niedziela 26 marca 2023

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Przestępcy z ZUS: Dyrektor gabinetu prezesa ZUS skazany za wyciek danych i przestępstwo urzędnicze!

233.5K odsłon
33K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł prawomocnie, że były dyrektor gabinetu Prezesa ZUS jest przestępcą. Podtrzymał wyrok pierwszej instancji, która skazała Antoniego K. za przestępstwo przekroczenia uprawnień, tj. o czyn z art 231 kodeksu karnego – tzw. przestępstwo urzędnicze – powiązane z przestępstwem z art. 107 RODO.

Dyrektor przesyłał na swoją prywatną skrzynkę email informacje stanowiące tajemnice ZUS i dane osobowe ponad 3 tysięcy pracowników. Dane te zawierały informacje poufne, intymne – w tym stanu zdrowia i przynależności związkowej.

Przestępcy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych

Czytelnicy CzasFinansow.pl często w mailach i komentarza alarmują, że ZUS zatrudnia przestępców. Jak donosi BusinessInsider.pl właśnie zapadł prawomocny wyrok skazujący jednego z przestępców zatrudnionych przez ZUS. Jest nim były dyrektor gabinetu prezesa ZUS, a zatem jedna z najważniejszych osób bezpośrednio powiązana z zarządem Zakładu. Były już dyrektor zatrudniony w ZUS został oskarżony i skazany za przestępstwa z art. 231 kodeksu karnego (przekroczenie uprawnień urzędnika) oraz 107 RODO, czyli przetwarzanie danych osobowych wbrew prawu i ze złamaniem prawa.

Jak się okazuje to nie jest jedyny przestępca zatrudniony w ZUS.

Historia skazanego za przestępstwa pracownika ZUS

We wrześniu 2017 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez ówczesnego dyrektora gabinetu prezesa ZUS – Antoniego K. Po tym jak Antoni K. złożył wypowiedzenie umowy w 2017 roku kontrola jego służbowej skrzynki email wykazała, że przesyłał on na swój prywatny email dane osobowe i dane poufne.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żoliborza we wrześniu 2020 roku uznał byłego dyrektora gabinetu prezesa ZUS za winnego tego, że:

“w okresie od 4 do 17 czerwca 2017 r. w Centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (…), w krótkich odstępach czasu, w realizacji z góry powziętego zamiaru, będąc zatrudnionym na stanowisku Dyrektora Gabinetu Prezesa ZUS i zobowiązanym do przestrzegania Polityki Bezpieczeństwa Informacji w ZUS, przekroczył uprawnienia funkcjonariusza publicznego przez użytkowanie poczty elektronicznej w sposób z nią sprzeczny”

Jak wówczas wyjaśniono chodziło o to, że w przesyłanych danych były informacje wrażliwe, osobowe oraz poufne:

“w szczególności dokumentację związaną z architekturą informatyczną ZUS oraz strategią zapewnienia jej bezpieczeństwa, dokumentów stanowiących podstawę unieważnienia zamówienia publicznego na utrzymanie systemów informatycznych, stanowiących dowody w toczących się postępowaniach (przygotowawczym i odwoławczym przez KIO UZP), a następnie dokumentów tych, mimo takiego obowiązku wobec ustania stosunku pracy, nie zwrócił do Zakładu, czym działał na szkodę interesu publicznego, zwiększając ryzyko ujawnienia informacji w nich zawartych”. Zdaniem sądu Antoni K. także w sposób nieuprawniony “przeniósł do zbiorów prywatnych zestawienie danych osobowych ponad 3 tys. pracowników Zakładu wraz z informacjami o stanie zdrowia i przynależności związkowej, co stanowiło nieuprawnione przetwarzanie danych osobowych”.

Jestem niewinny, padłem ofiarą przestępstwa mobbingu ze strony ZUS – broni się były dyrektor gabinetu prezesa ZUS.

Pod koniec 2020 roku obrońca Antoniego K. wniósł o uniewinnienie go od zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie go do ponownego rozpoznania w sądzie I instancji. Wśród argumentów, które uzasadniały złożenie apelacji, znalazły się m.in. takie, że były szef gabinetu prezesa ZUS nie był funkcjonariuszem publicznym oraz że miał pełnomocnictwa i upoważnienie do wglądu do informacji i danych, nie naraził ich na ryzyko wycieku oraz że nie naruszył tajemnicy przedsiębiorstwa.

– Nie zgadzam się z decyzją i będę składał wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich o wniesienie kasacji. Warto podkreślić, że sądy obu instancji uznały, że to lista osób do zwolnienia z ZUS była tym, co stanowiło podstawę do nałożenia kary, a nie rzekome dane płatników składek. Przypominam także, że przed sądem pracy w sprawie pracowniczej z ZUS dotyczącej tego samego stanu faktycznego prawomocnie wygrałem, a ZUS do tej pory tylko częściowo zrealizował wyrok – komentuje w odpowiedzi na pytania Business Insider Polska Antoni K.

Były dyrektor gabinetu prezesa ZUS już w 2020 roku w odpowiedzi na pytania zadane przez „Dziennik Gazetę Prawną” stwierdził, że oskarżenia „są bezpodstawne i stanowią kolejny przejaw stosowanego wobec jego osoby mobbingu przez ZUS”. Dodał, że po zwolnieniu dyscyplinarnym skierował sprawę do sądu pracy, który stanął po jego stronie – potwierdził wypowiedzenie przez K. umowy o pracę ze względu na stosowany przez pracodawcę mobbing.

Czy ZUS zatrudnia przestępców?

Jak donoszą media to nie jedyny przestępca zatrudniony w ZUS. Niedawno media informowały, że pracownice ZUS w Opolu zarzucają swoim przełożonym popełnianie na ich szkodę przestępstwa mobbingu. W Legnicy z kolei doszło do postawienia zarzutów wysoko postawionym urzędnikom. A to tylko niektóre z przykładów przestępstw popełnianych przez pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o których opinię publiczną poinformowały media.

Do tematu przestępców z ZUS będziemy wracać.

Co sądzisz na ten temat?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązanie artykuły

ZUS rocznie wydaje 50 milionów na pensje dla zatrudnianych radców prawnych, a jednocześnie wydaje miliony na zewnętrze kancelarie adwokackie

ZUS oszukuje ubezpieczonych wysyłając im pisma na fikcyjne adresy, albo wezwania z terminami zawitymi listem zwykłym?

CzasFinansow.pl miał rację. Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdza nieprawidłowość w traktowaniu osób starszych przez ZUS!

Stop chamstwu w ZUS. Wrocławski Przyjazny Urząd ZUS zarządzany przez Annę Maćkowiak odmówił kobiecie zasiłku bo jest za gruba i kazał schudnąć

ZUS prewencyjne nęka przedsiębiorców, oczywiście dla ich własnego dobra.

Prokuratura wszczęła dochodzenie wobec ZUS – chodzi o przestępstwo urzędnicze. W sprawie może chodzić o naczelnika Marcina Madalińskiego i byłego dyrektora Piotra Burtowskiego.

Naczelnik ZUS: w ZUS PUE danych nie sprawdzamy. Centrala ZUS: nie przychodźcie, korzystajcie z ZUE PUE.

Paratarcza jak lichwiarska chwilówka? Czy za rok ZUS odzyska każde postojowe od firm z odsetkami, karą i kosztami egzekucji?

Przestępcy z ZUS: Czy w bydgoskim ZUS doszło do wojny gangów między dyrektorem, a zarządem? Policja dokonała aresztowania!

Poprzednie
Następne

23.9K odsłon

Afera chamstwa w ZUS: Dyrektor Anna Maćkowiak każe nam kontaktować się z Rzecznikiem, a Rzecznik nas lekceważy.

W dniu 24 luty 2023 wysłaliśmy do Rzecznika dolnośląskiego ZUS pytania prasowe w związku z ujawnieniem przez Gazetę Wyborczą nieludzkiego i potwornego zachowania podwładnych Anny Maćkowiak, dyrektor wrocławskiego ZUS. W tej sprawie do redakcji zgłosiło się wielu zbulwersowanych czytelników, jak również członkowie społeczności Pokrzywdzonych przez ZUS opowiadający podobne historie z własnych doświadczeń. Przypominamy, że Wyborcza ujawniła, że ludzie Maćkowiak do niepełnosprawnej, otyłej , 71-latki z Wałbrzycha proszącej ZUS o zasiłek 500+ dla niepełnosprawnych mieli jej odpyskować aby schudła.

O sprawie pisaliśmy tutaj:

Oraz tutaj:

Artykuł powstał dzięki naszym czytelnikom, którzy zwracali się do redakcji CzasFinansów.pl w tej sprawie. Jak również dzięki społeczności Pokrzywdzeni przez ZUS oraz Matki kontra ZUS których członkowie pisali do nas w sprawach ZUS. Artykuł może zawierać emocjonalne określenia opisujące doświadczenia naszych czytelników oraz społeczności pokrzywdzonych przez ZUS, którzy prosili redakcję byśmy zainterweniowali w tej sprawie w ich imieniu. Dziękujemy za wskazówkę, bez waszej społeczności ten artykuł by nie powstał. Jednocześnie zachęcamy do kliknięcia na nazwy społeczności gdyż są to odnośniki do grup facebook – każdy pokrzywdzony przez ZUS, albo szukający pomocy w swoim problemie z organem rentowym może dołączyć i znaleźć tam pomoc i wsparcie innych ofiar, ale i radców prawnych i adwokatów wyspecjalizowanych w ochronie słabszych przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznym. Jeśli natomiast czujesz bezradność i chciałbyś, aby nasza redakcja w ramach interwencji dziennikarskiej, anonimowo, opisała Twoją historię to napisz na nasz email: redakcja@czasfinansow.pl prosimy również o kontakt, jeśli prokuratura wszczęła dochodzenie lub śledztwo wobec ZUS po Twoim zgłoszeniu na Zakład Ubezpieczeń Społecznych lub jego pracowników. Opiszemy tę historię.

Posłanka PiS, Anna Kwiecień, kwestię wypominania czyjejś nadwagi w ostrych słowach krytykuje takie osoby. Wypowiedź co prawda dotyczy posła Sławomira Nitrasa, który wytykał nadwagę posłom i europosłom, ale w sposób oczywisty słowa przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości wprost odnoszą się do pracowników dyrektor ZUS oddział we Wrocławiu Anny Maćkowiak, która stała się twarzą skandalicznych zachowań jej pracowników. Poseł Prawa i Sprawiedliwości wypowiedziała się dla Telewizji Polskiej. To czytelnicy CzasFinansów w mailach i komentarzach nazywają tę aferę “chamstwem zus”.

Anna Kwiecień, była wiceprezydent Radomia, obecnie poseł na Sejm partii Prawa i Sprawiedliwości o zwracaniu uwagi na czyjąś otyłość:

To jest chamskie, prostackie zachowanie. Świadczące o absolutnym braku kultury, o braku merytorycznej wiedzy

Poniżej prezentujemy wypowiedź posłanki potępiającą szydzenie z czyjejś otyłości:

Przypomnijmy, że aferę, jak to nazywają posłowie PiS, chamskiego i prostackiego zachowania osób o absolutnym braku kultury i braku merytorycznej wiedzy, ujawniła Gazeta Wyborcza. Zgłosiła się do redakcji 71-letnia niepełnosprawna wałbrzyszanka, która ubiegała się w ZUS o zasiłek 500+ dla osób niepełnosprawnych. Została wezwana do wrocławskiego oddziału ZUS, gdyż jej dokumentacji w organie rentowym była niekompletna i ZUS miał przeprowadzić osąd kobiety przed wydaniem decyzji.

Kobieta nie jest w stanie wykonywać potrzeb fizjologicznych samodzielnie, a ludzie Maćkowiak odmówili przyjazdu do niej i wobec niestawiennictwa odmówili prawa do zasiłku stwierdzając, tu raz jeszcze cytat z posłanki Prawa i Sprawiedliwości “chamsko i prostacko”, przy “braku kultury” oraz przy “braku wiedzy merytorycznej” stwierdzili, że problemy 71-letniej niepełnosprawnej spowodowane są jej otyłością i ma schudnąć.

ZUS lekceważy prośby o przedstawienie mediom własnej wersji zdarzeń – Iwona Kowalska-Matis umyślnie lekceważy pytania prasowe, mimo, że Anna Maćkowiak właśnie do niej odsyłała naszych dziennikarzy

W dniu 16 luty 2023 nasza redakcja chciała zadać pytania ZUS w związku ze skargami jakie otrzymaliśmy od naszych czytelników oraz społeczności pokrzywdzonych przez ZUS na temat – zdaniem naszych czytelników i społeczności pokrzywdzonych przez ZUS – chamskich i prostackich pyskówek, których wobec klientów Przyjaznego Urzędu mieli dopuszczać się jego pracownicy, w tym jeden z naczelników.

W dniu 24 luty 2023 nasza redakcja wysłała do rzecznik ZUS w województwie dolnośląskim do Pani Iwony Kowalska-Matis pytania prasowe związane z publikacją Gazety Wyborczej. Informowaliśmy, że gdy dostaniemy odpowiedzi to poinformujemy o tym czytelników.

W dniu 27 luty 2023 dyrektor ZUS Anna Maćkowiak wysłała naszej redakcji pismo, w którym wskazuje, abyśmy pytali Rzeczniczkę Iwonę Kowalską Matis o sprawy związane z publikowanymi artykułami. Dyrektor Anna Maćkowiak tego dnia wiedziała, że przecież 24 lutego 2023 wskazana Rzecznik już otrzymała od nas pytania prasowe. Mimo skierowania nas do Pani Rzecznik to przed publikacją tego artykułu prasowego nie została nam udzielona żadna odpowiedź.

Zwracamy uwagę na prawy górny róg pisma i logo “Przyjazny Urząd”.

Czy przyjazność urzędu według moralności osób zatrudnionych w ZUS jest kierować media do rzecznika, a ten rzecznik następnie lekceważy pytania prasowe i dziennikarzy? Czy to wpisuje się w kanon agresywnych praktyk organu rentowemu ujawniony przez Gazetę Wyborczą?

10 marca 2023. Pomimo wielokrotnie wysyłanych pytań do rzeczniczki dolnośląskiego ZUS Pani Iwon Kowalskiej-Matis ani razu nie udzieliła ona jakiejkolwiek odpowiedzi na zadawane kwestie, jak również zlekceważyła prośbę redakcji o zajęcie stanowiska w sprawie zarzutów kierowanych wobec ZUS oddział we Wrocławiu przez Gazetę Wyborczą.

Prośba z 24 luty 2023 pozostała zlekceważona przez ZUS. 2 marca 2023 wysłaliśmy ponaglenie, na które przyszła odpowiedź, że Pani Rzecznik przebywa poza biurem do 3 marca 2023. Trzecią próbę uzyskania stanowiska ZUS w tej sprawie podjęliśmy 6 marca 2023, wskazując, że jeśli do końca 8 marca 2023 nie uzyskamy odpowiedzi to będziemy zmuszeni opublikować artykuł z umyślną rezygnacją ZUS z zajęcia stanowiska, odpowiedzi na pytania i przedstawienia własnej wersji wydarzeń.

Pani Iwona Kowalska-Matis podjęła w imieniu ZUS decyzję o rezygnacji ZUS z ustosunkowania się do opisywanych kwestii. Jeśli oczywiście kiedyś zmieni zdanie i przyśle odpowiedzi na pytania to je opublikujemy. Poniżej lista zadanych ZUS pytań 24 luty 2023 roku:

  1. Czy prawdziwy jest zarzut Wyborczej, że podwładni Anny Maćkowiak borykającej się z otyłością kobiecie z Wałbrzycha kazali schudnąć i przyjechać do orzecznika będącego podwładnym Anny Maćkowiak?
  2. Czy Anna Maćkowiak uznała nieprzyjazne i niekulturalne odzywki do schorowanej kobiety z Wałbrzycha jako etyczną i praktykę oczekiwaną przez nią w zarządzanym przez nią oddziale ZUS?
  3. Jeśli Anna Maćkowiak uznała za nieprzyjazną i niekulturalną odzywkę do schorowanej kobiety z Wałbrzycha to jak ukarała swojego podwładnego za komentarz by schorowana kobieta schudła i przyjechała?
  4. Czy to prawda, że podwładni Anny Maćkowiak wzywają osoby wobec których wykonują czynności służbowe, a gdy Ci sie stawiają to pracownicy ZUS odmawiają ich obsłużenia?
  5. Jakie jest stanowisko Dyrektora ZUS we Wrocławiu na kwestię nieprzyjaznych i niekulturalnych odzywek podwładnych Anny Maćkowiak?
  6. Czy Anna Maćkowiak potępia jako Dyrektor ZUS takie nieprzyjazne i niekulturalne odzywki swoich pracowników? A jeśli tak to jakie podjęła kroki po publikacji Wyborczej na temat odzywki by schorowana kobieta schudła i przyjechała do jej oddziału?
  7. Czy Anna Maćkowiak jako kobieta potępia takie nieprzyjazne i niekulturalne odzywki swoich pracowników? A jeśli tak to jakie podjęła kroki po publikacji Wyborczej na temat odzywki by schorowana kobieta schudła i przyjechała do jej oddziału?
  8. Czy Anna Maćkowiak uznaje takie odzywki, jak te ujawnione przez Wyborczą, za oczekiwane przez nią od swoich podwładnych zachowanie wobec klientów i petentów ZUS?
  9. Czy Anna Maćkowiak, jako przełożona osób zatrudnionych w ZUS oddział we Wrocławiu, godzi się na nieprzyjazne i niekulturalne odzywki i pyskówki swoich podwładnych, czy może uznaje je za moralnie naganne i wobec każdego pracownika, który w ten sposób traktuje klientów, ubezpieczonych i petentów ZUS, stosuje kary przewidziane w kodeksie pracy? Jeśli tak to jakie.
  10. Czy skoro podwładni Anny Maćkowiak nakazują schorowanym kobietom schudnąć to jakie obowiązki w zakresie utrzymania nieotyłej sylwetki są wdrożone w ZUS oddział we Wrocławiu i w jaki sposób pracodawca dba, aby pracownicy ZUS oddział we Wrocławiu nie byli otyli?
  11. Jeśli to nie podwładni Anny Maćkowiak w ten sposób postąpili wobec Pani Marii to proszę wskazać który Dyrektor ZUS za to odpowiada
  12. Proszę wskazać imiona i nazwisko pracowników ZUS / orzeczników pracujących dla ZUS, którzy kazali Pani Marii schudnąć
  13. Prosze wskazać imię i nazwisko pracownika ZUS, który wydał niekorzystną dla Pani Marii decyzję o odmowie zasiłku o który wnosiła
  14. Dlaczego ZUS zleckeważył pytania prasowe Gazety Wyborczej i nie udzielił odpowiedzi mediom?
  15. Proszę o zajęcie stanowiska ZUS i przedstawienie własnej wersji zdarzeń wobec zarzutów opisanych przez Gazetę Wyborczą w wyżej przytoczonych artykułach

Odpowiedź na powyższe pytania umożliwi oddziałowi ZUS, którego twarzą jest Anna Maćkowiak, zajęcie stanowiska w tej sprawie i pozwoli przedstawić Państwa wersję zdarzeń.
W przypadku nieudzielenia odpowiedzi publikacja prasowa zostanie opublikowana bez Państwa stanowiska, ale z informacją, że prosiliśmy o odpowiedzi na powyższe pytania.

Nie udało się nam zatem uzyskać potwierdzenia, lub zdementowania, zarzutów Gazety Wyborczej, ani zbulwersowanych czytelników i społeczności Pokrzywdzonych przez ZUS, która jest rozczarowana działalnością ludzi Anny Maćkowiak.

Źródło: https://walbrzych.wyborcza.pl/walbrzych/7,178336,29445116,rpo-sprawdzi-czy-nie-doszlo-do-naruszenia-praw-i-wolnosci-walbrzyszanki.html

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Tymczasem na Twitterze:

Zakład Ubezpieczeń Społecznych od wielu lat ma reputację gorszą od piramid finansowych. Prawdopodobnie Amber Gold i GetBack cieszą się większym zaufaniem, nawet dzisiaj, niż ZUS i osoby w nim pracujące.
https://www.czasfinansow.pl/zus-neka-udrecza-przesladuje-poniza-i-zniewaza-przedsiebiorcow-glownie-kobiety/

Fikcja doręczenia pozwu nadal obowiązuje. Tylko jest bardziej skomplikowana. https://www.czasfinansow.pl/fikcja-doreczenia-pozwu-nadal-obowiazuje-tylko-jest-bardziej-skomplikowana/

Europosłowie PiS nie chcą rezygnować dla Polski z europejskich pensji, emerytur i dodatków finansowych https://www.czasfinansow.pl/europoslowie-pis-nie-chca-rezygnowac-dla-polski-z-europejskich-pensji-emerytur-i-dodatkow-finansowych/

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły