Nie jest tajemnicą, że Rząd PiS i Premier Mateusz Morawiecki, aby miec pieniądze na programy socjalne zadłuża się w Chinach. Stosowane sa przeróżne machinacje finansowe, aby pozyskiwać z Chin pieniądze na spełnianie obietnic Prawa i Sprawiedliwości.
Chiny 24 lutego 2022 roku oceniły, że wojna Rosji z Ukrainą to nie jest inwazja. Sprzeciwiła się nazywaniu rosyjskich działań na Ukrainie “inwazją” i oskarżyła USA o podsycanie napięć. Chińskie państwowe media informują o “specjalnej operacji” na Ukrainie, a także przekazują obywatelom narrację Putina.
Chiny w przeciwieństwie do USA nie będą dostarczały broni drugiej stronie sporu – powiedziała rzeczniczka Hua na briefingu prasowym w Pekinie. Rzeczniczka wezwała do powściągliwości i wyraziła nadzieję, że „uzasadnione obawy o bezpieczeństwo” wszystkich stron zostaną uszanowane. Wcześniej chińska dyplomacja wielokrotnie oceniała, że Rosja ma “uzasadnione obawy” związane z NATO.
Pożyczkodawca Rządu Prawa i Sprawiedliwości nie uznaje zatem działań militarnych Rosji na Ukrainie za inwazję, ani wojnę. Premier Mateusz Morawiecki zamierza w wyemitować w Chinach kolejne kilkuletnie obligacje i pozyskać w ten sposób przynajmniej 2 miliardy złotych w 2022 roku. Jednocześnie należy pamiętać, że pomimo głośnych krzyków Mateusza Morawieckiego o bandyckich działaniach agresora Putina nadal od tego bandyty i agresora kupuje węgiel. Na dzisiaj nic nie wskazuje na to, aby PiS zrezygnował z handlu z Putinem.
Jeszcze w października 2021 roku Ministerstwo Finansów informowało, że zamierza wyemitować kolejne obligacja denominowane w juanie. Wówczas eksperci i media komentowali, że jest to związane z zamrożeniem przez Unię Europejską funduszy dla Polski.
Ministerstwo Finansów zamierza wyemitować obligacje juanowe o wartości do 3 mld CNY, czyli niespełna 2 mld zł. Jak podaje portal bankier.pl w roku 2022 r. potrzeby pożyczkowe brutto budżetu państwa wyniosą ok. 220 mld zł, a obecne zadłużenie Skarbu Państwa z tytułu obligacji denominowanych w walutach obcych wynosi ok. 180 mld zł (wobec 240 mld zł na koniec 2016 r.). Łącznie Skarb Państwa jest zadłużony na ok. 1,14 bln zł.
Portal zauważa również, że Polska była pierwszym w Europie i drugim na świecie krajem, który zdecydował się na sprzedaż “pand” (bo tak nazywa się papiery sprzedawane przez podmiot zagraniczny za Murem i denominowane w juanie). W 2016 r. Ministerstwo Finansów również sprzedało chińskim inwestorom instytucjonalnym trzyletnie papiery o wartości nominalnej 3 mld juanów. Potem zresztą przeswapowała juany na euro, dzięki czemu ostateczna rentowność była ujemna. Trudno nazwać to kiepskim interesem. Zresztą już kilka lat temu premier Morawiecki zapowiadał, że to nie ostatnia tego typu transakcja.
Do sprawy będziemy wracać.