wtorek 15 października 2024

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

PiS oficjalnie: lepiej by Polska była dłużnikiem niż traciła suwerenność

21.6K odsłon
2K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

W obliczu rosnącej niepewności na wschodniej granicy Polski, prawicowa partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) postanowiła podjąć radykalne kroki. Przedstawili projekt zmian konstytucji, zakładający wyłączenie wydatków na obronność z limitu zadłużenia publicznego. Sekretarz generalny PiS, Krzysztof Sobolewski, skomentował to stwierdzeniem: “Wychodzimy z założenia, że lepiej być zadłużonym i mieć suwerenność niż okupowanym i mieć pieniądze. Stajemy przed takim wyborem”.

Podczas drugiego czytania projektu w Sejmie, Sobolewski podkreślił priorytet bezpieczeństwa narodowego, mówiąc: “Ta zmiana może spowodować tylko i wyłącznie to, że będziemy mogli wzmocnić i uzbroić wojsko, co jest teraz naszym priorytetem, bo bezpieczeństwo Polski jest naszym priorytetem”. Propozycja ta niesie ze sobą istotne implikacje dla bilansu finansowego kraju, ale PiS jest zdania, że środki na obronność są niezwykle istotne w obecnym kontekście geopolitycznym.

Dodatkowo, projekt zawiera postanowienie, które umożliwiłoby Skarbowi Państwa konfiskatę mienia, które miałoby służyć do wspierania agresji rosyjskiej na terytorium Polski. W kontekście trwającego konfliktu na Ukrainie, takie działanie ma na celu zabezpieczenie interesów Polski.

Odnosząc się do tego punktu, Sobolewski zaznaczył, że jeśli opozycja popiera pomoc dla Ukrainy, nie powinna widzieć problemu z takim rozwiązaniem. “Zmiana w konstytucji w kwestii konfiskaty majątków rosyjskich łączy się bezpośrednio z tym, że z tego skonfiskowanego majątku można by jeszcze bardziej zwiększyć pomoc dla Ukrainy” – powiedział.

Pomimo wsparcia dla Ukrainy, opozycja jest sceptyczna wobec proponowanych zmian, wyrażając obawy, że wyłączenie wydatków na obronność z limitu zadłużenia publicznego może prowadzić do niekontrolowanego wzrostu długu. Pomimo to, PiS jest zdania, że proponowane zmiany w konstytucji przyczynią się do usprawnienia funkcjonowania państwa.

Po drugim czytaniu zgłoszono poprawki do projektu, które trafiły ponownie do komisji. Szef Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Marek Ast, poinformował, że projekt zostanie poddany pod głosowanie na czerwcowym posiedzeniu Sejmu.

Tymczasem, opozycyjne kluby KO i Polska 2050 krytykują projekt, nazywając go niepotrzebnym i domagają się jego odrzucenia. PiS, mimo sprzeciwu opozycji, jest zdeterminowana do przeforsowania tych zmian, wierząc, że przyczynią się one do zwiększenia suwerenności i bezpieczeństwa Polski.

Co sądzisz na ten temat?
+1
13
+1
22
+1
32
+1
33
+1
76
+1
2
+1
2

5 komentarzy “PiS oficjalnie: lepiej by Polska była dłużnikiem niż traciła suwerenność”

  1. Czy tu jest co komentować?rozdawnictwo za wszelką cenę,aby utrzymać się przy władzy. Pokolenia następne zapłacą bardzo wysoka cenę za te rozzutnosc. Przypomina mi się Grecja,tam też występował podobny scenariusz.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązanie artykuły

Jak nie zarazić się Koronawirusem w trakcie wyborów prezydenckich?

Inflacja, Marek Belka i narracja Putina: czy PiS pajacuje czy może jednak opanował ekonomię?

Poborca skarbowy 8 dnia od wystawianie mandatu zabierze pieniądze z konta. Bez czekania na odwołanie w Sądzie. PiS majstruje przy mandatach. Nie będzie można go nie przyjąć.

Ziobro pokazał “palec Lichockiej” PiS w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym. Teraz Rząd błaga opozycję o ratunek.

Muller z PiS: Ceny wysokich biletów PKP to wina Putina. Sorry, taki mamy klimat

Grupa posłów Kukiz 15 zawiesza głosowanie z PiS. Czy Kukiz otrzyma wymarzoną ustawę?

Rząd nieudolnie chce wprowadzić zakaz wyprzedzania się tirów i ciężarówek

Bochenek z PiS obraża TVN. Wyzywa na konferencji od telewizji opozycyjnych.

Nie będzie podwyżek emerytur obiecanych w kampanii wyborczej przez PiS. A przynajmniej nie będzie takich, jakie obiecali.

Poprzednie
Następne

21.7K odsłon

Morawiecki zarzuca Rządowi Morawieckiego i PiS, że przegłosowali niekonstytucyjną ustawę o organizacji pracy Trybunału Julii Przyłębskiej.

Trybunał Konstytucyjny ma zbadać, czy Rząd PiS i większość sejmowa przegłosowała, a Andrzej Duda potem podpisał, ustawę o organizacji pracy Trybunału Konstytucyjnego, jest niezgodna z Konstytucją. Być może Trybunał Julii Przyłębskiej orzeknie, że ustawa łamała Konstytucję. Zarzut Mateusza Morawieckiego uderza nie tylko w jego rząd, ale i w praworządność większości sejmowej. Zobaczymy czy i co orzeknie w tej sprawie Trybunał Julii Przyłębskiej.

Premier Mateusz Morawiecki zaskoczył swoją najnowszą decyzją – skierowaniem do Trybunału Konstytucyjnego wniosku dotyczącego ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem. Decyzja ta wywołała burzę komentarzy w polityce i mediach. Czy jest to próba ukierunkowania funkcjonowania jednej z najważniejszych instytucji sądowniczych w Polsce, czy może jedynie strategia przełamania impasu?

W kontekście trwającego od kilku miesięcy konfliktu z Trybunałem, premier Morawiecki powiedział: “Po kilku miesiącach klinczu, który spowodowany jest obstrukcją części sędziów w Trybunale Konstytucyjnym, doszliśmy wraz prawnikami w KPRM do wniosku, aby złożyć wniosek do trybunału dotyczący ustawy o organizacji pracy tegoż trybunału.”

Konflikt rozpoczął się, kiedy sześciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego stanęło przeciwko prezes Julii Przyłębskiej, twierdząc, że jej kadencja wygasła. Ten bunt zablokował funkcjonowanie Trybunału, nie pozwolił zgromadzić minimalnej liczby 11 sędziów, koniecznej do wydania orzeczenia. Zasady te, zawarte w ustawie, są teraz kwestionowane przez premiera Morawieckiego.

Wnioskowane zmiany, zdaniem premiera, mają na celu umożliwić efektywne działanie Trybunału, nawet w obecności mniejszej liczby sędziów. “W dzisiejszych okolicznościach i okolicznościach wcześniejszych wiadomo, że może to być mniejsza liczba sędziów, która może rozstrzygać dany wyrok”, stwierdził Morawiecki. Ale czy jest to decyzja, która faktycznie pomoże Trybunałowi, czy może raczej próba rozwiązania politycznego impasu na korzyść rządu?

Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła projekt ustawy, który zmniejsza minimalny pełny skład Trybunału Konstytucyjnego do dziewięciu sędziów. Zdaniem zwolenników tej inicjatywy, ma to na celu umożliwienie orzekania bez szóstki buntowników.

Krytycy jednak wskazują, że wnioskowana zmiana nie tylko nie rozwiąże problemu, ale też może mieć długotrwałe konsekwencje dla niezależności sądownictwa w Polsce. Zmniejszenie liczby sędziów koniecznych do podjęcia decyzji może bowiem doprowadzić do sytuacji, w której mniejszość sędziów będzie mogła podejmować decyzje o kluczowym znaczeniu dla państwa.

Co więcej, ten scenariusz może podważyć zaufanie społeczne do Trybunału. Decyzje, podejmowane przez mniejszość sędziów, mogą być postrzegane jako mniej reprezentatywne i demokratyczne, a tym samym mogą budzić sprzeciw społeczny.

Podsumowując, premier Morawiecki i grupa posłów PiS forsują kontrowersyjną zmianę w ustawie o organizacji Trybunału Konstytucyjnego. Chociaż argumentują, że zmiana ta jest konieczna do efektywnego działania Trybunału, krytycy wskazują, że może to mieć długotrwałe konsekwencje dla niezależności i autorytetu tej instytucji. Przed nami decyzja Trybunału Konstytucyjnego – nie tylko w kwestii samej ustawy, ale też w kontekście przyszłości polskiego systemu sądownictwa.

Przeczytaj też najnowsze artykuły:

Najnowsze komentarze czytelników do artykułów:

TAGI ostatnich artykułów:

Andrzej Duda Anna Maćkowiak bandyci w mundurach covid Daniel Obajtek dobra osobiste Dominik Wojtasiak dług egzekucja administracyjna Eryk Cegiełka Gertruda Uścinska getback groźby karalne hejt Ilona Garczyńska Jarosław Kaczyński Koronawirus koszty zastępstwa procesowego KPO L4 Maciej Wąsik Marcin Madaliński marek niechciał marian banaś Mariusz Błaszczak Mariusz Kamiński mateusz morawiecki matki kontra zus minimalna krajowa Ministerstwo Sprawiedliwości mobbing najwyższa izba kontroli naruszenie dóbr osobistych nękanie Orlen Paweł Żebrowski Piotr Burtowski Piotr Szumlewicz PiS policja policja w czasie epidemii pomówienie prawo i sprawiedliwość prokuratura Przemysław Czarnek przestępcy z ZUS Płot Błaszczaka RODO Siewcy hejtu Solidarna Polska Straż Graniczna Sąd Sąd Okręgowy we Wrocławiu Sąd Rejonowy we Wrocławiu Sądy Sędzia Anna Borkowska tarcza antykryzysowa Tomasz Chróstny Trybunał Konstytucyjny Unia Europejska uokik Urząd Ochrony Danych Osobowych Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów Vladimir Putin windykacja wybory prezydenckie Władysław Frasyniuk Zakład Ubezpieczeń Społecznych Zakład ubezpieczeń społecznych zus Zarząd Główny NSZZ Policjantów Zbigniew Ziobro zjednoczona prawica zniesławienie znieważenie znieważenie funkcjonariusza ZUS ZUS oddział we Wrocławiu zusowska przestepczość ZUS we Wrocławiu Związkowa Alternatywa

1 komentarz “Morawiecki zarzuca Rządowi Morawieckiego i PiS, że przegłosowali niekonstytucyjną ustawę o organizacji pracy Trybunału Julii Przyłębskiej.”

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tymczasem na Twitterze:

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły