcześniej miał skargi na wysyłanie przez ZUS pism na fałszywe adresy

Rzecznik Prasowy UODO dla potrzeb innego naszego artykułu przysłał nam zbiorczą informację w 2020 roku na temat postępowań prowadzonych wobec ZUS lub pracowników ZUS. Poniżej przypominamy tę odpowiedź w całości, gdyż dowodzi ona, że Zakład stosuje praktykę naruszania RODO i nikogo nie powinno dziwić, że do doszło do wycieku, który ujawnił portal prawo.pl

Zapytaliśmy Rzecznika UODO w jakich konkretnie oddziałach ZUS doszło do tych wycieków danych osobowych. Gdy tylko dostaniemy odpowiedź to ją opublikujemy w tym artykule.

Więcej na temat działań Urzędu Ochrony Danych Osobowych wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych możecie przeczytać w naszym artykule, który znajduje się poniżej:

https://www.czasfinansow.pl/zus-na-celowniku-urzedu-ochrony-danych-osobowych-za-lamanie-rodo-i-bledy-przy-przetwarzaniu-danych/

Podejrzewasz, że ZUS naruszył RODO, albo źle przetwarza Twoje dane osobowe? Złóż skargę do UODO!

Jeżeli uważasz, że ZUS pod który podlegasz źle przetwarza Twoje dane osobowe, albo po przeczytaniu tego artykułu zauważasz w wyżej wskazanych zarzutach wobec ZUS podobieństwo do Twojej sytuacji to nie zwlekał i złóż za pośrednictwem poczty polskiej skargę do Urzędu Ochrony Danych Osobowych. To nic nie kosztuje.

Zbierz wszystkie dowody. Są nimi wszystkie pisma jakie od ZUS otrzymałeś, ale także pisma jakie Ty do ZUS wysyłałeś. Opisz swoje zarzuty i wskaż oddział ZUS, który zawinił oraz wskaż z imienia i nazwiska pracowników tego oddziału, którzy Twoje dane przetwarzali i podpisali się na pismach. Urząd przeanalizuje Twoje zgłoszenie i jeśli uzna, że opisana sytuacja rzeczywiście może świadczyć o nieprawidłowościach to zobowiąże ZUS do złożenia wyjaśnień. Po zakończeniu swojej pracy Urząd na piśmie powiadomi Cię o swoich ustaleniach i podjętej decyzji. W razie wykrycia naruszeń RODO Urząd może nałożyć karę nawet do 100 tysięcy złotych na ZUS.

Adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych: ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa

Inne artykuły o ZUS znajdziesz poniżej.

https://www.czasfinansow.pl/tylko-w-czas-finansow-na-wroclawski-zus-wplywaly-zawiadomienia-o-przestepstwach-zarowno-na-instytucje-jak-i-na-pracownikow/
https://www.czasfinansow.pl/zus-mobbing-molestowanie-seksualne-oraz-proby-samobojcze-pracownikow-tak-twierdzi-nasz-informator-z-20-letnim-stazem-pracy-jako-inspektor-kontroli-w-zakladzie/
https://www.czasfinansow.pl/zus-usmiercil-kobiete-tlumaczy-sie-ze-przez-pomylke-ale-czy-mozna-zus-owi-wierzyc-co-na-to-urzad-ochrony-danych-osobowych/
https://www.czasfinansow.pl/wroclawski-zus-kolejny-raz-przylapany-na-oszukiwaniu-i-nekaniu-chorych-pieniedzy-za-l4-z-maja-we-wrzesniu-raczej-nie-zobaczysz/
https://www.czasfinansow.pl/zus-neka-udrecza-przesladuje-poniza-i-zniewaza-przedsiebiorcow-glownie-kobiety/
Co sądzisz na ten temat?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

2 komentarzy “Złamanie RODO w ZUS: Wyciek danych osobowych osób chorych!”

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązanie artykuły

Zusowski rodobandytyzm? Kolejny wyciek danych osobowych z winy pracowników Zakładu. Chodzi o ZUS PUE.

Czy opolanie to kapusie i donosiciele jak twierdzi ZUS?

ZUS ma problem. Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw będzie mógł występować przed sądami broniąc przedsiębiorców!

Tylko w Czas Finansów: na wrocławski ZUS wpływały zawiadomienia o przestępstwach, zarówno na instytucję, jak i na pracowników

Afera ZUS. Czy Dyrektor HR ZUS w Warszawie Joanna Drozd zapłaci z prywatnego majątku do 30 tysięcy za chuligańskie zwolnienie Ilony Garczyńskiej?

Rząd oskarża mleczarzy o brak patriotyzmu bo kupują mleko za granicą, a sam sprowadza węgiel z Kolumbii i zleca wydruk kart do głosowania firmie z Berlina

Sąd Rejonowy we Wrocławiu łamie RODO? Sędzia Daria Piotrowicz łączy ze sobą kilka pozwów obcych osób – każdy z pozwanych ma pełny wgląd w dane osobowe i pozwy pozostałych

Wyrok Sądu: ZUS musi przestać nękać dłużników i wymuszać spłaty ich długów przez rodziny

ZUS i harpagany Uścińskiej versus Związkowa Alternatywa Piotra Szumlewicza. Sąd masakruje bambikoprawników ZUS, a to dopiero początek procesu

Poprzednie
Następne

24K odsłon

Dlaczego ZUS oszukuje kobiety w ciąży i złośliwie nie wypłaca im świadczeń? Prawo.pl potwierdza częściowo śledztwo dziennikarskie CzasFinansów!

Na portalu prawo.pl w dniu 25 września 2023 ukazał się artykuł o tytule: Resort ukrywa liczbę kobiet, którym ZUS wstrzymał zasiłki chorobowe i macierzyńskie. To tekst, który potwierdza wcześniej formułowane zrzuty naszej redakcji, że ZUS systemowo nęka kobiety w ciąży i złośliwie narusza ich prawa niewypłacając im terminowo świadczeń lub wydając decyzje, które potem upadają w Sądzie a Skarb Państwa musi wypłacać miliony złotych rocznie za przegrane procesy.

Redaktor Grażyna J. Leśniak mocno zaczyna swój artykuł prasowy: Czy ZUS narusza prawa kobiet, wstrzymując wypłatę zasiłku chorobowego w czasie ciąży i zasiłku macierzyńskiego po urodzeniu dziecka? Posłowie uważają, że tak. Ministerstwo Rodziny twierdzi natomiast, że działania Zakładu nie są nakierowane na żadną określoną grupę ubezpieczonych, w tym na pewno nie na kobiety w ciąży. Resort nie podał jednak liczby pań, którym w latach 2015-2022 została wstrzymana wypłata świadczeń.

Artykuł powstał dzięki naszym czytelnikom, którzy zwracali się do redakcji CzasFinansów.pl w tej sprawie. Jak również dzięki społeczności Pokrzywdzeni przez ZUS oraz Matki kontra ZUS których członkowie pisali do nas w sprawach ZUS. Dziękujemy za wskazówkę, bez waszej społeczności ten artykuł by nie powstał. Jednocześnie zachęcamy do kliknięcia na nazwy społeczności gdyż są to odnośniki do grup facebook – każdy pokrzywdzony przez ZUS, albo szukający pomocy w swoim problemie z organem rentowym może dołączyć i znaleźć tam pomoc i wsparcie innych ofiar, ale i radców prawnych i adwokatów wyspecjalizowanych w ochronie słabszych przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznym. Jeśli natomiast czujesz bezradność i chciałbyś, aby nasza redakcja w ramach interwencji dziennikarskiej, anonimowo, opisała Twoją historię to napisz na nasz email: redakcja@czasfinansow.pl prosimy również o kontakt, jeśli prokuratura wszczęła dochodzenie lub śledztwo wobec ZUS po Twoim zgłoszeniu na Zakład Ubezpieczeń Społecznych lub jego pracowników. Opiszemy tę historię.

Dalej dziennikarka przywołuje stanowisko Posła na Sejm:

Problem wstrzymywania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych świadczeń kobietom w ciąży zwrócił uwagę poseł Franciszek Sterczewski wraz z grupą 50 posłów. – Państwo powinno otaczać matki i przyszłe matki szczególną opieką. Oczekiwanie na dziecko powinno być czasem spokoju, a nie dodatkowego stresu wywoływanego przez instytucję państwową. Kobiety w ciąży i matki, których podstawę do świadczeń kwestionuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, pozostają bez środków do życia i nie wiedzą, jak długo potrwa ta procedura – napisał w interpelacji poselskiej (nr 43465). Wskazał przy tym na art. 71 ust. 1 Konstytucji RP, który – jak zaznaczył – stanowi bezpośredni wyraz zasady opieki i ochrony państwa nad rodziną. – Art. 71 ust. 2 Konstytucji RP jest uszczegółowieniem ustrojowej zasady ochrony macierzyństwa: – Matka przed i po urodzeniu dziecka ma prawo do szczególnej pomocy władz publicznych, której zakres określa ustawa. Przepis ten łączy się bezpośrednio z zasadą ochrony macierzyństwa, która w Polsce jest systematycznie naruszana – napisał.

Ustalenia Prawo.pl im głębiej w artykuł tym są bardziej miażdżące dla ZUS:

Jak twierdzi poseł Sterczewski, ta ochrona macierzyństwa istnieje tylko na papierze. W rzeczywistości ZUS może wstrzymać wypłatę zasiłków kobiecie w ciąży, która przebywa na zwolnieniu lekarskim. – Dotyka to tysięcy kobiet w Polsce, które w ostatnich tygodniach ciąży, zamiast przygotowywać się do powiększenia rodziny, czekają, aż ZUS skończy sprawdzać, czy pieniądze się im należą, mimo odprowadzanych zgodnie z prawem składek. W podobnej sytuacji znajdują się kobiety tuż po urodzeniu dziecka, których prawo do zasiłku macierzyńskiego ZUS sprawdza miesiącami. Przez cały ten czas nie mają one środków do życia – wskazuje.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych jako dysponent Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i gwarant prawidłowości wydatkowania środków publicznych jest zobowiązany do zapewnienia prawidłowości wypłat świadczeń oraz zapobiegania wypłacie nienależnych świadczeń z tego funduszu i nie może zaniechać tych działań. Zakład Ubezpieczeń Społecznych jednocześnie musi dochować należytej staranności przy ustalaniu uprawnień do świadczeń, w tym w szczególności stosować zasady określone obowiązującymi przepisami – podkreślił Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej, w odpowiedzi na interpelację poselską. Według niego ustalenie prawidłowości podlegania ubezpieczeniu chorobowemu przez osobę, która przedłożyła wniosek o zasiłek z tytułu choroby lub macierzyństwa, ma kluczowe znaczenie dla jej uprawnień do tych świadczeń. Dotyczy to zarówno osób podlegających ubezpieczeniu chorobowemu obowiązkowo, np. pracowników, jak i osób podlegających ubezpieczeniu chorobowemu dobrowolnie, np. osób prowadzących pozarolniczą działalności gospodarczą.

Jak bowiem tłumaczy, zgodnie z obowiązującymi przepisami, świadczenia pieniężne z tytułu choroby i macierzyństwa, tj. zasiłki chorobowy, opiekuńczy i macierzyński, przysługują osobom objętym ubezpieczeniem społecznym w razie choroby i macierzyństwa określonym w ustawie systemowej, zwanym ubezpieczeniem chorobowym (art. 1 ust. 1 i art. 2 pkt 1, 5 i 6 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, Dz. U. z 2022 r. poz. 1732, z późn. zm., dalej: ustawy zasiłkowej).

Zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonej, która stała się niezdolna do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego (art. 6 ust. 1 ustawy zasiłkowej). Zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonej zwolnionej od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem lub innym chorym członkiem rodziny (art. 32 ust. 1 pkt 2 ustawy zasiłkowej), natomiast zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonej, która urodziła dziecko w okresie ubezpieczenia chorobowego (art. 1 ust. 1, art. 6 ust. 1 i art. 19 pkt 1 ust. 1 ustawy zasiłkowej). W przypadku stwierdzenia, że do ubezpieczeń społecznych została zgłoszona osoba nie posiadająca do nich tytułu, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydaje decyzję o wyłączeniu z ubezpieczeń społecznych. Od powyższej decyzji przysługuje odwołanie do sądu – tłumaczy wiceminister Szwed.

Jak wskazuje MRiPS, w przypadku wydania przed oddział ZUS decyzji o niepodleganiu ubezpieczeniu chorobowemu, oddział ZUS wydaje także decyzję o odmowie prawa do zasiłków, od której przysługuje odwołanie do sądu (art. 63 ustawy zasiłkowej i art. 83 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych – Dz.U. z 2023 r. poz. 1230, z późn. zm.).

Podkreślenia wymaga, że działania ZUS nie są nakierowane na żadną określoną grupę ubezpieczonych, w tym na pewno nie są nakierowane na szczególnie chronioną grupę, jaką są kobiety w ciąży. Mogą dotyczyć zarówno ubezpieczonych podlegających ubezpieczeniu chorobowemu obowiązkowo, tj. pracowników, jak i dobrowolnie, tj. osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą – zaznaczył Stanisław Szwed.Odpowiedź ministerstwa jest bardzo ogólna, bez większego wchodzenia w szczegóły. Tymczasem ten problem nie jest nowy i mamy z nim do czynienia od dłuższego czasu – mówi Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK Payroll Consulting, założyciel Debaty Emerytalnej. Jak podkreśla, zastanawiające jest to, dlaczego resort nie chce podać liczby kobiet, którym w latach 2015-2022 wstrzymano świadczenie i z czego taka liczba wynika. – Patrząc na naszą sytuację demograficzną i spadającą liczbę urodzeń – a prognozy na ten rok mówią o około 280-285 tysiącach urodzeń, co oznacza, że w tym roku odnotujemy dalszy spadek o kolejne około 20 tysięcy dzieci – to polityka państwa tym bardziej powinna zachęcać do decydowania się na dziecko. Także przepisy ubezpieczeniowe powinny być zachęcające do posiadania dziecka. Powiedziałbym wręcz, że wymaga to szerszego spojrzenia i zdecydowanych kroków legislacyjnych – podkreśla Oskar Sobolewski.

Posłowie powołują się przy tym na dane Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, z której wynika, że w 2023 roku 950 tysięcy kobiet w Polsce prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, czyli odprowadza składki od swojej pracy. Mimo to, jak twierdzą posłowie, w przypadku zajścia w ciążę nie mają one gwarancji, że ZUS nie wstrzyma wypłaty ich świadczeń. Nie mają gwarancji, że będą miały środki do życia w ciąży i po urodzeniu dziecka.

Posłowie chcieli więc wiedzieć, jakie działania są podejmowane, aby wprowadzić natychmiastowe zaprzestanie procederu wstrzymywania wypłaty zasiłków chorobowych wynikających ze złożenia zaświadczenia o niezdolności do pracy w czasie ciąży, a także po urodzeniu dziecka, wynikającego z przebywania na urlopie macierzyńskim, a jeśli nie jest planowane wprowadzenie takiego rozwiązania, to dlaczego. Chcieli wreszcie wiedzieć, ilu kobietom w latach 2015-2022 wstrzymano świadczenie w opisanych okolicznościach oraz z czego wynika zaobserwowany przez organizacje pozarządowe wzrost tych sytuacji w ostatnich latach.

Artykuł Prawo.pl dostępny jest tutaj: https://www.prawo.pl/kadry/ilu-kobietom-zus-wstrzymal-wyplate-swiadczen-w-latach-2015-2022,523211.html

Zobacz nasz film na Youtube:

Przeczytaj też najnowsze artykuły:

Najnowsze komentarze czytelników do artykułów:

TAGI ostatnich artykułów:

Andrzej Duda Anna Maćkowiak bandyci w mundurach covid Daniel Obajtek dobra osobiste Dominik Wojtasiak dług egzekucja administracyjna Eryk Cegiełka getback groźby karalne hejt Ilona Garczyńska Izba Dyscyplinarna Jarosław Kaczyński Koronawirus koszty zastępstwa procesowego KPO L4 Maciej Wąsik Marcin Madaliński marek niechciał marian banaś Mariusz Błaszczak mateusz morawiecki matki kontra zus minimalna krajowa Ministerstwo Sprawiedliwości mobbing najwyższa izba kontroli naruszenie dóbr osobistych nękanie Orlen Paweł Żebrowski Piotr Burtowski Piotr Szumlewicz PiS policja policja w czasie epidemii pomówienie prawo i sprawiedliwość prokuratura Przemysław Czarnek przestępcy z ZUS Płot Błaszczaka RODO Siewcy hejtu Solidarna Polska Straż Graniczna Sąd Sąd Okręgowy we Wrocławiu Sąd Rejonowy we Wrocławiu Sądy Sędzia Anna Borkowska tarcza antykryzysowa Tomasz Chróstny Trybunał Konstytucyjny Unia Europejska uokik Urząd Ochrony Danych Osobowych Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów Vladimir Putin wierzytelności windykacja wybory prezydenckie Władysław Frasyniuk Zakład Ubezpieczeń Społecznych Zakład ubezpieczeń społecznych zus Zarząd Główny NSZZ Policjantów Zbigniew Ziobro zjednoczona prawica zniesławienie znieważenie znieważenie funkcjonariusza ZUS ZUS oddział we Wrocławiu zusowska przestepczość ZUS we Wrocławiu Związkowa Alternatywa

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tymczasem na Twitterze:

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły