PiS dał zgodę Ministrowi Błaszczakowi na postawienie drugiego płotu. Ma on 2,5 metra wysokości i 3 metry szerokości. Ostatecznie ma być rozciągnięty wzdłuż granicy z Rosją, z obwodem kaliningradzkim – czyli na 200 kilometrach. Drugie największe życiowe osiągnięcie Mariusza Błaszczaka nie będzie – póki co – tak imponujące jak jego pierwszy płot.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej Mirosława Aleksandrowicz, żołnierze rozpoczęli budowę 2 listopada w Wisztyńcu, od symbolicznego słupa granicznego przy trójstyku granic Polski, Rosji i Litwy i prowadzą ją w kierunku zachodnim po pasie granicznym.
Dodała, że zaporę budują żołnierze Wojska Polskiego, natomiast funkcjonariusze Straży Granicznej są w terenie i patrolują granicę. – Jesteśmy tutaj z żołnierzami po to, by wskazywać miejsca, gdzie ma być fizycznie ułożona ta zapora – poinformowała Aleksandrowicz.
Przy budowie zapory żołnierze rozpinają concertinę, czyli tzw. drut ostrzowy, zakładają go na wbite w ziemię metalowe słupki. W ten sposób powstaje zapora z trzech rzędów concertiny. Być może w przyszłości zapadnie decyzja, aby przekształcić ten płotek w płot z prawdziwego zdarzenia, czyli taki, jaki Błaszczak postawił przy granicy z Białorusią.
Drugi płot Błaszczaka stawiany jest na granice z Rosją, ale ciągle PiS nie zdecydowało czy postawi trzeci płot wzdłuż granicy ze śmiertelnym wrogiem Zjednoczonej Prawicy czyli Niemcami. Decyzja w tej sprawie może być podjęta niebawem. Gdyby PiS wydał zgodę to Mariusz Błaszczak zapisałby się w kartach historii niepodległej Polski jako Polak, który postawił trzy płoty.
2 komentarzy “Błaszczak stawia nowy płot. Tym razem na granicy z Rosją. Na granicy z pisowskim wrogiem Polski – Niemcami – jeszcze Błaszczak płotu nie stawia.”
Błaszczak Chaszczak 🙂
Płot powinien stać na granicy z tą bandycką UE i synami nazistów niemcami. Tam jest wróg! Prawdziwy!