wtorek 8 października 2024

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

PiS chciał dla Policji kupić rosyjskie oprogramowanie do łamania haseł i zabezpieczeń? Już zrezygnowali

2736 odsłon

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Jak podaje RMF przetarg na programy informatyki śledczej dla policji został unieważniony. Chodzi o kontrowersyjny program do szpiegowania i łamania zabezpieczeń. W Faktach RMF FM ujawnił że funkcjonariusze chcą kupić między innymi narzędzia umożliwiające zdalny dostęp do danych w urządzeniach mobilnych, do których mają hasła.

Unieważnienie postępowania tłumaczone jest względami formalnymi. Z informacji, które uzyskał dla RMF FM Krzysztof Zasada wynika jednak, że powody są błahe. Firma, która chciała dostarczać oprogramowanie, miała nieprawidłowo wypełnić formularz ofertowy. Jak wcześniej informował dziennikarz RMF FM, policja na zakup kolejnych aplikacji do informatyki śledczej zamierzała wydać dwa miliony złotych.

Jak podaje RMF przetarg dotyczył 80 dostępów do różnego typu oprogramowania – między innymi do systemu firmy Elcomsoft – umożliwiającego zdalny dostęp do danych z urządzeń mobilnych. Trzeba jednak zaznaczyć, że była jedynym oferentem, który się zgłosił, dostarczała już policji specjalistyczne oprogramowanie. Dodatkowo policja zamawiała konkretne produkty, które ta spółka sprzedaje w Polsce.

Po wpisaniu w google nazwy oferenta, czyli Elcomsoft wyskakuje informacja o tej firmie:

ElcomSoft to prywatna firma programistyczna z siedzibą w Moskwie w Rosji. Od momentu powstania w 1990 roku firma pracuje nad programami bezpieczeństwa komputerowego, z głównym naciskiem na oprogramowanie do odzyskiwania haseł i systemu.

Jak zatem widać Prawo i Sprawiedliwość rozważało, wraz z jej funkcjonariuszami w polskiej policji, zamierzali zakupić w czasie trwania wojny w Ukrainie szpiegowskie oprogramowanie od Rosjan. Na szczęście Rząd PiS, który sprawia wrażenie anty-putinowskiego, wycofał się z biznesu z Rosją.

Co sądzisz na ten temat?
+1
12
+1
22
+1
21
+1
12
+1
66
+1
2
+1
0

2 komentarzy “PiS chciał dla Policji kupić rosyjskie oprogramowanie do łamania haseł i zabezpieczeń? Już zrezygnowali”

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązanie artykuły

Policjanci wściekli, że ktoś chce badać ich trzeźwość na służbie. Internauci: a nie wystarczy po prostu nie pić w pracy?

Bandyci w mundurach: Policjanci znów złamali prawo. Wraca sprawa nękania protestujących w czasie pandemii.

Bandyci w mundurach: Policjant, który w czerwcu 2020 roku, w Kościelisku zastrzelił 28-letniego Dariusza N. stanie przed sądem

Kolejni bandyci w mundurach z wrocławskiej Policji. Po Stachowiaku i biciu staruszek tym razem wyłudzali i oszukiwali klientów klubu ze stripteasem.

Bandyci w mundurach: policjant z warszawy Piotr S. aresztowany i wydalony ze służby.

Policjanci przerażeni widmem odszkodowań, które mogą być zmuszeni wyrokami sądowymi wypłacić za bezprawne i nielegalnie wystawiane mandaty i wnioski do sanepidu. Z prywatnych majątków.

Policjantom grożą pozwy prywatne. Policja nęka przedsiębiorcę z Wrocławia. Pozorując zagrożenie epidemiologiczne powodują straty finansowe i szkodę na wizerunku.

Zawiadomienie na Policję o groźbach nie pomogło. Kobietę zamordowano sześć dni po zgłoszeniu. Czy Policja znów zbagatelizowała zagrożenie wobec obywatela?

Podwójne standardy Policji przy zwalczaniu gróźb karalnych i hejtu

Poprzednie
Następne

22.2K odsłon

Udawał trzy lata adwokata. Trzy lata robił idiotów z Sędziów – żaden się nie połapał

Sędzią, szczególnie w czasach neosędziów, może zostać każdy, nawet największy osiedlowy głupek. Głupkiem może tez być Sędzia, którego kandydaturę Prezydentowi przedstawiła jeszcze KRS, a nie obecna neo-KRS. Wystarczy, że Sędzia jest leniwy i bezmyślnie stosuje zasadę zaufania publicznego. Pewien przeciętny, niezbyt rozgarnięty, inny głupek, podszywał się trzy lata w sądach za adwokata, a żaden zrobiony w ciula Sędzia nie wpadł na pomysł, aby sprawdzić czy podający się za prawnika człowiek w rzeczywistości nim jest. Ta historia pokazuje dobitnie jak bezmyślnie postępują sędziowie.

Jastrzębscy policjanci odnaleźli i zatrzymali mężczyznę, który przez trzy lata oszukiwał firmy i osoby prywatne, podając się za adwokata. Ten sprytny oszust, 50-letni jastrzębianin, nie tylko przedstawiał się jako prawnik, ale również zdobył dostęp do egzaminu adwokackiego na podstawie podrobionego dyplomu Szkoły Wyższej. W ten sposób mógł prowadzić sprawy z zakresu prawa karnego, cywilnego, gospodarczego i nieletnich.

Zatrzymany mężczyzna oferował porady prawne oraz możliwość reprezentowania klientów przed organami ścigania, sądami powszechnymi i innymi organami państwowymi. “Jego działania były planowane i celowe, wykorzystywał zaufanie swoich klientów, wprowadzając ich w błąd” – powiedział jeden z policjantów zaangażowanych w śledztwo.

Śledczy ustalili, że mężczyzna był w pełni świadomy braku wymaganych uprawnień adwokackich, a mimo to oferował płatne usługi prawne. W 2016 roku przedstawił notariuszowi podrobiony dyplom, oszukując go co do autentyczności dokumentu i uzyskując uwierzytelnienie jego oryginalności.

W 2017 i 2018 roku, fałszywy adwokat usiłował wprowadzić w błąd członków Okręgowej Izby Adwokackiej, przedstawiając poświadczenie notarialne podrobionego wcześniej dyplomu, by zdobyć dostęp do egzaminu adwokackiego. Pomimo tego, nie udało mu się zdać egzaminu. Jednak w 2019 roku, korzystając z podrobionych dokumentów, zdobył wpis na listę adwokatów prowadzoną przez Izbę Adwokacką.

Oszust miał pełne pole do działania, “występował przed sądem, jako pełnomocnik, podając się za adwokata. Prowadził sprawy karne, cywilne, majątkowe, gospodarcze, materialne, jak i spraw wobec osób nieletnich.” – wyjaśnił śledczy.

Wreszcie, 23 maja 2023 roku, mężczyzna został zatrzymany przez jastrzębską policję. Zostały mu postawione łącznie cztery zarzuty, w tym podanie się za adwokata, korzystanie z podrobionych dokumentów, oszustwo i nielegalne oferowanie usług prawnych. Został objęty policyjnym dozorem, nałożono na niego poręczenie majątkowe, a także zakaz opuszczania kraju.

Ta historia to przestroga dla nas wszystkich, pokazując jak ważne jest sprawdzenie uprawnień i wiarygodności osób, które oferują usługi profesjonalne. Oszustwo na taką skalę, w jednym z najbardziej poważanych zawodów, podważa zaufanie publiczne i naraża niewinnych na ryzyko.

6 komentarzy “Udawał trzy lata adwokata. Trzy lata robił idiotów z Sędziów – żaden się nie połapał”

  1. Gosc po zawodowce zdal egzamin adwokacki… Nie to “nasz” wyksztalcony prezydent ktory nie zdal tego egzaminu 🤪🤣🤣🤣

  2. Równie idiotycznego artykułu nie przeczytałem od wielu miesięcy. Mowa jest o nieogarniętych sędziach ale prawdziwym nieogarem jest autor artykułu. Jak sędzia miał sprawdzić “adwokata”, skoro został wpisany na listę przez ORA? Sprawdzał i był na liście. Poducz się trochę a potem zabieraj za pisanie. Jeżeli kogoś “adwokat” oszukał to ORA a nie żadnego sędziego.

    1. CzasFinansów.pl

      Robert Kulesza nie jest mile widziane w Naczelnych Radach Adwokackich aby adwokat skarzyl sie na adwokata. Tala niepisana zasada ze sie nie ruszaja wzajemnie

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tymczasem na Twitterze:

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły