Brawurowa ucieczka z aresztu śledczego w Warszawie. Odbywający tam karę 6 miesięcy pozbawienia wolności pijak podczas wykonywania pracy więziennej zbiegł. Obława trwała dobę. Uciekiniera udało się schwytać we wsi pod Mławą. Jak pijak dał radę uciec? Policja milczy. Do ucieczki doszło 9 stycznia 2023 roku.
Pod koniec lutego 2022 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Żoliborza wydał list gończy za mężczyzną, który miał orzeczoną karę 6 miesięcy pozbawienia wolności za jazdę w stanie nietrzeźwości. Karę tę mężczyzna odbywał w warszawskim areszcie śledczym.
Będąc w areszcie zgodnie z wytycznymi Ministra Sprawiedliwości zgłosił się do wykonywania pracy w czasie osadzenia. Pracę wykonywał poza aresztem. Gdy uciekł z miejsca wykonywanej pracy, rozpoczęto jego poszukiwania.
39-latek był też poszukiwany na podstawie zarządzeń o wszczęciu poszukiwań ogólnokrajowych w celu ustalenia jego miejsca pobytu do celów prawnych wydanych przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Południe.
Policjanci rozpoczęli obławę. Informacje, jakie zgromadzili w trakcie prowadzonych działań doprowadziły ich do wsi w okolicach Mławy. Tam na jednej z działek miał ukrywać się poszukiwany.
O sprawię poinformował Komisariat Policji Warszawa Targówek